Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

(Nieco mniej) drastyczne oblicze fotografii reporterskiej

5754 fotografów, 132 narodowości i 98671 zdjęć - czym tym razem zaskoczy (przerazi?) nas wystawa fotografii nagrodzonych w ramach World Press Photo?

"Sygnał". Fot. John Stanmeyer - grafika artykułu
"Sygnał". Fot. John Stanmeyer

Wachlarz nieszczęść: cierpienie i śmierć, choroby, katastrofy, terroryzm, demony wojny, deformacje i ułomności, bohaterowie ze społecznego marginesu, patologie - w ciągu ostatnich 59 lat (odbywa się od 1955 roku) najbardziej prestiżowy konkurs dla fotoreporterów stale testuje naszą cierpliwość (i wytrzymałość naszych żołądków) oraz rozszerza (a może przytępia?) naszą wrażliwość. Jak będzie tym razem? O tym przekonamy się już we wtorek, podczas polskiej premiery wystawy, która tradycyjnie odbędzie się w Centrum Kultury Zamek.

Telefon do domu

Zgodnie z ogłoszonymi 14 lutego wynikami wielkim zwycięzcą tegorocznej edycji jest Amerykanin John Stanmeyer, pracujący dla agencji fotograficznej Seven, który dokumentuje przełomowe wydarzenia i najbardziej dotkliwe problemy nękające współczesny świat. Jego specjalność to między innymi Daleki Wschód - to tam przez 12 lat śledził aparatem najważniejsze historyczne momenty. Na swoim koncie ma współpracę z największymi tytułami, między innymi z "National Geographic" oraz z magazynem "Time". Na swoich fotografiach uwidocznił problemy uchodźców z nękanej wojną domową Ugandy, skutki Tsunami z 2004 roku, konflikt w Południowym Sudanie oraz społeczne zmiany, jakie nastąpiły we Wschodniej Europie po upadku ustroju komunistycznego.

Na jego stronie internetowej czytamy, że swoją pracą chciałby się przyczynić do zwalczania niesprawiedliwości, szerzenia i respektowania praw człowieka, zapobiegania problemowi głodu na świecie oraz działań na rzecz walki o ocalenie zanikających kultur. Wyłonione przez jury zdjęcie pt. "Sygnał" portretuje poszukujących lepszego życia migrantów z Afryki, którzy zatrzymali się na wybrzeżu miasta Dżibuti. Stanmeyer sfotografował ich w momencie, gdy próbowali oni uchwycić za pomocą telefonów tani sygnał z terytorium nieodległej Somalii, po to, by nawiązać (być może ostatnie) połączenie ze swoimi bliskimi.

Polscy fotografowie wśród najlepszych

Wśród 53 laureatów 57. edycji największego konkursu dla profesjonalnych fotografów prasowych znaleźli się również Polacy. Doceniono pracę związanego ze śląską prasą Andrzeja Grygiela, zwycięzcy ubiegłorocznej edycji konkursu BZ WBK Press Foto (2. miejsce w kategorii Sytuacje sportowe za "Slalom"), zdjęcie Macieja Nabradalika portretujące dziecięcy dramat (2. miejsce w kategorii Problemy współczesne za "Nicolette w domu dziecka") oraz urzekający pod względem wizualnym cykl Kacpra Kowalskiego (2. miejsce w kategorii Natura za "Toksyczne piękno").

W Zamku będzie można zobaczyć fotografię Philippe'a Lopeza (pierwsze miejsce w kategorii Wydarzenia), który uchwycił w kadrze procesję religijną w Tuluzie z udziałem mieszkańców Filipin z terenów nawiedzonych przez śmiercionośny tajfun Haiyan. Na wystawie znajdziemy również między innymi cykl serbskiego fotoreportera Gorana Tomasevica, przedstawiający rebeliantów organizujących atak na posterunek Syryjskiej Armii Rządowej w Ain Tarma pod Damaszkiem oraz fotografię, która szczególnie przykuła moją uwagę, przywodząc na myśl albumy ludzkich osobliwości kolekcjonowane z pietyzmem przez Diane Arbus, czyli portret wykonany przez południowoafrykańskiego fotografa Brenta Stirtona ukazujący hinduskich chłopców dotkniętych ślepotą wywołaną przez szczególną odmianę albinizmu.

Zmęczeni okrucieństwem

Wstrząsające ujęcia pokazywane na wystawie World Press Photo niemal co roku wzbudzają kontrowersje i podbijają już i tak rekordową liczbę zwiedzających. Wyłonione przez złożone z profesjonalnych fotografów jury zdjęcia stanowią przegląd najważniejszych wydarzeń i zwykle również największych współczesnych katastrof, konfliktów i tragedii. Ta edycja, o czym najdobitniej świadczy zwycięskie (zadziwiająco spokojne, jak na ten konkurs) ujęcie, zapowiada się nieco mniej drastycznie. Czyżby jury prestiżowego World Presss Photo wreszcie zauważyło, że odbiorcy mogą być już nieco zmęczeni przytłaczającymi obrazami, które epatują niewyobrażalnym okrucieństwem i cierpieniem? W tym roku wystawa odwiedzi 100 miast w 45 krajach.

Karolina Gumienna

  • wystawa zdjęć World Press Photo
  • Sala Wystaw Centrum Kultury Zamek
  • wernisaż 29.04, g. 19
  • wystawa czynna codziennie do 22.05, w godz. 11-19
  • bilety: 10/12 zł (ulg/norm)