Kultura w Poznaniu

Varia

opublikowano:

Festiwal w kontrze

- Narastające w wielu krajach nastroje nacjonalistyczne są naprawdę niepokojące. Mur berliński runął dawno temu, ale teraz stawiamy go na nowo. Stany Zjednoczone były kolebką kontrkultury. Co z tym jednak zrobi Trump ? - pyta Przemek Prasnowski z Baraku Kultury, organizator Inwazji barbarzyńców, która startuje 3 kwietnia.

. - grafika artykułu
"Cipka" w reżyserii Renaty Gąsiorowskiej

W najbliższy poniedziałek rozpocznie się kolejna edycja festiwalu Inwazja barbarzyńców, którego ważnym tematem jest spotkanie z Innym. W tym roku organizatorzy powracają do zjawiska kontrkultury, zwracając uwagę na to, co było dla niej prekursorskie, ale też na jej elementy wciąż obecne w dzisiejszym świecie. Ponadto będzie mowa m.in. o kulturze Wchodu i Zachodu, feminizmie i ekologii. - Powrót do korzeni nawiązuje do tego, że dokładnie 10 lat temu, jeszcze w baraku przy ul. Grunwaldzkiej, organizowaliśmy cykl spotkań, których tematem była właśnie kontrkultura. Cieszyło się to powodzeniem, dlatego stwierdziliśmy, że teraz jest świetny moment, żeby pewne rzeczy podsumować i sprawdzić, co się przez ten czas zmieniło - wyjaśnia Przemek Prasnowski. I tłumaczy: - Na początku wszystko wskazywało na to, że duch tolerancji oraz to, że możemy żyć w pewnej wspólnocie się przyjmie. Ale dziś zamykamy się na Innych, nie tylko w Polsce i budujemy nowe getta, stawiamy mury w Europie. - Barak Kultury był jednak zawsze w kontrze. Wyrósł z ducha kontrkultury. W związku z tym chcemy wrócić do jej pojęcia i historii, kładąc wyraźny akcent na to, co aktualnie dzieje się na świecie.

Nie tylko rock'n'roll

Festiwal rozpocznie Radiowa Akademia Kontrkultury, która przybliży słuchaczom światopogląd dzieci kwiatów. Jej autor, Krzysztof Moraczewski, powróci do tematu również na zakończenie festiwalu, kiedy opowie o muzyce rock'n'rollowej. Ciekawy wątek podejmie także Krystyna Czerni, która spróbuje odpowiedzieć na pytanie czy Jerzy Nowosielski skłaniał się ku herezji czy ortodoksji. Przybliży sylwetkę malarza i jego sztuki oraz przyjrzy się religijnej ewolucji artysty.

Gościem Inwazji barbarzyńców będzie także Jerzy Jarniewicz, autor nie tak dawno wydanej książki "All you need is love", która traktuje o globalnym ruchu antysystemowym lat 60. Podobno z jej lektury wielu nowych rzeczy dowiedzą również ci, którym temat kontrkultury nie jest obcy. Jarniewicz przybliża czytelnikom m.in. historię tzw. Weathersów, czyli amerykańskiej organizacji studenckiej sięgającej po przemoc w walce o "światowy komunizm" oraz analizuje hasła z paryskich murów.

Muzycznym wydarzeniem towarzyszącym festiwalowi będzie koncert Jacka Kleyffa, który 6 kwietnia odbędzie się w klubokawiarni Meskalina. Kleyff jest współtwórcą i czołowym artystą kabaretu Salon Niezależnych. Dziś śpiewa zarówno piosenki ze wspomnianego okresu, jak i z czasów Orkiestry Na Zdrowie, którą założył w połowie lat 80.

Balon patosu, dwie tony węgla i feministki

Oprócz tego w programie znajdziemy także Akademię Kontrkultury, a w ramach niej m.in. pokaz animowanego filmu "Cipka" w reżyserii Renaty Gąsiorowskiej. Tytuł, jak czytamy w jednej z zapowiedzi, "odkrywa przed widzami to, o czym niektórzy nawet wstydzą się pomyśleć". Spotkaniu z reżyserką towarzyszyć będzie pokaz spotu #dośćkompromisów i rozmowa z jego autorkami - Zofią Holeczek, Martą Szymanowską i Joanną Ziołą. Rozmowę wokół animacji oraz spotu, który rozpętał burzę w mediach, poprowadzi Bartosz Żurawiecki.

Kolejnym wątkiem poruszanym w trakcie festiwalu będzie ekologia. Dominik Złotkowski swój performance rozegra na placu Wolności, gdzie oprócz góry węgla wyrośnie też smoleńska brzoza. Artysta połączy ze sobą dwa drażniące dziś Polaków wątki i w trakcie trwania akcji będzie zachęcał widzów do tego, by przyjrzeli się jakie działania szkodzą środowisku. Podkreśli problem braku świadomości ekologicznego zagrożenia. - Akcja ma charakter polityczno-ekonomiczny, bo w tym kraju też się wszystko miesza. Smog atakuje nas przez cały czas. Zarówno ten w powietrzu, jak i w naszej głowie - opowiada Przemek Prasnowski. - Kontrkultura chciała budować wspólnotę, ale Polska jest podzielona na pół i w tej chwili jest to niewykonalne. Jednak ciągle wierzymy, że uda nam się porozumieć i zadbać o nasze wspólne dobro. W końcu żyjemy w tym samym miejscu, oddychamy tym samym powietrzem.

Zupełną nowością będzie "Sklep patriotyczny", czyli serial internetowy, w którym wystąpią bohaterowie obecnego również na festiwalu kabaretu Barbarzyńcy PL. - Kto widział "Rezerwat" ten wie, w którą stronę pójdziemy. Chcemy zderzyć nasze myślenie o Polsce z ciągle pompowanym balonem patosu - wyjaśnia organizator.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • festiwal Inwazja barbarzyńców
  • 3-27.04