- Gdy stoisz jak posąg na piedestale, to blokuje ci dziesięć potencjalnych dróg, którymi mógłbyś pójść - tłumaczył raper kilka miesięcy temu w rozmowie dla "Bez Żartów" na kanale YouTube. Pewnie dlatego właśnie, z obawy przed stagnacją i poczuciem ograniczenia, świadomie tworzy muzykę niespójną z aktualnymi trendami i popytem, kontrowersyjną, a niekiedy i bardzo niszową. Koza, alternatywny raper na podstawie tekstów którego można by stworzyć indeks nazwisk filozofów zachodnich, już w ten piątek zagra w Housie na Szkolnej.