Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Żyć rysowaniem i z rysowania

Jak co roku marcowym Poznańskim Targom Książki towarzyszą dwie wystawy poświęcone grafice książkowej. Pierwszą z nich jest Salon Ilustratorów, gdzie swoje prace prezentują debiutujący artyści, wybrani w drodze konkursu. Druga ekspozycja to Mistrzowie Ilustracji, przedstawiająca dorobek wybranego polskiego artysty, w tym roku - Piotra Fąfrowicza.

. - grafika artykułu
rys. Piotr Fąfrowicz z książki "Wielkie zmiany w dużym lesie"

"Rysowanie to dla mnie snucie opowieści" - mówiła poznańska graficzka Marta Tomiak w rozmowie z Patrykiem Mogilnickim, która ukazała się na łamach zbioru wywiadów Nówka sztuka. Młoda polska ilustracja. To właśnie rysunek, czy szerzej - ilustracja, ma szczególną wagę w publikacjach dla dzieci. Dzięki nim najmłodsza publiczność może samodzielnie zapoznać się z treścią książek, nawet jeśli nie zdobyła jeszcze umiejętności łączenia liter w wyrazy i zdania. Obraz stają się oknem na świat, a jednocześnie powinien być na tyle atrakcyjny, by skupiać na sobie uwagę dziecka.

To dla twórców spore wyzwanie, co podkreślał Piotr Fąfrowicz, malarz i ilustrator, wspominając pracę nad książkami Baśnie japońskie. Bezpowrotna góra oraz Jak Kangur i Dziobak próbowali znaleźć szczęście, które zabierają czytelników w podróż do Azji i Australii. - Zadanie ilustrowania książek dla dzieci to praca w pewnym sensie naukowa, intelektualna, ponieważ muszę się do niej dobrze przygotować. Formą ilustracji pokazuję dzieciom inną kulturę, dlatego powstają one w różnych konwencjach. Są nie tylko ozdobnikiem i wzbogaceniem tekstu.

Fąfrowicz jest historykiem sztuki, na swoim koncie ma między innymi nagrody na Biennale Ilustracji w Aki Town, wyróżnienia w konkursie Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek "Najpiękniejsze Książki Roku" oraz wpis na listę Białych Kruków Międzynarodowej Biblioteki Młodzieżowej w Monachium. W marcu jego prace zobaczymy na wystawie Mistrzowie Ilustracji, która przybliża twórczość uznanych polskich ilustratorów. W poprzednich edycjach bohaterami wystawy byli między innymi Ewa Kozyra-Pawlak i Piotr Pawlak, Janusz Grabiański czy Piotr Socha.

Wspomniana rola edukacyjna książek dla dzieci dotyczy nie tylko przybliżania pozaeuropejskich kultur i tradycji, ale także oswajania z trudnymi tematami, takimi jak wojna czy śmierć. Przykładem takiej publikacji jest Bajka o wojnie, napisana przez Joannę Rudniańską i zilustrowana przez Piotra Fąfrowicza. - To była książka wydana w rocznicę zrzucenia bomby atomowej na Hiroszimę. Miałem wątpliwości, czy przyjąć tę propozycję, bo dzieciom trudno pokazać coś tak strasznego. Ale zgodziłem się, bo dzisiaj młodzi mają tak łatwy dostęp do informacji, że pokazanie trudnych wydarzeń w etyczny sposób, z odpowiednią puentą i udowodnieniem, co jest dobre, a co złe, jest dużą wartością - wyjaśnia artysta. Na wystawie Mistrzowie Ilustracji znajdą się zarówno prace z Bajki o wojnie, jak i efekty współpracy Fąfrowicza z wydawnictwami Bajka, Adamada, Literatura czy Media Rodzina. - Wybierając ilustracje na wystawę, kierowałem się tym, aby się od siebie różniły. Mogą nawet robić wrażenie, że nie wyszły spod jednej ręki. Chciałem pokazać, jak różnorodna jest moja praca, na czym polega ta zabawa - mówi.

Wybór drogi zawodowej Piotr Fąfrowicz zawdzięcza Józefowi Wilkoniowi, reprezentantowi Polskiej Szkoły Ilustracji - grupy działającej w latach 1950-1980, której artystyczny język i podejście do tworzenia doceniono szeroko poza granicami Polski. To on 30 lat temu zauważył talent artysty.

