Kultura w Poznaniu

Varia

opublikowano:

Nad rzekę, w cień drzew

Kapryśne lato potrafi dokuczyć nie tylko upałem, ale też zimnem i deszczem. Niezależnie od pogody, proponuję spacer nad Wartę. 

. - grafika artykułu
Fot. Z. Szmidt

Mój ojciec lubił wakacyjny, wyludniony Poznań. Gdy byłem młodszy i kilka miesięcy w roku spędzałem "na wakacjach", nie doceniałem lata w mieście; dopiero z wiekiem polubiłem Poznań o tej porze roku. W czasie tegorocznego (przedsezonowego!) urlopu w moim ulubionym Gdańsku czytałem wydaną niedawno biografię Kornela Makuszyńskiego. Znalazłem tam fragment potwierdzający, że nie tylko my polubiliśmy miejskie wakacje: "Makuszyński spędzał w Zakopanem coraz więcej czasu (...). Ponieważ w sezonie cała Warszawa jeździła do Zakopanego, on zostawał, żeby w Zakopanem nie być w Warszawie. Dopiero kiedy Warszawa wróci z Zakopanego do Warszawy, on wyjedzie z Warszawy do Zakopanego. »Jest to nieco zawiłe, lecz sens ma głęboki« - tłumaczył". Pozostając przy zawiłościach, wytłumaczę jeszcze - zaczerpnięty z Hemingwaya - tytuł naszej wycieczki: dla mieszkańców Nowego Miasta "za rzekę" oznacza lewy brzeg Warty, dla pozostałych dzielnic, prawy - cienia pójdziemy więc szukać nie "za", ale "nad rzekę". Zapraszam na...

...Dziki Zachód

Tramwajem dojedziemy na pętlę na Starołęce, stamtąd kładką przy moście na linii kolejowej Poznań-Kluczbork przejdziemy "za rzekę", na zachodni brzeg Warty - do Dębiny, naturalnego parku leśnego położonego na zalewowej terasie doliny rzeki. Od XV wieku Dębina należała do klasztoru Karmelitów Trzewiczkowych; w połowie XVIII wieku, po kasacie zakonu, teren został przejęty przez rząd pruski, a pół wieku później przez miasto. Już w 1834 roku utworzono tu najstarszy las komunalny Poznania. Kompleks leśny ciągnie się wzdłuż Warty na długości ponad 4 km od południowej granicy miasta aż do ulicy Hetmańskiej. Część terenu jest ogrodzona - znajduje się tam kilkadziesiąt stawów infiltracyjnych stanowiących ujęcie wody dla Poznania. Niektóre dęby rosnące w zachowanym lesie łęgowym mają ponad 200 lat; występują tu też graby, jesiony, olsze, topole, a także stare buki i wprowadzone przez człowieka sosny i brzozy, nietrudno znaleźć odrobinę cienia.

Most Dębiński (Starołęcki) znajduje się 247,63 km od ujścia Warty - my powędrujemy wzdłuż biegu rzeki, znakowaną ścieżką spacerową, pieszo-rowerową, będącą fragmentem szlaku R9, części szlaku łączącego Adriatyk z Bałtykiem. Ruch tu mniejszy niż na popularnej Wartostradzie, wędrujemy w doskonałej komitywie z "kijkarzami" i rowerzystami, pozdrawiając się jak prawdziwi turyści na szlaku. Urozmaicona leśna droga (na trasie jest miejsce na odpoczynek) doprowadza nas do mostu Przemysła I. Stąd, jeśli chcemy "złapać" trochę słońca, kontynuujemy drogę brzegiem rzeki lub koroną wału przeciwpowodziowego (jeszcze w tym roku ma powstać tutaj kolejny odcinek Wartostrady prowadzący do mostu Królowej Jadwigi); jeśli wolimy zacienioną drogę, to przechodzimy na...

...Wschodni Brzeg

Przy Ośrodku Przywodnym Rataje (skatepark, boiska sportowe, kręgielnia, klub fitness wraz z barem oraz pięknie położony plac zabaw) rozpoczyna się aleja spacerowa, która prowadzi przez park leżący na terenie nadwarciańskich łąk i wysokiej terasy rzecznej. Znajdują się tutaj także boiska sportowe, siłownia na świeżym powietrzu, place zabaw, amfiteatr. Można też odpocząć w cieniu starych drzew lub nad ukrytym w ich zaciszu stawkiem. Z nadwarciańskiej promenady (uwaga: korzystają z niej także rowerzyści!) obserwować można panoramę położonej na drugim brzegu Wildy: wieże kościołów, budynek dawnych Miejskich Łazienek Rzecznych, plażę miejską i dzieciniec miejski Pod Słońcem. Na prawym brzegu mijamy przystanie poznańskich klubów wioślarskich, a tuż przed mostem Królowej Jadwigi, przy Towarzystwie Wioślarzy Polonia, działa Brzeg Wschodni - plenerowa restauracja i plaża. Mostem Królowej Jadwigi przechodzimy ponownie na lewy brzeg Warty...

...starym korytem

W położonym przy moście parku Tadeusza Mazowieckiego znajduje się siłownia pod chmurką; nie zapomniano też o ławkach. Możemy poćwiczyć lub odpocząć w cieniu, by potem - ocienioną aleją - kontynuować wędrówkę w stronę mostu św. Rocha. W dół biegu Warty, między mostem św. Rocha a mostem Chrobrego, znajduje się kolejna plaża miejska, przy której stoją kontenery mobilnego centrum kultury i sztuki KontenerART - miejsca, gdzie także w deszczowe i chłodne dni można nie tylko wypocząć, ale uczestniczyć w licznych i różnorodnych warsztatach, koncertach, seansach filmowych czy spotkaniach z ciekawymi ludźmi. Za kontenerami skręcamy w lewo, do parku utworzonego w zasypanym w latach 60. XX wieku korycie Warty. Między ulicami Ewangelicką i Czartorią, przy której zobaczyć można pozostałości dawnego muru przeciwpowodziowego, wytyczono wygodne alejki i ścieżkę rowerową, a atrakcyjność parku podnosi dająca ochłodę fontanna i nowoczesny plac zabaw Wartofrajda. Naszą wędrówkę kończymy przy pawilonie Nowa Gazownia, gdzie obejrzeć warto plenerową wystawę archiwalnych fotografii Chwaliszewa. W pobliżu - do 1968 roku - znajdował się most Chwaliszewski, a pozostałości wschodniego przyczółka tego mostu zobaczyć można przy legendarnym Krzyżu Chwaliszewskim. Tu kończymy naszą wycieczkę lub - chcąc lepiej utrwalić sobie warciańskie krajobrazy - popłyniemy jeszcze Poznańskim Tramwajem Wodnym z przystani przy katedrze.

Witold Gostyński

  • Informacje praktyczne: Dojazd do przystanku Starołęka tramwajami linii 4, 11, 13, 17; powrót z przystanku Małe Garbary tramwajami linii 4, 11, 13, 17 (uwaga na zmiany tras w okresie letnich remontów!). Poznański Tramwaj Wodny (statek Bajka) kursuje przez całe wakacje: w piątki (jeden rejs) oraz soboty i niedziele (po trzy rejsy dziennie). W pozostałe dni tygodnia odbywają się rejsy turystyczne. Internet: statekbajka.pl, rzekawartapoznania.pl, facebook. com/KontenerART, facebook.com/brzegwschodni. Warto poczytać: Alfred Kaniecki, Poznań. dzieje miasta wodą pisane; Andrzej Ryżyński, 750 lat poznańskich mostów; Kronika Miasta Poznania, nr 1/2014, Warta