Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Fisz, Emade, Supermamut

Bracia Waglewscy wystąpią 29 listopada w Eskulapie. Ich koncert odbywa się miesiąc po ukazaniu się albumu "Supermamut", poszerzonej wersji bestsellerowego "Mamuta". Warto pójść do Eskulapa, ale i sięgnąć po ten krążek.

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

Albumy, które okazywały się bestsellerami, które szacowne gremia obdarzały tytułem "płyty roku" nie zawsze wytrzymują próbę czasu. Często okazują się krótkim czasie ledwie przereklamowanymi, nieciekawymi zbiorami średnio udanych piosenek. Płyta Fisza i Emade "Mamut" ukazała się niemal dokładnie rok temu - w listopadzie 2014 i dwa miesiące później przez wielu okrzyknięta została najlepszym wydawnictwem, lub jednym z najlepszych, spośród opublikowanych w Polsce w 2014 roku.

Wydana kilka tygodni temu wzbogacona, dwupłytowa edycja tego albumu pozwala z odpowiednim dystansem przyjrzeć się dziś temu dziełu braci Waglewskich i zapytać jaka jest jego wartość z perspektywy upływającego czasu.

Mamut? Super!

Przyznam, że nie słuchałem "Mamuta" od pewnego czasu, tym bardziej byłem ciekaw jakie wrażenie robi ta muzyka u schyłku roku 2015. I cóż - nie będę oryginalny - przyznać muszę, że jest to płyta znakomita, nie tylko w skali mijającego kolejnego roku, nie tylko w porównaniu do ukazujących się w ostatnich kilkunastu miesiącach albumów innych wykonawców, ale i w kontekście całej dotychczasowej - bardzo przecież bogatej - wspólnej dyskografii Fisza i Emade.

Trudno powtarzać w tym miejscu zachwyty wyrażane przez recenzentów od roku. Ale nie ulega wątpliwości, że krążek robi wrażenie właściwie pod każdym względem - doskonała produkcja i porywające bity świetnie łączą się wyrafinowanymi melodiami, świetnie wyzyskane  elementy współczesnej elektroniki złączone są z tym, co jest od lat własną opowieścią artystów o hip hopie. Do tego ważne teksty, charakterystyczna interpretacja Fisza i trafny dobór gości, wśród których jest m.in. świetnie tu brzmiąca Justyna Święs z The Dumplings, Kasia Nosowska, chór Ensemble Terrible.

Przede wszystkim jednak to sami bracia Waglewscy brzmią porywająco w tej płytowej całości - przemyślanej w najdrobniejszych szczegółach, a zarazem pełnej prawdziwych, niekłamanych emocji.

Specyfika

Nowe wydanie płyty jednak nie przypadkiem nosi tytuł "Supermamut" i określane jest jako poszerzone - bo też niesie z sobą wiele dodatkowych atrakcji dla fanów Fisza i Emade. Pierwsza jest całkiem zewnętrzna: to kartonowe pudełeczko, w którym umieszczono całość wydawnictwa. A w nim odnajdziemy, poza znanym wcześniej materiałem, również dwa remiksy fantastycznego utworu "Zwiedzam świat", których to remiksów autorami są The Dumplings oraz Pendofsky. 

Na drugiej płycie, DVD, zamieszczono dwa teledyski do utworów "Pył" i "Ślady" (oba notowane na szczycie listy przebojów radiowej Trójki), krótki film - rozmowę z Fiszem i Emade o tej płycie i w ogóle ich muzyce, a także instrumentalne wersje dziesięciu utworów pochodzących z "Mamuta". Całość skierowana jest zapewne nie tylko do najwierniejszych fanów obu artystów, ale i dla wszystkich zainteresowanych niebanalną muzyką tworzoną w naszym kraju.

W pewnym momencie wspomnianego filmu, którego reżyserką jest Dominika Podczaska, Fisz mówi o tym, że przez lata udało im się chyba wypracować coś, co jest odrębnym, specyficznym brzmieniem formacji Fisz Emade Tworzywo. I rzeczywiście, coś w tym jest. Chociaż lata świetlne dzielą poziom produkcji debiutanckiej płyty "Polepione dźwięki" od najnowszego krążka; chociaż ich gitarowe peregrynacje z zespołem Kim Nowak są stylistycznie szalenie odległe od tego, co słyszymy na "Mamucie", to jest jakiś charakterystyczny, szlachetny rys tej twórczości, sprawiający, że jest ona spójna, że kolejne -

czasami tak różne - płyty układają się w kolejne rozdziały pasjonującej opowieści.

Polepione dźwięki

Przypomnijmy, że bracia Waglewscy należą do czołowych postaci polskiej muzyki niezależnej. W roku 2000 nagrali płytę "Polepione dźwięki" firmowaną przez Fisza, a wyprodukowaną przez Emade. Po nagraniu drugiego wspólnego krążka "Na wylot", kolejne firmowali już nazwą założonego przez siebie zespołu Tworzywo Sztuczne, który  błyskawicznie znalazł się wśród  najciekawszych polskich zespołów, udanie łącząc elementy hip-hopu, dubu, funku, nu jazzu. Owe kolejne albumy, m.in. "F3", "Wielki ciężki słoń" windowały ich na szczyty najoryginalniejszych artystów w naszym kraju. Gorąco przyjęto również ich - wspomniany już - zespół Kim Nowak, proponujący ognistą rockową muzykę.

Ważne były też ich liczne kooperacje z innymi artystami - od słynnej grupy Bassisters Orchestra począwszy po Marię Peszek (współpracowali przy jej pierwszej płycie). Szczególne znaczenie miała współpraca z ojcem - Wojciechem Waglewskim, która poza trasami koncertowymi zaowocowała rewelacyjnymi płytami "Męska Muzyka" z 2008 roku i o pięć lat późniejszą "Matka, Syn, Bóg".

W Eskulapie bracia Waglewscy prezentować będą jednak oczywiście swój własny, porywający, autorski repertuar.

Tomasz Janas

  • Fisz Emade Tworzywo
  • koncert: 29.11, g. 19, Eskulap, bilety: 45 zł
  • płyta: "Supermamut", wyd. ART2 / Agora