Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Dobry wieczór z Voo Voo

Od lat są w Poznaniu witani bardzo gorąco. Ostatnią autorską płytę zatytułowaną "Dobry wieczór" wydali półtora roku temu, ale zapewne piosenki z niej zabrzmią podczas sobotniego koncertu Voo Voo w klubie Blue Note.

. - grafika artykułu
fot. Pepito

"Może tego nie widać, ale jestem zadowolony" - mówił z uśmiechem Wojciech Waglewski, lider zespołu Voo Voo jesienią 2014 roku, gdy ukazał się album "Dobry wieczór". Zadowoleni byli też z całą pewnością wielbiciele tej znakomitej formacji, bo też krążek ten należy bezsprzecznie do najlepszych dokonań w jej długiej i bogatej historii. Potwierdza też, jak ważnym jest ona zjawiskiem na polskiej scenie. A jako że koncerty były zawsze jej mocną stroną, wolno się w sobotę spodziewać w Poznaniu pięknego wieczoru.

Osobowość

Voo Voo to jedna z najbardziej niezwykłych opowieści w całej historii polskiego rocka. Dlatego, że niewiele było w tejże historii zespołów tak oryginalnych, potrafiących wykreować własny, rozpoznawalny styl. Mających w swej przebogatej dyskografii niemal wyłącznie dobre i bardzo dobre, a nawet wybitne, płyty. Swobodnie absorbując elementy rocka i jazzu, muzyki świata i szeroko pojętych nowych brzmień, prowadząc inteligentną grę z rozmaitymi stylami oraz gatunkami, członkowie zespołu budowali swój niezwykły wizerunek.

Ta przygoda zaczęła się, wierzyć się nie chce, już ponad trzy dekady temu. Wojciech Waglewski, wirtuoz gitary znany był wówczas ze współpracy sesyjnej z szerokim kręgiem polskich wykonawców jazzu, rocka i popu, m.in. Bemibek czy Krystyną Prońko (dla której też komponował). W pamięć słuchaczy zapadł też wtedy jako członek legendarnego zespołu Osjan, łączącego natchnienia płynące z odległych kultur muzycznych ze sztuką improwizacji. W roku 1983 wziął udział w realizacji kultowego dziś albumu "I Ching", przy pracy nad którym - na zaproszenie Zbigniewa Hołdysa - zgromadziła się rockowa czołówka. Konsekwencją tejże sesji było powstanie efemerycznej supergrupy Morawski - Waglewski - Nowicki - Hołdys. Po zagraniu kilkunastu koncertów i wydaniu jednej, wybitnej płyty, formacja ta przestała działać, a trzej jej członkowie - już bez Hołdysa - spotkali się w nowym zespole, który swą nazwę wziął od inicjałów lidera: Voo Voo.

Wizje artystyczne

Właściwie już wtedy, na pierwszej płycie, zaczął się kreować oryginalny styl zespołu. Jeszcze wyraźniej zarysował się on, gdy do Waglewskiego dołączyli bracia Jan i Mateusz Pospieszalscy. Ten drugi gra w zespole do dzisiaj - i tak samo jak bez Waglewskiego, również bez niego trudno sobie wyobrazić brzmienie Voo Voo.

Kolejne trzy dekady to: niezliczona ilość koncertów, projektów - wspólnych i z innymi artystami, znakomitych płyt, a także stosunkowo nieznaczne zmiany składu. Wspólnie z Waglewskim (śpiew, gitara) i Mateuszem Pospieszalskim (saksofony, śpiew, liczne inne instrumenty) o obliczu zespołu decydują kontrabasista Karim Martusewicz (już od osiemnastu lat) i perkusista Michał Bryndal, który dołączył do zespołu pięć lat temu, po śmierci Piotra "Stopy" Żyżelewicza. Każdy z członków grupy zaangażowany jest w ogromną ilość własnych projektów i przedsięwzięć.

A dyskografia? Naprawdę nie sposób opowiedzieć historię polskiej muzyki bez takich płyt Voo Voo jak debiutancka, a także "Sno-powiązałka", "Łobi jabi", "Zapłacono", "Oov Oov" czy wydana w dwudziestolecie działalności "XX". Wielkie wrażenie robiły też płyty z piosenkami dla dzieci ("Małe Voo Voo"), ale też nagrana z Urszulą Dudziak i Anną Marią Jopek "Voo Voo z kobietami" czy zrealizowany wspólnie z Trebuniami-Tutkami "Tischner".

Ostatnim, jak dotąd w pełni autorskim dokonaniem jest - znów - szalenie udany "Dobry wieczór" z października 2014. Na płycie tej w dwóch nagraniach Waglewskiego i kolegów wspiera legendarny azerski pieśniarz Alim Qasimov i jego córka Fergana.

W ubiegłym roku ukazała się jeszcze płyta "Placówka "44", nawiązująca do historii Powstania Warszawskiego. Do powstałych w tamtym czasie wierszy członkowie Voo Voo napisali muzykę, a obok lidera zespołu do ich zaśpiewania zaproszono Basię Derlak (Chłopcy Kontra Basia), Basię Wrońską (Pustki, Ballady i Romanse), Justynę Święs (The Dumplings) oraz Tomaszów Makowieckiego i Organka.

Dodajmy wreszcie, że jesienią 2015 r. opublikowano siedmiopłytowy box, w którym obok wznowień pięciu starych płyt znalazły się dwa po raz pierwszy prezentowane krążki koncertowe.

Tomasz Janas

  • Voo Voo
  • Blue Note
  • 9.04, g. 20
  • bilety 70 / 90 zł (dostępne w CIM)