Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Powroty do źródła w rytmie eko disco

Paprodziad, Mega Motyl, Poń Kolny, Bonk, Zając Cokictokloc, Jeżus Marian - to nie postaci z telewizyjnej kreskówki dla dzieci ani fikcyjni bohaterowie powieści. To pseudonimy sceniczne członków zespołu Łąki Łan. Grupa, która na polskiej scenie muzycznej gra już od ponad jedenastu lat, 24 listopada wystąpi w CK Zamek.

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

Zespół Łąki Łan grany przez siebie rodzaj muzyki określa jako "łąki funk", czasem też "eko disco". Co te terminy oznaczają w praktyce? W charakterystycznym brzmieniu zespołu rzeczywiście można rozpoznać silne wpływy muzyki funk. Grupa powstała podczas wspólnych jam sessions i ta właśnie funkowa energia jest ich znakiem rozpoznawczym. Nie stronią też od elektronicznych dźwięków disco, które w połączeniu z funkiem okazuje się idealną taneczną mieszanką gatunków. Jednak to, co ewidentnie wyróżnia grupę na tle całej polskiej sceny muzycznej, daje się opisać w słowach "łąki" i "eko". Bo członkowie zespołu grają w przebraniach gigantycznych owadów, a temat traw i łąk to motyw przewodni ich tekstów i oprawy graficznej. Choć swoje teksty tworzą po polsku, bariera językowa nie przeszkadza uczestnikom zagranicznych koncertów włączyć się w funkową zabawę. Owadzie stroje tak silnie przyciągają uwagę, że publiczność z ciekawością słuchała występów w Gruzji czy na prestiżowym festiwalu Montreux w Szwajcarii: - Jest to dla nas bardzo duże osiągnięcie, bo zostaliśmy docenieni. Byliśmy bardzo zaskoczeni tym zaproszeniem. Bardzo fajnie zostaliśmy odebrani przez tamtejszą publiczność. Choć był to festiwal jazzowy, ludzie się dobrze bawili. Najwyraźniej nasza wielobarwność muzyczna i sceniczna porwała ludzi [...]. Co do Gruzji, tam też mieliśmy wspaniały koncert. [...] Ludzie nie znali nas wcale, bo przecież nie mieli jak dostać naszej płyty na rynku. Bardzo żywo reagowali - mówił Mega Motyl w wywiadzie dla portalu Fabryka Zespołów.

Za chwytliwymi pseudonimami kryje się siedmiu muzyków: Włodzimierz Dembowski ("Paprodziad"), Piotr Koźbielski ("Mega Motyl"), Jarosław Jóźwik ("Poń Kolny"), Michał Chęć ("Bonk"), Bartek Królik ("Zając Cokictokloc") i Marek Piotrowski ("Jeżus Marian"). Ich najnowszy album ukazał się 18 listopada, nosi tytuł "Syntonia". To czwarta pozycja w dyskografii zespołu. Pierwsza płyta, "Łąki łan", ukazała się w 2005 roku i wzbudziła żywe zainteresowanie w środowisku muzycznym. Na trzecim krążku, płycie "Armanda", zespół zdecydował się sięgnąć po instrumenty z lat siedemdziesiątych. Jak mówił portalowi Szczecin Główny Zając Cokictokloc, chcieli: - [...] oderwać się od codziennego pędu, wyłączyć telefony komórkowe, znaleźć się na innej planecie. Chcieliśmy wrócić do źródła. Piliśmy wodę prosto ze źródełka, chodziliśmy po górach, kolegowaliśmy się z pszczółkami. Było szałowo, ale też nostalgicznie i romantycznie. Stąd "Armanda" jest bardziej romantyczna, niż poprzednia płyta. Po tym, jak nagraliśmy "ŁąkiŁandę", która był totalnie szalona i po zagraniu ogromnej ilości koncertów przyszedł moment, że zespół musiał zwolnić tempo - tłumaczyli.

Choć ich "Syntonia" dopiero ujrzała światło dzienne, wiadomo, że koncertowa energia Łąki Łan gwarantuje dynamiczny koncert. Występ jest częścią obchodów 26. urodzin Radia Afera.

Jolanta Kikiewicz

  • Koncert Łąki Łan
  • support: Brodacze live act
  • CK Zamek
  • 24.11, g. 19
  • bilety: 39/44/49 zł