Kultura w Poznaniu

Film

opublikowano:

Nie oceniaj po okładce!

Circus of Books to nazwa księgarni w Los Angeles. Specyficznej jednak, bo wypełnionej głównie gejowską pornografią. Najciekawsze jest jednak to, że od 1982 roku księgarnię tę prowadziło przykładne heteroseksualne żydowskie małżeństwo, Karen i Barry Masonowie - o filmie Circus of Books pisze Bartosz Żurawiecki.

. - grafika artykułu
"Circus of Books", fot. Netflix

Traktowali ten biznes jako źródło utrzymania rodziny, złożonej jeszcze z trójki dzieci. Właściwie trochę się go wstydzili - najbliżsi Masonów nie wiedzieli (albo udawali, że nie wiedzą), czym małżonkowie się zajmują. Zwłaszcza religijna Karen ukrywała prawdę, chodziła bowiem regularnie do synagogi i na co dzień była wzorową jidisze mame.

Teraz przed kamerą stawia Masonów ich córka, Rachel Mason. Nie tylko chce usłyszeć historię swoich rodziców, ale także zbadać, jakie miejsce zajmowała księgarnia na gejowskiej mapie Los Angeles - Circus of Books stanowiło bowiem także punkt spotkań. Nie tylko można było kupić tutaj najnowszy "świerszczyk", ale też poznać kogoś w szeroko rozumianych celach towarzyskich.

Okres rozkwitu księgarni, lata 80., to w Stanach Zjednoczonych paskudny czas. Szaleje AIDS, administracja Reagana zaś zaciekle walczy z "obscenicznością", gwałcąc zagwarantowaną przez pierwszą poprawkę do amerykańskiej konstytucji wolność słowa. Barry Mason o mały włos trafiłby do więzienia, skończyło się na ugodzie i wyroku w zawieszeniu. Mimo tych szykan Circus of Books działał prężnie przez cztery dekady. Śmiertelny cios zadał mu... internet. Ale Karen i Barry nie składają broni. Wciąż działają aktywnie w tęczowych organizacjach broniących praw człowieka.

Bartosz Żurawiecki

  • Circus of Books
  • reż. Rachel Mason
  • dostępny na platformie Netflix

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020