Wystawy towarzyszące Poznańskim Targom Książki udowadniają, że aby mówić o dorobku polskich artystów rysowników, nie trzeba się odnosić do ubiegłowiecznej Polskiej Szkoły Ilustracji. "Młodą polską ilustrację możemy śmiało zestawiać z ilustracją światową, z jej obecnymi tendencjami i wysokim poziomem artystycznym" - pisze Patryk Mogilnicki we wstępie do książki Nówka sztuka. O młodym pokoleniu ilustratorów entuzjastycznie wypowiada się także Piotr Fąfrowicz: - Polska ilustracja jest w znakomitej formie. Gdy jeździłem na Międzynarodowe Targi Książki Dziecięcej w Bolonii, Polska zawsze wyróżniała się na nich w fantastyczny sposób.

Na podobnym etapie, co Piotr Fąfrowicz podczas pierwszych rozmów z Józefem Wilkoniem, są teraz artyści Salonu Ilustratorów - drugiej z wystaw, które w marcu zagoszczą na Międzynarodowych Targach Poznańskich i towarzyszą Poznańskim Targom Książki. To ekspozycja prezentująca prace twórców grafiki książkowej wyłonione na drodze konkursu, wśród których przeważają reprezentanci młodego pokolenia. Ponad 80 procent autorów prezentowanych na tegorocznej wystawie jest jeszcze przed wydawniczym debiutem.

W tym roku na nabór do Salonu Ilustratorów wpłynęła rekordowa liczba 174 zgłoszeń. - To pięć razy więcej niż w zeszłym roku, a liczba prac, które możemy zaprezentować na wystawie, się nie zmienia. Stanęłyśmy przed trudnym zadaniem - mówi współorganizatorka wystawy, Paulina Węgielnik. - Pokażemy ilustracje 40 twórców. Sześć osób, których prace zostały najwyżej ocenione, otrzyma więcej przestrzeni wystawienniczej.

Prace do Salonu Ilustratorów zgłaszali nie tylko artyści pochodzący z Polski, ale także z Ukrainy, próbujący po wybuchu wojny ułożyć sobie życie w nowym miejscu. Paulina Węgielnik opowiada, że jeden zestaw prac był zgłoszony przez córkę autorki i wysłany w formie zdjęć ilustracji pozostawionych w Ukrainie. zgłaszających konkursie wzięły też udział osoby nastoletnie i niekształcące się w kierunku artystycznym, które stawiają swoje pierwsze kroki w ilustracji.

Wśród prac młodych twórców przeważają techniki cyfrowe, które - jak zauważają współorganizatorki wystawy, Joanna Pakuła i Marta Buczkowska - coraz lepiej odwzorowują techniki malarskie, rysunkowe czy grafiki warsztatowej. Ale technik analogowych też nie zabraknie. Obok prac cyfrowych pojawią się malarskie ilustracje Michaliny Jurczyk czy kolaże Magdaleny Chomiak.

Zmiany w ilustracji dotyczą nie tylko technik, ale także sposobu myślenia o jej tworzeniu, co podkreśla Piotr Fąfrowicz: - Na początku moja ilustracja była ozdobnikiem książki - narracyjnym, biegnącym z tekstem. Józef Wilkoń uczył mnie robienia takiej ilustracji, aby obrazy bez tekstu miały sens, aby - jak w komiksie - jedno wynikało z drugiego. Natomiast w tej chwili większą uwagę przywiązuję do tego, aby typograficznie książka stanowiła monolit. Ilustracja, paginacja, format - wszystko musi mieć swoje uzasadnienie i tworzyć całość. Dzisiaj bardziej zależy mi na spójności niż na samej atrakcyjnej ilustracji - opowiada. Spójność ta nie byłaby możliwa bez współpracy. Jak zaznacza tegoroczny mistrz ilustracji, powstawanie książki to proces, którego nie można zrealizować w pojedynkę.

Zaprezentowanie prac na Salonie Ilustratorów daje młodym twórcom szansę bycia zauważonym przez środowisko wydawców. Ułatwienie kontaktów między nimi jest jednym z celów wystawy. W poprzednich latach prezentacja ilustracji niejednokrotnie stawała się początkiem współpracy młodych twórców z wydawcami i kuratorami wydarzeń kulturalnych. Organizatorzy nie wykluczają, że wśród bohaterów następnych edycji Mistrzów Ilustracji znajdą się osoby, które wcześniej prezentowały prace na Salonie Ilustratorów i których nazwiska stały się od tego czasu rozpoznawalne. "Żyjesz z rysowania?" - pytał Patryk Mogilnicki graficzkę Darię Solak. "Tak. I żyję rysowaniem" - usłyszał w odpowiedzi. Te słowa są pewnie marzeniem każdego debiutującego ilustratora.

Magdalena Chomczyk

  • wystawa Salon Ilustratorów w ramach Poznańskich Targów Książki
  • 10-12.03
  • Międzynarodowe Targi Poznańskie
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023