Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Stacja końcowa: postrzeczywistość

Mrugnij, podnieś brew, pstryknij palcami. Wyprostuj się, weź głęboki wdech, nazwij przedmioty, które znajdują się wokół Ciebie. W jakim świecie żyjesz?

. - grafika artykułu
Barbara Konopka, "Alice&Aibo", 2003, fot. materiały Galerii Miejskiej Arsenał

Kim jesteśmy i w co wierzymy w 2021 roku? Ufamy medycynie, chowamy się w bezpiecznym płaszczu podszytym wiarą w siłę wymykającą się definicji, gubimy się w teoriach spiskowych. Życie płynie dwutorowo: pandemiczna niecodzienność stała się już codziennością, ale od czasu do czasu przypominamy sobie, że ta codzienność nie oznacza przecież normalności. Refleksję nad człowieczeństwem, formami kontroli i stawianiem granic podejmuje wystawa Polityka cyborgów w Galerii Miejskiej Arsenał. To ogromny i zatrważający znak zapytania, który ukryty w słodkiej nieświadomości towarzyszy nam nieustannie. Roman Bromboszcz, kurator wystawy, snuje refleksję dotyczącą istnienia w kulturze postmedialnej. Bromboszcz, prywatnie zainteresowany kulturą cybernetyczną, wykorzystuje prace poszczególnych artystów jako narzędzia, które uświadamiają nam udział nowych technologii w życiu codziennym. Przywołuje także motyw cyborga, który, w kontekście badań dotyczących eksploracji kosmosu, pojawił się w literaturze już w latach 60. XX wieku.

O cyborgach myślimy najczęściej w odniesieniu do realizacji fantastycznonaukowych, jednak definiując ten termin w prostych kategoriach połączenia maszyny i człowieka, zmuszeni jesteśmy przyznać, że sami aspirujemy do bycia cyborgami. Wyposażeni w implanty czy rozruszniki serca jesteśmy nosicielami ciał obcych, które ingerują przecież w funkcjonowanie naszych organizmów. Uzależniamy się od technologii (i informacji) w banalny sposób - relacjonujemy swoje życie za pomocą mediów społecznościowych, każdego dnia pamiętamy o smartbandach, które podpowiedzą nam, czy wykonaliśmy średnią ilość kroków dziennie. Marshall McLuhan, teoretyk komunikacji, mawiał, że każda nowa technologia funkcjonuje na zasadzie przedłużenia naszego ciała. Dzisiaj trudno się z tym nie zgodzić. Jakub Jasiukiewicz w pracy Sztuczne oddychanie przywołuje temat wspomnianych wcześniej implantów i - budując filmową, postapokaliptyczną narrację nawiązującą także do przymusowej izolacji - podejmuje kwestię dostępności respiratorów, które w krytycznych sytuacjach są dosłownym przedłużeniem: nie tylko naszego ciała, ale życia.

O samej pracy Jasiukiewicza można napisać wiele, bo nie dość, że artysta serwuje nam pojemne dzieło poruszające spektrum istotnych wątków, to dotyka także boleśnie aktualnych tematów, które są zarówno indywidualnym, jak i uniwersalnym doświadczeniem ostatnich miesięcy. Teksty kultury podejmujące temat zmian biologiczno-technologicznych pozwalają spojrzeć na rzeczywistość z zupełnie innej, świeżej, ale i niepokojącej perspektywy. Żyjemy w epoce przebodźcowania - przyjmujemy setki tysięcy komunikatów, ale nie jesteśmy w stanie ich przetworzyć ani na nie odpowiedzieć. Drugą, według mnie najbardziej wybrzmiewającą pracą, jest cykl czterech krótkich filmów Barbary Konopki. To niepokojący maraton zahaczający o temat badań nad genomem, portretujący procesy skanowana powierzchni skóry i przedstawiający obcą, która zagląda do nas przez ekran komputera. Charakterystyczne, surowe i cięte ujęcia sprawiają, że czujemy się osaczeni tymi wizjami rodem z Archiwum X. Konopka kreuje jeszcze jeden specyficzny obraz - kadr ciała kobiety-matki, która próbuje karmić piersią dziecko-robota. Artystka wskazuje tu na pewną ułomność lub też niedorozwój robota, który pomimo powtarzanych przez kobietę prób nie zostaje nakarmiony.

Bromboszcz w kontekście tego akurat filmu wskazuje na nawiązanie do religii chrześcijańskiej i motywu Matki Boskiej Karmiącej, ja zaś odbieram to wideo przede wszystkim jako świadectwo cyberfeminizmu odsyłające nas oczywiście do kultowego eseju Donny Haraway Manifest cyborga. Filozofka podejmuje w nim temat binarności i definiuje cyborga jako istotę przybywającą ze świata bez płci. Choć cyberfeministyczny świat odrzuca pojęcie płci jako takiej, po obejrzeniu pracy Konopki nie sposób nie zastanawiać się nad rolą kobiety w postrzeczywistości - świecie, w którym bardziej ufamy rozwiązaniom technologicznym niż własnej intuicji. Czy jest w nim miejsce na płeć?

Polityka cyborgów to nie tylko prace Jasiukiewicza i Konopki, ale także Kwiaty zła Andrzeja Wasilewskiego, interaktywny Ogród mechaniczny według Tytusa Czyżewskiego Pawła Janickiego oraz ICS Systems - obiekt przypominający wyrzutnię rakietową stworzony przez Marka Rogulskiego. Wystawa to spójny projekt poruszający aktualne wątki nowej humanistyki, które rozwijają się co prawda tuż obok nas, ale zdają się podstępnie wykorzystywać naszą nieświadomość. Póki co zachęcam do wędrówki po Polityce cyborgów w trybie online, ale mam nadzieję, że już niedługo możliwa stanie się fizyczna wędrówka do namiastki postrzeczywistości stworzonej przez Bromboszcza.

Klaudia Strzyżewska

  • wystawa Polityka cyborgów
  • Galeria Miejska Arsenał
  • czynna do 30.05

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021