Kultura w Poznaniu

Rozmowy

opublikowano:

Pozytywna opowieść

O atrakcjach Bramy Poznania opowiada Robert Mirzyński, dyrektor Centrum Turystyki Kulturowej Trakt.

. - grafika artykułu
Robert Mirzyński, fot. M. Malinowski

Pierwszym miesiącem funkcjonowania Bramy Poznania ICHOT był maj. Zwiedzanie było wtedy bezpłatne i miało na celu jednocześnie przetestowanie ekspozycji przez samych zwiedzających.

Testowanie Bramy Poznania potraktowaliśmy bardzo poważnie. Odwiedziło nas ponad 10 tys. osób, wśród których zbieraliśmy opinie, ankiety na temat tego, co im się podoba, a co ich zdaniem należy poprawić. Znaczna większość zwiedzających była zadowolona z tego, co zobaczyła. Podkreślano, że ekspozycja jest tym, na co warto było czekać. Poza tym sprawdziły się nasze założenia, jeśli chodzi o przepływ publiczności. Dużym sprawdzianem była dla nas Noc Muzeów. Mieliśmy wtedy ciągły ruch zwiedzających, regulowaliśmy kolejne grupy, a ja byłem pełen podziwu dla ludzi, którzy czekali ponad dwie godziny, aby obejrzeć naszą ekspozycję. Oczywiście były również opinie negatywne odnoszące się do samej ekspozycji lub projektu budynku. One stanowiły zdecydowaną mniejszość, ale także je szanujemy. Na naszym facebookowym profilu w pierwszym miesiącu polubiło nas ponad 3 tys. osób. Jeden z wpisów na profilu jest szczególnie wymowny. Pewna pani pisała, że była tutaj ze swoją 7-letnią cofką. Spędziły kilka godzin, zwiedzając Bramę Poznania i Ostrów Tumski, a na zakończenie dziewczynka zapytała: "Mamo, czy możemy tu wrócić? Jutro?".

Czy po pierwszym, przejściowym etapie wprowadzono już jakieś zmiany wynikające z docierających sugestii?

Zwiedzający zgłaszali propozycje często prozaiczne, ale ważne. Na przykład, że w salach ekspozycyjnych przydałyby się miejsca siedzące. I one już są. Inna uwaga dotyczyła synchronizacji audioprzewodnika z jednym z elementów ekspozycyjnych i te zmiany już wprowadziliśmy. Przy projekcji filmu zastosowaliśmy z kolei licznik pokazujący, ile czasu pozostało do zakończenia seansu, bo to też było podnoszone. Dodam, że są już tłumaczenia filmow w języku migowym. Trzeba rownież pamiętać, iż Brama Poznania to nie tylko sam budynek, lecz projekt funkcjonujący na kilku płaszczyznach. Mamy parking dla samochodów i autobusów, stację rowerów miejskich, Śluzę Katedralną będącą miejscem wystawienniczym i jednocześnie przejściem na Ostrów Tumski. Na wyspie jest przecież Rezerwat Archeologiczny Genius loci, Muzeum Archidiecezjalne, katedra. Dlatego wprowadziliśmy również audioprzewodniki z wycieczkami po Ostrowie Tumskim i katedrze. W wersji dla rodzin podczas takiej wycieczki dzieci otrzymują torbę, w której jest kompas, lornetka, kredki i zeszyt z zadaniami do wykonania. Dzieci wraz z rodzicami stają się odkrywcami.

Podkreśla Pan, że Brama Poznania nie jest muzeum, a centrum interpretacji dziedzictwa.

