Jest w roku jedna taka noc, kiedy miasto nagle ożywa i pulsuje, wypełnione ludźmi spragnionymi nowych wrażeń. I to nie byle jakich, bo związanych z kulturą. A ta - jak po raz kolejny mogliśmy się przekonać - obejmuje obszary o wiele szersze i bardziej pojemne niż wskazuje na to nazwa tej nieodmiennie odnoszącej frekwencyjny sukces imprezy.