Kultura w Poznaniu

Film

opublikowano:

PROSTO Z EKRANU. Zapach uczuć

Poprzedni film Léi Mysius, Ava, trafił do dystrybucji w Polsce w sposób dość nietypowy - widzowie w ramach projektu Scope100 wytypowali z puli festiwalowych filmów ten, który sami chcieliby obejrzeć na dużym ekranie. Od tamtego czasu młoda francuska reżyserka zyskała na tyle dobrą renomę, by nie musieć uciekać się do niestandardowych kanałów dystrybucyjnych.

. - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

Vicky to kilkuletnia dziewczynka, która ma wyjątkowy talent - potrafi przechowywać i odtwarzać zapachy, a nawet poznawać dzięki nim czyjeś wspomnienia. Choć maltretowana przez rówieśników, wydaje się w swoim niezwykłym świecie szczęśliwa. Przynajmniej do czasu, gdy do jej rodzinnego domu z wizytą przyjeżdża Julia, młodsza siostra jej taty - z jakichś powodów niemile widziana przez większość mieszkańców miasteczka. Za pomocą swoich nietypowych zdolności Vicky przeprowadza śledztwo, odkrywając tajemnice przeszłości dotyczące jej najbliższych.

Tytułowe Pięć diabłów to tak naprawdę ośrodek sportowo-rekreacyjny, w którym pracuje Joanna, matka Vicky, i który jest miejscem związanym z wieloma przemilczanymi przed dorosłych wspomnieniami. Nazwa dość nietypowa jak na senne francuskie miasteczko z raczej konserwatywnie zorientowanymi mieszkańcami. Czyżby kryło się za nią coś jeszcze? Może chodzi o pięć zmysłów wiodących na pokuszenie?

Początek filmu jawi się jak skomplikowana układanka, porozrzucane puzzle, z których widz będzie musiał ułożyć własną całość. Reżyserka konsekwentnie nie będzie mu tego ułatwiać - szybko zdajemy sobie bowiem sprawę, że logika przyczynowo-skutkowa pozostanie do końca zaburzona, będzie pełnić rolę służebną w tej opowieści. Kluczowa dla Mysius jest bowiem logika uczuć - precyzja i ostrość wykreowanego przekazu emocjonalnego. Stąd wprowadzenie do fabuły wątku magicznego, ale w sposób wyjątkowo nieoczywisty - jest on bowiem jedynie sugerowany przez środki filmowe: muzykę, obraz, montaż. Jedną z dwóch najlepszych scen jest zresztą przygotowywanie przez małą bohaterkę zapachowej mikstury, która pozwoli jej podejrzeć przeszłość, przywodzące na myśl pierwotne siły natury, ale również dawne wierzenia powiązane z czarną magią i wiedźmowymi rytuałami.

Reżyserka okrasza fabułę symbolami (kolorystyka, walka żywiołów wody i ognia), na szczęście nienachalnie, zwraca uwagę na problemy rasizmu, homofobii, systemowej przemocy. Najważniejsze są jednak dla niej skrywane uczucia, możliwość porzucenia niechcianych i bolesnych zależności, również tych rodzinnych. I choć każda postać szuka swojej drogi, to wydaje się, że kluczowa w tym wszystkim jest ta, którą kroczy Vicky. Pięć diabłów to dzieło skomplikowane, ale intensywne, emocjonalne i ostatecznie również satysfakcjonujące.

Adam Horowski

  • Pięć diabłów
  • reż. Léa Mysius

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022