Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

DJ z rockową wrażliwością

Dave Harrington, znany z tworzącego oryginalną elektronikę duetu Darkside, zagra set DJ-ski w sobotę w klubie SQ.

Dave Harrington. Fot. materiały organizatorów - grafika artykułu
Dave Harrington. Fot. materiały organizatorów

Muzyka elektroniczna nie jest pierwotnym kontekstem działalności amerykańskiego muzyka. Harrington to przede wszystkim multiinstrumentalista, dla którego jeszcze kilka lat temu bliższym doświadczeniem było uczestnictwo w nowojorskich jam sessions niż granie setów DJ-skich. Współtwórca Darkside studiował eksperymentalne formy jazzu w Nowym Jorku, współpracował z twórcami filmowymi i teatralnymi. Jego inspiracje muzyczne sięgają złożonych odmian rocka, realizowanych między innymi w zespole El Topo.

Improwizacja w hotelowym pokoju

W 2011 roku Harrington nawiązał współpracę z Nicolasem Jaarem, związanym z nowojorską sceną minimal techno. Jaar, po wydaniu swojej świetnie przyjętej płyty "Space is only noise" szukał muzyków, mogących zasilić skład koncertowy promujący album. Polecono mu właśnie Harringtona.

Darkside powstało podczas pobytu artystów w jednym z berlińskich hoteli. Wspólna improwizacja okazała się na tyle udana, że jeszcze tego samego roku doszło do wydania pierwszej EP-ki duetu. Darkside stali się znani szerokiej publiczności dzięki remiksom utworów Daft Punk z popularnej płyty "Random Access Memories", a uznanie krytyki (między innymi magazynu "Pitchfork") przyszło wraz z wydaniem debiutanckiego albumu "Psychic".

Psychodeliczny Pink Floyd z popowym potencjałem

Jaar i Harrington w oryginalny sposób łączą współczesną elektronikę z tradycjami rocka lat 60., tworząc spójny kolaż ambientu, subtelnie używanego noisu, progresji i psychodelii. Utwory z "Psychic" przemierzają obszar między powolnie toczącym się bitem i noisowym szumem, a dźwiękami odsyłającymi do dokonań Pink Floyd czy The Doors, które zostają przetkane przetworzonymi wokalami.

W swoich kompozycjach amerykański duet nie buduje jednolitego stylu, raczej zestawia ze sobą pozornie odległe struktury muzyczne, zestrajając je w chłodny, hipnotyzujący klimat, który czerpie dynamikę ze współczesnej elektroniki i brzmień oldskulowego rocka. Mimo mrocznego nastroju i muzycznych eksperymentów Darkside to duet z popowym potencjałem, o czym świadczy chociażby jego obecność w line-upie tegorocznego Open'era.

Gitara w służbie rozmarzonego ambientu

Współpraca z Nicolasem Jaarem otworzyła świetnego instrumentalistę Dave'a Harringtona na możliwości płynące z elektronicznych narzędzi. Na początku tego miesiąca ukazała się debiutancka solowa EP-ka gitarzysty "Before this there was one heart but a thousand thoughts", wydana w wydawnictwie Jaara - Other People. Dwie rozbudowane kompozycje, posiadające luźną konstrukcję, oparte są na dialektyce rozmarzonego ambientu i mrocznego noisu. Przestrzennym brzmieniom towarzyszą tu zaznaczone gdzieniegdzie dźwięki gitar Harringtona, świetnie wpisujące się w bogate elektroniczne brzmienia.

Biorąc pod uwagę muzyczne doświadczenia artysty i jego najnowsze inspiracje, bardzo ciekawie zapowiada się jego set DJ-ski, który usłyszymy w sobotę w klubie SQ.

Tomasz Czerniawski

  • koncert - Dave Harrington dj set
  • support: Hrabioza Soundsystem
  • klub SQ
  • 31.05, g. 22
  • bilety: 25 zł (w przedsprzedaży), 35 zł (w dniu imprezy)