Kultura w Poznaniu

Aktualności

opublikowano:

Pisarze do piór... albo laptopów!

Czas - do 13 lutego przyszłego roku. Objętość - do 800 tys. znaków. Nagroda - 20 tys. zł. A przede wszystkim wydanie własnej książki. O czym mowa? O ogłoszonym właśnie przez Wydawnictwo Miejskie Posnania konkursie literackim "Poznań - miasto to powieść".

. - grafika artykułu
Konferencja prasowa konkursu "Poznań - miasto to powieść" fot. J. Gładysiak

- Nie ukrywam, że pozazdrościliśmy na przykład Wrocławiowi, który ma swojego Marka Krajewskiego - tłumaczy Katarzyna Kamińska, dyrektor Wydawnictwa Miejskiego, które razem z salonem samochodowym Voyager Club organizuje konkurs na najlepszą powieść ze stolicą Wielkopolski w tle. Jak mówi, pomysł narodził się w ubiegłym roku i związany był z konkursem na opowiadania fantastyczne "Poznań Fantastyczny", organizowanym przez WMP już od 3 lat. - Przy okazji tego konkursu wyszło na jaw, że w naszym mieście jest dużo ludzi piszących, potrafiących świetnie wpleść Poznań w tok fabuły - mówi i dodaje: - Ewidentnie część prac była elementem większej całości, stąd myśl, że być może warto rozpisać konkurs na powieść.

O wymaganiach wobec autorów dyrektor Wydawnictwa, prezes Voyager Club (Zefiryn Grabski) i dwie spośród sześciu członków konkursowego jury (Magdalena Mrugalska-Banaszak i Grażyna Wrońska) mówili na konferencji prasowej zorganizowanej we wtorek, 17 lutego w siedzibie partnera.

- Trochę trudno skojarzyć firmę sprzedającą samochody z konkursem literackim, ale osobiście zawsze interesowała mnie praca organiczna i rozwój samego Poznania - miasta nauki, kultury i rozwoju właśnie - tłumaczył Zefiryn Grabski.

Zdaniem organizatorów właśnie o rozwój tu chodzi. Prócz kilku znanych autorów, takich jak legendarna już Małgorzata Musierowicz czy debiutujący w ostatnich latach Piotr Bojarski, nie możemy poszczycić się poczytnymi autorami, piszącymi o swoim mieście. - Dla mnie takim przykładem jest mało znana Maria Rataj i jej "Grzeszne miasto" - mówi Grażyna Wrońska, jurorka. - Właśnie tak wyrazistej dramaturgii i umiejętności opowiadania o ciekawych problemach oczekuję po uczestnikach - zdradza.

Przypomnijmy, konkursowe prace można nadsyłać na adres do 13 lutego 2016 r. (do g. 24). Spośród nich, do końca przyszłego roku zostanie wyłoniony zwycięzca, który otrzyma nagrodę główną 20 tys. zł., a jego powieść zostanie wydana przez Wydawnictwo Miejskie Posnania.

Prócz tego jury przyznaje sobie prawo do wyróżnienia w wysokości 5 tys. zł. Warunki druku drugiej pracy będą mogły być negocjowane z jej autorem. Jak zaznaczają pomysłodawcy konkursu, autorzy mają wolną rękę jeśli chodzi o gatunek literacki (romans, powieść historyczna, zbeletryzowana biografia etc.). Nie może to być jednak poezja, zbiór opowiadań ani wyczerpane już we wcześniejszych konkursach science-fiction. Ważne jednak, by wyraźnie wyróżnić w niej miasto jako miejsce akcji.

- Poznań zdecydowanie zasługuje na taką książkę - podsumowuje Katarzyna Kamińska. (as)

Więcej na temat konkursu czytaj tutaj.