Dwunastu Gniewnych Ludzi
Spektakl dla młodzieży i dorosłych
Opis
Spektakl jest teatralną wersją znanego filmu z 1957 roku, do którego scenariusz napisał Reginald Rose, a wyreżyserował go Sidney Lumet.
To historia dwunastuławników, nie znających się wcześniej mężczyzn, którzy zasiedli w jednym pokoju, aby wydać wyrok w sprawie nastolatka oskarżonego o zabójstwo ojca. I choć na początku nie zanosiło się na dłuższe dysputy, to ku zdumieniu zebranych, wyrok nie zapadł od razu. Jak się okazało, panowie nie byli jednogłośni. Przysięgły numer 8, którego w filmie zagrał Henry Fonda, a w spektaklu Mateusz Ławrynowicz stwierdził, że młodzieniec jest niewinny i nie można tak szybko zadecydować o kogoś życiu. Nie chciał w pośpiechu wydać wyroku i skazać człowieka na krzesło elektryczne.
I tak dzięki dalszym rozmowom, które po wielokroć zamieniały się w kłótnie, analizy faktów i dowodów, przekonał wszystkich pozostałych przysięgłych do swojego zdania i uratował oskarżonego.
Spektakl Rychlika podąża krok po kroku za fabułą filmu, który w latach 50. amerykańska publiczność odczytywała jako pochwałę panującego w USA ustroju i triumf demokracji. Twórcy zaadoptowali historię, jednak spektakl nie jest repliką filmu. Rychlik nie zamknął aktorów-ławników w małym pokoju, lecz umieścił ich na Dużej Scenie, nad którą zamontowano ogromnego wściekłego psa obronnej rasy... Panowie na tych kilkudziesięciu (a nie - jak w filmie - kilku) metrach konkurują ze sobą i posługując się prostym językiem, opowiadają o sobie. Mówią o swoich problemach, wadach, pragnieniach i traumach, zapominając jednocześnie o tym, w jakim właściwie celu znaleźli się w tym miejscu...
" Dwunastu gniewnych ludzi" z racji poruszanego tematu jest propozycją dla co najmniej kilkunastoletnich widzów. Dla miłośników filmu Reginalda Rose'a, którzy chcą sobie odświeżyć znaną już historię oraz dla tych, którzy chcą ją poznać, bo do tej pory nie trafili na kinowy przebój lat 50-tych.
Monika Nawrocka - Leśnik