Hiszpański temperament i stateczne austriackie miasto połączy koncert, którego dwie edycje odbędą się 4 i 5 marca, w o godz. 19 w Auli Uniwersyteckiej. Jego bohaterami będą Krzysztof Meisinger (gitara), Poznańscy Filharmonicy i dyrygent Marek Pijarowski.
Pamiętam też (...) ten poranek, kilka miesięcy później - wspominał Joaquín Rodrigo - kiedy stojąc w moim małym studio na Rue Saint Jacques w sercu Dzielnicy Łacińskiej, (...) usłyszałem głos we mnie, śpiewający cały temat Adagio za jednym zamachem, bez wahania. I zaraz potem, bez przerwy, temat trzeciej części. Szybko zrozumiałem, że oto powstało dzieło. Nasza intuicja nie zwodzi nas w takich sprawach...
Concierto de Aranjuez... Magia miejsca zamknięta w muzyce... Bo Aranjuez to miejsce szczególne, nie na darmo nazywane oazą Kastylii lub hiszpańskim Wersalem. W tej niewielkiej miejscowości, leżącej zaledwie niespełna 50 kilometrów od Madrytu, hiszpańscy władcy z dynastii Burbonów, wznieśli w XVIII wieku wspaniałą letnią rezydencję - Palacio Real de Aranjuez. Królewski pałac otaczają ogrody zajmujące 300 hektarów powierzchni.
Wędrówka ich alejkami, zaskakującymi co rusz bogactwem roślinności, fontannami, rzeźbami, zacienionymi polankami, strumieniami, stawami to prawdziwa uczta dla zmysłów. Dla kompozytora był w niej zapach magnolii, śpiew ptaków i tryskanie fontann. Niewidomy od trzeciego roku życia, dźwiękami koncertu opisywał zmysłowość ogrodów, po których przechadzał się z żoną Victorią.
Koncert powstał w 1939 roku w Paryżu. Wkrótce po jego napisaniu, po zakończeniu hiszpańskiej wojny domowej, Rodrigo wraz z żoną wrócili we wrześniu 1939 roku do Hiszpanii - w bagażu mieli zapisany Braille'm manuskrypt Concierto. Po raz pierwszy utwór zabrzmiał 9 listopada 1940 roku w Palacio de la Música Catalana w Barcelonie. Solistą był gitarzysta Regino Sáinz de la Maza.
Concierto de Aranjuez przyniósł Rodrigo światową sławę, a jego nazwisko na zawsze już zrosło się z Aranjuez. Tu swój pomnik ma dziś nie tylko kompozytor, ale ma go także... utwór. W 1991 roku, król Hiszpanii Juan Carlos, nadał Joaquínowi Rodrigo tytuł szlachecki - Marqués de los jardines de Aranjuez (Markiz ogrodów Aranjuez).
XXXVI Symfonia C-dur KV 425 Wolfganga Amadeusa Mozarta to swoisty rekord kompozytorski. Dzieło powstało bowiem zaledwie w cztery dni! Mozart, wracając z Salzburga do Wiednia, zatrzymał się w Linzu, u hrabiego Johanna Josepha Anton von Thun-Hohensteina. Był 30 października 1783 roku. Na 4 listopada hrabia Thun zaplanował koncert kompozytorski Mozarta. Ale ten nie miał przy sobie żadnej ze swych symfonii. Aby koncert mógł się odbyć, Mozart postanowił więc napisać...nową symfonię. Ukończył ją dzień przed koncertem. Od miejsca swego powstania symfonia ta zwana jest dziś Linzką.
WYKONAWCY:
Krzysztof MEISINGER - gitara
Marek PIJAROWSKI - dyrygent
Orkiestra Filharmonii Poznańskiej
PROGRAM:
Allegro con spirito
Adagio
Allegro gentile
Adagio - Allegro spiritoso
Andante
Menuetto
Finale
opr.sw
Zobacz filharmoniapoznanska.pl/