Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Transatlantyk - dzień 3. Od pocałunku do halucynacji

Co łączy Władimira Putina, Kena Loacha i dzielnych wojowników ninja? Wszyscy są bohaterami sobotnich projekcji na Transatlantyku. 

"Pocałunek Putina", fot. materiały organizatorów - grafika artykułu
"Pocałunek Putina", fot. materiały organizatorów

"Brytyjska komedia, którą pokocha 38 milionów Polaków" - tak zapowiadana jest w Polsce premiera najnowszego filmu Kena Loacha "Whisky dla aniołów". Obraz przyniósł reżyserowi Nagrodę Specjalną na tegorocznym festiwalu filmowym w Cannes, sześć lat po tym jak zdobył tam Złotą Palmę za "Wiatr buszujący w jęczmieniu". Robotnicza dzielnica Glasgow. Oskarżony o pobicie Robbie Emmerson zostaje skazany na prace społeczne, które wykonuje wraz z Albertem, Rhino i Mo. Mo to kleptomanka, która niczego się nie boi. Albert nie wie, w jakim roku żyje, ale potrafi błysnąć genialnym pomysłem. Robbie ma wrażliwy węch i głowę na karku, a Rhino poczucie humoru, które rozbroi każdego. Razem mogą wszystko. A czeka ich przygoda, której długo nie zapomną. "Loach w nietypowej dla siebie formule komedii sensacyjnej chce dać prawo wyrzutkom do zakotwiczenia w świecie, który chciał się ich pozbyć" - pisał o filmie krytyk Gazety Wyborczej Paweł T. Felis. "Whisky dla aniołów" pokazany zostanie na Transatlantyku tylko raz - w sobotę o g. 20.30.

W kontekście rewolucji

Sekcja Wiosna Arabska przybliża zmiany, jakie zachodzą w państwach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Konflikty w tych społeczeństwach są o wiele bardziej skomplikowane niż może to oddać krótki news w mediach - przebiegają na liniach etnicznych, religijnych, płciowych, terytorialnych i wszystkich na raz. Dokumentalny film produkcji egipskiej "W cieniu mężczyzn" przybliża problemy, z jakimi mierzą się kobiety w krajach, których kultura opiera się na silnie zakorzenionym patriarchacie. Reżyserka oddaje głos czterem bohaterkom - Wafaa'ie, Suzanne, Shahindzie, Bandrei. Gorzko podsumowują swoje życie, które przebiega w cieniu ojców, mężów i synów. - To historia o trwającej walce o wolność w kraju, który wciąż nie jest niepodległy. W kontekście Rewolucji to film o tym, że nie można oddzielać poszczególnych problemów (np. kobiet) od problemów ogólnych, które je wywołują, jak np. kwestii ekonomicznych. Jeśli walczysz o społeczeństwo jako całość, masz większą szansę odnieść sukces również na tych poszczególnych polach. To kwestia całego systemu - mówiła w jednym z wywiadów reżyserka Hanan Abdalla. Film można zobaczyć dwukrotnie: w sobotę o g. 14 i we wtorek o g. 11.

Masza co pocałowała Putina

"Nasi" - młodzieżowy ruch w putinowskiej Rosji narodził się w 2005 roku. Wasilij Jakimienko, jego założyciel mówi, że powstał w celu walki z nazizmem, antysemityzmem, układami oligarchów, którzy działają przeciwko państwu. W 2007 roku głośno było o naciskach, jakie organizacja próbowała wywrzeć na rząd Estonii w celu odbudowy pomnika żołnierzy radzieckich w Tallinie. Ich wiece do złudzenia przypominają zgromadzenia młodzieżowych sympatyków Partii Robotniczej sprzed kilkudziesięciu lat. Ruch ma wiele wyrazistych twarzy. Najbardziej rozpoznawalna z nich należy do Maszy Drokowej - dziewczyny znanej z tego, że pocałowała Putina. Masza jest główną bohaterką nakręconego przez Lise Birk Pedersen "Pocałunku Putina", który zostanie wyświetlony w sobotnie przedpołudnie w sekcji Transatlantyk Docs 2012. Gdy Pendersen spotkała 18-letnią Maszę, dziewczyna była pełna energii, optymizmu oraz wiary w organizację. Kontakt z liberalną opozycją zaburza czarno-biały obraz rzeczywistości, jaki budują "Nasi". Kamera duńskiej reżyserki obserwuje jak Masza się zmienia...

