Kultura w Poznaniu

Książki

opublikowano:

¡Hola, Barcelona!

"Ludzie z Placu Słońca" to opowieść o Hiszpanii, której nie poznamy zza okien turystycznych autobusów. O słodko-gorzkim obliczu krainy tapas, wina i flamenco opowie poznaniakom autorka reportażu Aleksandra Lipczak.

. - grafika artykułu
Okładka książki "Ludzie z placu Słońca" Aleksandry Lipczak, wyd. Dowody na Istnienie

Starsza kobieta dziwi się i wpatruje w towarzyszkę, z którą dzieli ławkę. Jej biały kombinezon, pióra i buty na niebotycznym obcasie zwracają uwagę. To jednak nic w porównaniu do długich, smukłych, wypełniających niemal całą szerokość kadru, nóg drag queen. Okładka "Ludzi z Placu Słońca" (wyd. Dowody na Istnienie) zapowiada to, co w książce Aleksandry Lipczak najważniejsze - opis Hiszpanii pełnej kontrastów i zaskoczeń. Autorka, laureatka Stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego, przez kilka lat mieszkała w Hiszpanii, która stała się - jak sama przyznaje - jej największą miłością. "Hiszpania mnie porwała" - wyznaje reportażystka. Nic dziwnego, Hiszpania to galeria barwnych postaci - część z nich została bohaterami książki Lipczak. Deweloper, który postawił miasto na środku pustyni; kobieta macho; mężczyzna, który przez 30 lat nie wychodził z domu - to tylko niektóre z nich.

Barcelona, w której mieszkała autorka, nie jest jedynie baśniową, odrealnioną krainą pełną barwnych bohaterów i romantycznych zaułków. To także miasto, które zmaga się z trawiącymi je problemami - kryzysem ekonomicznym, ekstremalną ilością turystów, działalnością deweloperów nastawionych na zysk, wysiedleniami. "Parę lat temu zawisły tam na ulicach finansowane przez urząd miasta plakaty »Barcelona, najlepszy sklep świata«. Buntownicza, twórcza Barcelona, jedno z najpiękniejszych i najbardziej charakternych miast Europy, zaczęła się w pewnym momencie stawać Disneylandem. Drugą Wenecją, zadeptywaną przez turystów. »Smart city«, w którym dochodziło nawet do kilkudziesięciu eksmisji dziennie, bo jego mieszkańców nie było stać na zapłacenie wynajmu albo spłatę kredytu" - wspomina autorka w jednym z wywiadów.

Jeden z rozdziałów "Ludzi z Placu Słońca" autorka poświęca obecnej burmistrzyni miasta, Adzie Colau. Wywodząca się ze środowiska aktywistów (między innymi z organizacji powstałej w trakcie kryzysu finansowego i załamania rynku nieruchomości w Hiszpanii) kobieta walczy o odwrócenie negatywnych przemian i zwrócenie miasta jego mieszkańcom. Bo mieszkańcy stanowią o sile i wartości miejsca, które opisuje Lipczak. Jej książka przedstawia ludzi z krwi i kości zamieszkujących tkwiący niemal od dekady w kryzysie kraj.

Aleksandra Skowrońska

  • ¡Hola, Barcelona! - spotkanie z Aleksandrą Lipczak, autorką reportażu "Ludzie z Placu Słońca" (wyd. Dowody na Istnienie, 2017)
  • 5.09, g. 20
  • wstęp wolny