Mistrz i Małgorzata
spektakl przeznaczony dla młodzieży i dorosłych widzów
Opis
W "Mistrzu i Małgorzacie" Lichanowa nie ma metafizyki, ale historia ta pozostała opowieścią o Rosji, wolności człowieka i artysty, miłości oraz religii. Nie będzie w niej części o Poncjuszu Piłacie, ale twórca zamieścił ją w programie, który widz (jeśli chce) może kupić. To obowiązkowa pozycja dla licealistów, ale miłośnicy Bułhakowa, choć spektakl zrealizowano z wielkim rozmachem i zastosowano w nim ogrom scenicznych rozwiązań, mogą się poczuć oszukani. Obawiam się, że wjeżdżający na scenę tramwaj, latające czarownice, wizualizacje i muzyka na żywo to za mało, by dorównać perełce rosyjskiej klasyki. Akcja rozpoczyna się książkowo- na Patriarszych Prudach, kiedy Berlioz i Bezdomny rozmawiają o religii. Do ich dysput włącza się wówczas tajemniczy cudzoziemiec, specjalista od czarnej magii- Woland. Jest przeciwny stwierdzeniu, że diabeł nie istnieje. To on właśnie łączy ze sobą wszystkie przeniesione na scenę wątki i wydaje się być specem od spraw wizerunku. Wie, jak rozmawiać i z kim oraz jest diabelsko intrygujący. We wszystkim pomaga mu jego świta, z którą przybył do Moskwy. Woland przepowiada śmierć Berlioza oraz doprowadza do zamknięcia w szpitalu psychiatrycznym Iwana, Bezdomnego oraz Bosego, u którego milicja w mieszkaniu znalazła obcą walutę. W szpitalu widzowie spotykają także Mistrza, który odszedł od Małgorzaty, ponieważ nie chciał, by ukochana patrzyła na jego upadek.
Poza tym publiczność będzie także świadkiem pokazu magii w Teatrze Variétés. Korowiow obsypie ją deszczem banknotów, a Behemot na jej oczach pozbawi konferansjera głowy.W spektaklu pojawi się także Małgorzata.To ona zaprzedała duszę diabłu, by odzyskać Mistrza. A po tym jak dotrzymała słowa i u boku szatana pojawiła się na Balu Wiosennej Pełni, i on spełnił jej prośbę. Oddał jej Mistrza, a wraz z nim jego spalony rękopis...
Monika Nawrocka- Leśnik