Halucynacje i żółwie ninja

Sobota w ramach Sezonu i Nowego Kina Skandynawskiego zapowiada się dość specyficznie. Spośród filmów pierwszej sekcji widzowie będą mogli zobaczyć "Nagi Lunch" Davida Cronenberga. To adaptacja powieści Williama Burroughsa o tym samym tytule. Bohater filmu, Billy Lee to dezynfektor, który pewnego dnia zaczyna odurzać się środkiem owadobójczym. W wyniku tego zaczyna zawierać układy z człekokształtnymi owadami, z którymi dotąd walczył. Mówiąca odbytnica czy zębata wagina to tylko niektóre z tworów, jakie przyjdzie nam oglądać na ekranie. Całość, pozornie utrzymana w konwencji kina klasy B, w rzeczywistości porusza problem ważny i bieżący z perspektywy współczesnego świata. Wizje głównego bohatera, balansujące na granicy thrillera i science-fiction są w rzeczywistości zapisem narkotycznych halucynacji, wiążących się bezpośrednio z wątkiem autobiograficznym pisarza. Według organizatorów - to najbardziej kontrowersyjny film tegorocznej edycji festiwalu.

W sekcji Nowe Kino Skandynawskie z kolei pora na "Norweskiego Ninję" Thomasa Cappelena Mallinga. Arne Treholt, dyplomata początku lat osiemdziesiątych XX wieku, zostaje niesłusznie posądzony o przekazywanie informacji wagi państwowej rządowi ZSRR. Nikt nie wie, że jest on tajnym wojownikiem ninja, który wraz ze swoją drużyną będzie musiał stanąć do walki z organizacją terrorystyczną zagrażającą krajowi. W kinie widzieliśmy już "Amerykańskiego Ninję", "Wielkiego Białego Ninję" a nawet "Wojownicze żółwie ninja", może więc pora przekonać się, jak wyobrażają go sobie ludzie z Północy.

Gagi Braci Cohen

W sobotnim repertuarze sekcji o zdecydowanie lżejszym charakterze, czyli Kina Plenerowego Bałtyk, znajdą się dwa tytuły: "Jackpot" w reżyserii Magnusa Martensa oraz "Tej nocy będziesz mój" Davida Mackenzie'go. Druga projekcja to dodatkowa szansa dla tych, którzy nie zobaczyli tej rockandorollowej komedii romantycznej pierwszego dnia festiwalu. Film jest niemalże disneyowską opowieścią o miłości Morello oraz Adama. Ona jest liderką punkowego zespołu, a on młodą gwiazdą sceny muzycznej. Pech (?) chciał, że ich sprzeczkę przed koncertem usłyszał przechodzący obok kaznodzieja, który w imię miłości skuł ich kajdankami i odszedł z kluczem. Początkowo sfrustrowani bohaterowie z czasem nauczyli się ze sobą rozmawiać.
"Jackpot" natomiast to szalona komedia z elementami thrillera, pokazywana m.in. na festiwalach w Tribece, Karlovych Varach i Edynburgu. Bohaterem filmu jest Oscar Svendsen, który pewnego dnia budzi się obok ośmiu trupów. Magnus Martens, który przez wielu uważany jest za najbardziej komercyjnego norweskiego reżysera, wykorzystał w filmie między innymi gagi z filmów braci Cohen, którzy go inspirują.
ng, ag, mn, as, sk