Kultura w Poznaniu

Historia

opublikowano:

Skwer, żeby nie zapomnieć o Nenii

Imię Ireny Bobowskiej, Nenii, bohaterskiej dziewczyny zgilotynowanej w więzieniu Pleotzensee w Berlinie za działalność konspiracyjną będzie nosił od 9 listopada 2012 roku skwer u zbiegu ulic Przybyszewskiego i Dąbrowskiego w Poznaniu.

Nenia, fot. archiwum WMP - grafika artykułu
Nenia, fot. archiwum WMP

Od wczesnego dzieciństwa Nenia była inwalidką i poruszała się na wózku. Nie przeszkadzało jej to w działalności harcerskiej (należała do VI Drużyny im. Anieli Tułodzieckiej) i społecznej (z jej inicjatywy powstała na os. Warszawskim, gdzie mieszkała, pierwsza biblioteka).

Pięknie rysowała i pisała wiersze. Kiedy wybuchła wojna, była uczennicą Państwowej Uczelni Żeńskiej im. Dąbrówki w Poznaniu. W 1939 roku pod pseudonimem "Wydra" wstąpiła do konspiracji i zgłosiła się jako ochotnik do "żywych torped".

Była inicjatorką i współredaktorką podziemnej gazetki "Pobudka" wydawanej przez Poznańską Organizację Zbrojną, a potem Wojskową Organizację Ziem Zachodnich. Pisała artykuły, powielała i kolportowała pismo. Przewoziła je ukryte pod siedzeniem wózka inwalidzkiego. Ktoś zdradził tę konspiracyjną działalność.

20 czerwca 1940 roku Nenia została aresztowana przez gestapo i przewieziona do Domu Żołnierza przy ul. Ratajczaka. Po przesłuchaniach trafiła do Fortu VII, a później do więzienia we Wronkach. Tam Niemcy odebrali jej wózek i szyny podtrzymujące sparaliżowane nogi. Poruszała się, czołgając po betonie. W kwietniu 1941 roku została przeniesiona do więzienia w Berlinie Moabicie, gdzie 12 sierpnia 1942 roku skazano ją na śmierć. Przed egzekucją napisała do sądu prośbę o ułaskawienie dla aresztowanych wraz z nią kolegów.

Umarła 26 września 1942 roku, kilkanaście dni po swoich 22 urodzinach. Pozostały po niej pisane w więzieniu wiersze, które przedostały się w postaci grypsów najpierw do Oświęcimia, a po wojnie do więźniarek AK osadzonych w Fordonie.

db