Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

70 lat temu ukazał się pierwszy numer Głosu Wielkopolskiego

W cieniu dramatycznej bitwy o Poznań, która na przełomie stycznia i lutego 1945 roku rozgorzała w stolicy Wielkopolski, rozpoczęła się inna nie mniej ważna batalia...

. - grafika artykułu
Pierwszy numer Głosu Wielkopolskiego znajduje się w zbiorach Biblioteki Raczyńskich, fot. P. Grzelczak

Jej zasadniczą stroną były organa nowej "jedynie legalnej" i mieniącej się mianem "ludowej" władzy. Kreowały one zupełnie nowy polityczny ład, w którym większość prerogatyw przypaść miała w udziale komunistycznej Polskiej Partii Robotniczej. Zaprowadzanie nowego porządku w "endeckim" Poznaniu od początku wymagało zastosowania możliwie szerokiego i różnorodnego wachlarza środków. Jednym z pierwszych zwiastunów "nowej" Polski w Poznaniu było powstanie Wojewódzkiego Urzędu Informacji i Propagandy.

Pierwszym szefem tej placówki propagandowej został przybyły wprost z Lublina por. Józef Pawłowski. On też był pomysłodawcą oraz pierwszym redaktorem naczelnym jedynego przez następne półtora roku dziennika wydawanego w Poznaniu. Jednoznaczne okoliczności towarzyszące powstaniu "codziennego pisma polityczno-informacyjnego" w niczym nie zmieniają faktu, że zarówno tempo, jak i iście frontowe warunki, w których powołano do życia zupełnie nową gazetę, muszą budzić uznanie. Od pierwszego posiedzenia kilkuosobowego zespołu redakcyjnego do ukazania się premierowego numeru Głosu upłynęło raptem kilka dni, a wszystko to w zrujnowanym, pozbawionym prądu, wody i gazu mieście, w którym wciąż toczyły się zażarte walki. Początkowo pismo było drukowane na dość prymitywnej, płaskiej maszynie drukarskiej napędzanej siłą mięśni przez "zaproszonych" specjalnie do tej pracy volksdeutschów, nakład zaś wynosił zrazu zaledwie 3 tys. egzemplarzy (pod koniec marca 1945 r. już 60 tys.). Pomysłodawcą tytułu Głos Wielkopolski był red. Józef Szulczyński, a wśród odrzuconych propozycji pojawiły się jeszcze m.in. Kurier Poznański oraz Wiadomości Poznańskie.

Nakład z numerem 1, który ujrzał światło dzienne 16 lutego 1945 r., miał zaledwie cztery strony objętości, kosztował 20 groszy i rozszedł się błyskawicznie. Kolportowano go przede wszystkim na Łazarzu, gdzie mieściła się redakcja pisma, pozbawiona nie tylko telefonów, maszyn do pisania czy też dalekopisów, ale również ogrzewania oraz okien. Polityczne przesłanie tego i kolejnych numerów, choć zrazu dość ostrożne i skupiające się przede wszystkim na jednoczącej społeczeństwo niechęci do niemieckiego okupanta, dla wnikliwego czytelnika nie pozostawiało jednak żadnych wątpliwości co do priorytetów, którymi kierowała się redakcja. Przedrukowana za moskiewską Prawdą pochwała "historycznych decyzji Konferencji Krymskiej", kolejne adresy hołdownicze składane Armii Czerwonej czy też jednoznaczne potępienie przedwojennych "rządów kliki sanacyjno-faszystowskiej" to tylko drobna próbka tego rodzaju publicystyki. Pionierski okres w dziejach Głosu skończył się 21 kwietnia 1945 r., kiedy został on przejęty przez potężną Spółdzielnię Wydawniczą "Czytelnik".

Piotr Grzelczak