Nasze matki, babcie, sąsiadki... Starsze panie mijane na ulicy. Wówczas młode i bardzo młode kobiety, których najpiękniejsze lata życia przypadły na czas zmagań o godność i przetrwanie, kiedy wyposażone w ideały wyniesione z rodzinnych domów i wielkopolskich gimnazjów, szły na spotkanie z Wielką Historią... Dziewczyny z Armii Krajowej. Część z nich działała w szczególnie trudnych warunkach walki podziemnej w Kraju Warty - inne, wysiedlone przez okupanta lub uciekające przed obławą gestapo, wstępowały do konspiracji na terenie Generalnego Gubernatorstwa lub kontynuowały tam wcześniej podjętą działalność. Niektóre trafiły do Warszawy i w sierpniu 1944 r. poszły do powstania. Pracowały w wywiadzie i na kurierskich szlakach, jako łączniczki przenosiły meldunki i pistolety w damskich torebkach, ratowały życie rannym wśród barykad i w partyzanckich kolumnach sanitarnych wędrujących lasami Kielecczyzny. Zawsze ofiarne, bezgranicznie odważne i do końca wierne przysiędze ginęły w gestapowskich katowniach i za drutami obozów. Tym, co przetrwały nie oszczędzone bywało gorzkie doświadczenie więzień i aresztów ludowej ojczyzny. Niezwykłe historie, poruszające losy... Naszą wystawą próbujemy przywołać tamten czas i tamte dziewczyny - one młode i piękne, tylko ten czas "kaleki"... (Anna Adamska).