Kultura w Poznaniu

Varia

opublikowano:

Wartości i niedoskonałości drugiego obiegu

Poradnik "Mały konspirator", świąteczne kartki pełne politycznych aluzji, twórczość Miłosza, Herberta czy Hłaski w wydaniach z drugiego obiegu - te i inne eksponaty można oglądać w hallu Collegium Maius UAM. A to dopiero początek listopadowych spotkań z kulturą niezależną.

Wystawę zakazanych wydawnictw można oglądać w Collegium Maius, fot. mat. organizatorów - grafika artykułu
Wystawę zakazanych wydawnictw można oglądać w Collegium Maius, fot. mat. organizatorów

Wystawa "Zakazane inicjatywy wydawnicze 1977-1989" to tylko część zbiorów Pracowni Literatury i Kultury Niezależnej Instytutu Filologii Polskiej, stanowiących największą taką kolekcję w Poznaniu. W jej skład wchodzą różnorodne druki: od znaczków pocztowych, przez ulotki, po książki i kalendarze. Wystawa towarzyszy organizowanym przez Pracownię Dniom Kultury Niezależnej, w ramach których odbędą się spotkania i projekcje filmów dotyczące twórczości drugiego obiegu.

Czy w ogóle warto pamiętać o drugim obiegu? Odpowiedź wcale nie jest taka oczywista. Wybitni badacze i krytycy spotkają się 7 listopada podczas panelu dyskusyjnego, na którym pojawią się pytania nie tylko o wartość drugiego obiegu, ale także o jego niedoskonałości - intelektualne, ideowe i funkcjonalne. Spotkanie poprowadzi prof. Dobrochna Dabert-Bakuła, bezpośrednio związana z publikacjami drugoobiegowymi jako ich badaczka, a w przeszłości również współtwórczyni.

Myśląc o muzyce jako formie protestu wobec sytuacji politycznej w PRL-u, najczęściej przywoływanym utworem są "Mury" Jacka Kaczmarskiego, a przecież piosenek ważnych w tamtym okresie było o wiele więcej. Wystarczy wspomnieć o Janie Krzysztofie Kelusie, który swoimi tekstami chciał "odginać myśli słuchaczy" czy o zachrypniętym głosie Przemysława Gintrowskiego - a uświadomimy sobie, jak wiele znakomitej muzyki powstało w drugim obiegu. Ze znawstwem i pasją opowie o niej podczas wykładu 15 listopada dr Krzysztof Gajda.

Ciekawą propozycją festiwalu będą na pewno projekcje kina "Opornik". Podczas pierwszego z filmowych wieczorów, 8 listopada, zobaczymy polskie filmy niezależne lat 80., często zapomniane i trudno dostępne. Dr Jacek Nowakowski, filmoznawca i literaturoznawca, zaprezentuje widzom m.in. "Kulturę" w reżyserii Agnieszki Holland i Andrzeja Wolskiego, a także odcinki "Dziennika telewizyjnego" Jacka Fedorowicza z tamtego okresu.

Kolejne spotkanie to wieczór z dokumentami o niezależnej kulturze. Dziś być może trudno uwierzyć w historię Francuza, który, niezwiązany w żaden sposób z Polską, zainteresował się jej sytuacją i zaczął współpracę z Solidarnością. Tymczasem Jacky Challot naprawdę przeżył przygodę swojego życia, przemycając do Polski powielacze do drukowania "bibuły" i nadajniki radiowe. Opowieść o nim, a także inne filmy dokumentalne będzie można zobaczyć 16 listopada.

Na wszystkie wydarzenia w ramach Dni Kultury Niezależnej wstęp jest wolny.

Urszula Modrzyk

PROGRAM DNI KULTURY NIEZALEŻNEJ:

  • wystawa "Zakazane inicjatywy wydawnicze 1977-1989"
  • czynna do 17.11
  • Collegium Maius (ul. Fredry 10)
  • panel dyskusyjny "Czy warto pamiętać o drugim obiegu?" 
  • 7.11, g. 19
  • Sala Teatralna
  • piosenki "poza państwowym monopolem" (m.in. Jan Krzysztof Kelus, Jacek Kaczmarski, Przemysław Gintrowski, pieśni anonimowych autorów; wykład i prezentacja: dr Krzysztof Gajda)
  • 15.11, g. 19
  • Sala Śniadeckich
  • Kino Opornik, prowadzenie: dr Paweł Nowakowski
  • Zakazane filmy (8.11, g. 19, Sala Śniadeckich) 
  • Dokumenty o kulturze niezależnej (16.11, g. 17, Sala Śniadeckich)