W Jeżyckim Centrum Kultury mieści się Galeria Sztuki Rozruch, w której do 10 czerwca można oglądać interdyscyplinarną wystawę "Możliwe" artystów związanych z Katedrą Rysunku, Malarstwa, Rzeźby i Sztuk Wizualnych Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej. Składają się na nią prace malarskie, fotografie, rysunki, ceramika, instalacje oraz rzeźba.
Wystawa wspólnych wątków
Wielkoformatowe fotografie Krzysztofa Ślachciaka, kuratora wystawy, który sam siebie określa jako "pasjonata fotografii subiektywnej", odrealniają kobiece ciało, które upodabnia się do abstrakcyjnej bryły, ale wciąż pozostaje rozpoznawalne. Podobnie jest z malarstwem Joanny Stefańskiej, która bazując na istniejących w rzeczywistości pejzażach, przekształca je - pod względem kolorystycznym i poprzez zacieranie realnych konturów budowli - w powidoki, zachowujące daleki związek z miejscami i krajobrazami, a jednocześnie tracące walor przedstawiania konkretnych miejsc.
Tendencję odchodzenia od ilustracyjności, ale bez całkowitej utraty związku z naśladowaniem natury, widać również w pracach Pauliny Kowalczyk, która buduje swoje formy abstrakcyjnie, inspirując się architekturą i górskim krajobrazem. A także Przemysława Tomczaka, obecnie prodziekana wydziału architektury, zafascynowanego roślinnymi formami organicznymi - ich nieregularnym, połamanym kształtem, uchwyconym w monochromatycznych obrazach, pełnych jednak równych odcieni szarości.
Przestrzeń pomiędzy przedstawianiem rzeczywistości a tworzeniem abstrakcji widać w obiektach ceramiki artystycznej Małgorzaty Jędrzejczak - Tomczak, założycielki Grupy Twórczej "Terrakota", działającej przy Pracowni Ceramiki i Rzeźby CK Zamek, która czerpie z obserwacji form rafy koralowej i tworzy obiekty na pograniczu malarstwa i rzeźby, zachowując soczystą intensywność barw podwodnego świata oraz fantazyjność jego kształtów. Tomasz Jędrzejewski, laureat m.in. pierwszej nagrody w Konkursie Małej Formy Rzeźbiarskiej im. prof. Józefa Kopczyńskiego oraz Nagrody Wojewody Świętokrzyskiego - "Przedwiośnie 34" w Kielcach, prezentuje formy humanoidalne i czerpie z obserwacji ludzkiego ciała, w szczególności faktury i kształtu ludzkiego mózgu, zadając pytania o deformację człowieczeństwa, o ciasne ramy, które ograniczają nasze myślenie i rozumienie świata. Filip Marthsland, prowadzący obecnie pracownię grafiki warsztatowej na Wydziale Architektury Politechniki Poznańskiej, autor instalacji, także wychodząc od realnie istniejących sytuacji, jak kinowa projekcja, pyta o autonomię sztuki, o rację jej bytu bez widzów, eksperymentuje też z formą instalacji zapachowej, inspirowanej wystrojem cerkwi prawosławnej.
Od realności do abstrakcji i muzyki
Drugim wątkiem właśnie, zbliżającym do siebie różnorodne drogi artystyczne, jest tworzenie w "przestrzeni pomiędzy" naśladowaniem rzeczywistości i tworzeniem sztuki abstrakcyjnej, wychodzenie od form organicznych i przetwarzanie ich w sposób, który je odrealnia, jednocześnie przesuwając obrazy w kierunku czystej gry ze światłem i kolorem, abstrakcyjnych form i kształtów. Podczas wernisażu w wykreowaną przez dzieła plastyczne przestrzeń wpisał się jeszcze jeden artystyczny komunikat - muzyka na żywo skomponowana przez Michaela Wilanowskiego, absolwenta Oakland University w Rochester, Michigan i Cleveland Institute of Music. Jego koncert przypomniał o związkach sztuki abstrakcyjnej z muzyką, które wywołują - każda na swój sposób - wrażenia estetyczne poprzez barwę - farby lub dźwięku - oraz rytm kompozycji.
Anna Koczorowska
- Wystawa "Możliwe" - prace artystów związanych z Katedrą Rysunku, Malarstwa, Rzeźby i Sztuk Wizualnych Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej
- Galeria Sztuki Rozruch, Jeżyckie Centrum Kultury, ul. Jackowskiego 5-7
- wystawa czynna do 10.06
- wernisaż: 3.06