Nie jesteśmy muzeum, ponieważ nie posiadamy eksponatów. Nie mamy tego wszystkiego, co przykładowo archeolodzy wykopują z ziemi, ale zgromadziliśmy ogromną wiedzę historyczną zawartą w multimediach i prezentujemy ją w nowoczesny sposób. Przedstawiamy opowieść o tym, co się kiedyś w tym miejscu wydarzyło. Spory o to, czy Mieszko pochodził z wikingów, czy Polanie byli na tyle silni, że samodzielnie stworzyli państwo bez pomocy zewnętrznej, toczyć będą historycy. My mówimy o tym, że tutaj było pierwsze biskupstwo, pierwsza katedra, pierwsza nekropolia królów. To bardzo ważny przekaz, bo świadomość tych faktów nadal nie jest w naszym kraju powszechna. Jeszcze przed otwarciem Bramy Poznania mieliśmy wizytę grupy samorządowców z całej Polski. Jeden z nich zatelefonował do żony i opowiada podekscytowany: "Kochanie, widziałem grób Mieszka I i Bolesława Chrobrego". Na to żona pyta: "To jesteś w Krakowie?". Ta anegdota pokazuje, że warto było stworzyć coś takiego jak Brama Poznania, aby przywrócić pamięć poznańskiego Ostrowa Tumskiego, wpisać go na nowo w Szlak Piastowski. W ankietach, które przeprowadzaliśmy, bardzo często pojawiały się opinie w rodzaju "muszę tu jeszcze wrócić". I o to nam też chodzi. Wracając do interpretacji dziedzictwa, przekazujemy pozytywną opowieść o tym, jak nasi przodkowie budowali państwowość i osiągnęli sukces. Warto zwrócić uwagę, że warunki, w jakich się to działo, nie były dla nich ograniczeniem, ale raczej wyzwaniem. Dopełnieniem opowieści jest prezentowany na zakończenie zwiedzania film Xawerego Żuławskiego o współczesnym Poznaniu. Nie unikamy oczywiście trudnych momentów w naszej historii. Interpretacja nie polega na wybiorczości. Interpretacji dokonują sami turyści w przestrzeni wyspy katedralnej wyposażeni w wiedzę, którą wynoszą z Bramy Poznania.

Przed nami czas wakacji i urlopów. Można spodziewać się specjalnej oferty?

Będziemy organizować spływy kajakowe, zajęcia edukacyjne dla całych rodzin. Proponujemy dwie nowe wycieczki tematyczne po Ostrowie Tumskim. Pierwsza z nich to Przepis na sukces. Wycieczka słodko-gorzka - opowieść o historycznych postaciach pochodzących z rożnych epok, związanych z Ostrowem Tumskim. Pokazujemy ich drogę do sukcesu, wyzwania, z jakimi musieli się zmierzyć. Z kolei wycieczka Jesteśmy w kontakcie. Wycieczka pod wysokim napięciem daje możliwość bezpośredniego kontaktu z ważnymi zabytkami znajdującymi się na Ostrowie, co z pewnością pozwoli na lepsze zrozumienie przeszłości. Każdy z uczestników otrzymuje parę białych rękawiczek. Mamy przygotowany program edukacyjny dla rożnych grup wiekowych. Uruchomiliśmy nową stronę internetową www.bramapoznania.pl, z nowym layoutem, na której prowadzona będzie także sprzedaż biletów on-line. Będziemy prowadzić sprzedaż pamiątek i gadżetów rożnych wydawnictw związanych z Poznaniem, a dostępne są już u nas bezpłatne informatory, foldery i programy rożnych poznańskich instytucji: muzeów, teatrów, CK Zamek czy Term Maltańskich. Wszystko zgodnie z filozofią, jaką przyjęliśmy, że Brama Poznania jest szeroko otwarta na miejskie atrakcje.

Brama Poznania jest teraz dominującym tematem dla CTK Trakt.

Mamy w tej chwili dwie marki: Bramę Poznania i Trakt Królewsko-Cesarski. Brama jest właściwie częścią Traktu. Jej otwarcie na Ostrów Tumski jest jednocześnie otwarciem się na Trakt Królewsko-Cesarski, który ma już swoją renomę i ugruntowane miejsce wśród turystycznych atrakcji Poznania. Gdy okrzepniemy już w naszych działaniach związanych z Bramą, zajmiemy się kolejnymi pomysłami na Trakcie.

Rozmawiał Mateusz Malinowski

Robert Mirzyński - rocznik 1968, dziennikarz po politologii przez wiele lat związany z radiem Merkury; reżyser teatralny i radiowy, scenarzysta, reportażysta, autor wielu audycji literackich, historycznych oraz wielokrotnie nagradzanych słuchowisk. Dyrektorem CTK Trakt - zarządzającym Bramą Poznania - jest od czerwca 2013 r.