Jakie macie pierwsze skojarzenia, gdy usłyszycie "Szwajcaria"? Fondue, czekolada, banki, zegarki? Czy może "Alpy, tu się oddycha!" - klasyczny cytat z filmu Vabank Juliusza Machulskiego? Pewnie jeszcze Wilhelm Tell, może szwajcarska gwardia w Watykanie. A myśleliście kiedykolwiek, jak w tym kraju, mlekiem i miodem płynącym, żyje się kobietom?