Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Fotograficzna opowieść o fake newsach

Wystawa, która będzie miała swój wernisaż w Centrali, poruszy temat fake newsów. Temat ważny, którego w świecie zdominowanym przez internet i informacje nie sposób pominąć. Artyści zmierzyli się z nim za pomocą fotografii - medium, co do którego od początku jego istnienia prowadzone są dyskusje dotyczącego jego obiektywności. I które wydaje się wręcz stworzone do tworzenia fake newsów...

. - grafika artykułu
Jiang Xue, "Daydream", fot. materiały Galerii Centrala

Protokoły Mędrców Syjonu, władający światem Reptilianie, śmiercionośny wpływ fal komórkowych 5G, chipy dostarczane do naszych organizmów wraz ze szczepionkami. Rozsiewane przez internetowe trolle, polityków, a nawet portale internetowe, telewizje i gazety. Fabrykowane na potrzeby rządów, grup wpływów, lobbystów, służb specjalnych, a także w celach zwyczajnie rozrywkowych. Chyba każdy z nas spotkał się już z pojęciem fake newsów (z ang. fałszywa informacja). Wiadomości, które wyglądają (jedne bardziej, drugie mniej) na prawdziwe,  istniały od zawsze. Kiedyś znane bardziej w wersji soft jako tak zwane "kaczki dziennikarskie" czy miejskie legendy, wypisywane w gazetkach o szemranej proweniencji. W wersji znacznie poważniejszej posługiwały się nimi rządy totalitarne, począwszy od goebbelsowskiej propagandy w hitlerowskich Niemczech, przez Związek Radziecki i jego kraje satelickie (walka z wyimaginowanymi imperialistycznymi szpiegami, którzy zrzucali stonkę ziemniaczaną na polskie pola)  czy Chiny, w których fake newsy stawały się oficjalną polityką rządu. Polityką, która jest prowadzona w ten sam sposób do dzisiaj, ale już nie tylko za pośrednictwem rządowych komunikatów i biuletynów, ale również gazet i - przede wszystkim - kontrolowanych przez agencje rządowe komunikatorów społecznościowych. Ten mechanizm opisał w książce Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura Kai Strittmatter.

W XXI wieku dzięki rozwojowi internetu, a zwłaszcza mediów społecznościowych, możemy przekonać się, ile fake newsów krąży wokół nas. A przede wszystkim jak wielki potrafią mieć wpływ na świat. Dobitnie świadczy o tym już zakończona prezydentura Donalda Trumpa i brytyjski Brexit - wydarzenia o skali międzynarodowej. Jak pisała Monika Helak z "Polityki Insight", zarówno kampania prezydencka w USA z 2016 roku, jak i debata wokół Brexitu, opierały się na wiadomościach, które później zweryfikowano jako nieprawdziwe. A jednak nikt z otoczenia prezydenta USA ani pomysłodawców Brexitu nie poniósł odpowiedzialności za wprowadzenie opinii publicznej w błąd. Błąd, który - nie bójmy się tego powiedzieć - zaważył na losach świata.

Fake New, czyli wystawa i zin, które w Galerii Centrala zostaną oficjalnie zaprezentowane 6 marca, będą nową opowieścią dotyczącą tego zjawiska. Wyłonieni za pomocą open callu artyści korzystając z fotografii w autorski sposób mierzą się z fake newsami. Za dobór fotografii prezentowanych w zinie odpowiedzialni byli Agata Połeć i Franek Ammer z łódzkiej Przestrzeni Roboczej. Ammer tłumaczy, że prowadząc nabór artystów, poprosili o przygotowanie prac, które wiążą się ze zjawiskiem fake newsów i zakłamywania rzeczywistości. Stąd wybrane projekty pokazują kilka odsłon tego samego zjawiska i pozornie nie są połączone ze sobą tematycznie. Większość z nich to kolaże, obrazy, które pokazują rzeczy nieistniejące, wytworzone przez artystę. Nie odnoszą się do konkretnych zjawisk, nie są ilustracjami przykładów funkcjonujących w przestrzeni publicznej, a raczej autorską refleksją na temat zadanego tematu. Nie spodziewajmy się zatem ataku na rozsiewających fake newsy, ale artystycznej refleksji na temat samego zjawiska, jego wpływu na dzisiejszy świat i tego, jak bardzo jesteśmy na nieprawdziwe wiadomości podatni.

Jednak i od rzeczywistości trudno uciec. Wśród wybranych fotografii są również prace silnie w niej osadzone. Ammer wskazuje tu na cykl Agnieszki Sejud Hoax, dotykający kwestii kulturowych, społecznych oraz wizualnych, czy serię fotografii Mileny Saporowskiej, w której na pierwszy plan wysuwa się jedyny w Polsce pomnik poświęcony UFO. Saporowska sfotografowała go we wsi Emilcin. Pomnik upamiętnia domniemane spotkanie jednego z mieszkańców wsi z przybyszami z kosmosu. Oprócz Saporowskiej i Sejud na wystawie będzie można będzie zobaczyć fotografie pozostałych autorów zina. Są to Jiang Xue, Ioannis Anastasiou, Joanna Bubak, Basia Budniak, Oktawian Jurczykowski i Magdalena Kasperczak. Agata Połeć i Franek Ammer odpowiedzialni są za część "drukowaną" wydarzenia, przygotowaniem wystawy zajęła się natomiast Anka Gregorczyk ze Stowarzyszenia Fotspot i Galerii Centrala.

Równocześnie z wernisażem wystawy odbędzie się premiera wydrukowanego zina. Dzięki specjalnej maszynie każdy z odwiedzających Centralę w dniu wernisażu będzie mógł zakupić jego specjalnie przygotowaną okładkę. Sam zin będzie zresztą częściowo powstawał na żywo. Jak zapewnia Franek Ammer, jego poszczególne egzemplarze będą drukowane i zszywane już podczas sobotniego wernisażu. Będzie to tym samym okazja do przyjrzenia się samemu procesowi powstawania takiej publikacji.

Adam Jastrzębowski

  • premiera zina i wystawa fotografii Fake New
  • 6.03, g. 14-20
  • Galeria Centrala
  • wystawa czynna do 27.03
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021