Kultura w Poznaniu

Teatr

opublikowano:

Samotność - domena ludzi wielkich

- Praca nad monodramem była sumą poszukiwań, a także zdarzeń "magicznych", jakie przytrafiły mi się w procesie tworzenia scenariusza. To, co z tego powstało to próba pokazania wizerunku samotnika - mówi Jacek Zawadzki. "Hantio" - 23 maja gościnnie w Teatrze Ósmego Dnia.

. - grafika artykułu
Jacek Zawadzki. Fot. Magdalena Mądra

Jacek Zawadzki jest absolwentem Państwowego Studium Aktorskiego w Gdańsku. Był m.in. członkiem trupy teatralnej PUR z Londynu oraz aktorem Teatru Współczesnego i Teatru Polskiego w Szczecinie, gdzie zagrał w "Moskwie-Pietuszki" i "Nocy" według Wieniedikta Jerofiejewa w reżyserii Zygmunta Duczyńskiego. Po powrocie z USA, gdzie prowadził warsztaty teatralne na University of Illinois w Chicago, zamieszkał we Wrocławiu. Obecnie jako wolny strzelec współpracuje m.in. z Instytutem Grotowskiego oraz szczecińskim Inkubatorem Kultury, z którymi zrealizował monodram "Hantio".

"Hantio" powstał na bazie trzech tekstów: "Zbyt głośnej samotności" Bohumila Hrabala, "Księgi Niepokoju" Fernando Pessoi oraz "Malte" Rainera M. Rilkego, stanowiącego dla twórcy główną inspirację. Książka ta, nazywana "matką egzystencjalizmu", powstała w 1910 roku i ma wymiar autobiograficzny. - Jak wiadomo Rilke był zafascynowany Augustem Rodinem. Stąd też "Myśliciel" Rodina i zamyślony Hrabal na okładce "Zbyt głośnej samotności" mają wspólny mianownik. Chciałem, aby aktor stał się w jakimś stopniu rzeźbą Rodina - opisuje spektakl Jacek Zawadzki.

Na monodram składa się sześć monologów, które połączone ze sobą osią dramaturgiczną, malują przed widzami obraz wyobcowanych, żyjących w hermetycznym świecie swojego umysłu, ludzi. - Mojego bohatera nazywam "frasobliwym". To wnikliwy obserwator, zadumany i przejęty światem. Myśl go budzi, ale też przeraża. Samotność Hantio z opowiadania Hrabala jest tu jakby rdzeniem, kręgosłupem całej konstrukcji. Malte Rilkego wnosi do niej baczną obserwację, a bohater "Księgi Niepokoju" totalną samoświadomość - opowiada dalej.

"Hantio" od czasu premiery, czyli od maja 2013 roku, zbiera pozytywne recenzje. W jednej z nich czytamy: "Niezwykle oszczędne światło wydobywa zgarbioną posturę samotnika w jego ciemnej, klasztornej celi wnętrza. Czyżby to współczesny Sokrates? Przecież sam mówi: "Lepiej być zatroskanym Sokratesem, niż szczęśliwą świnią!'. Bohater ten pochowany jest gdzieś w ciemnych zakamarkach naszych bloków i ulic. Zapomniany przez wszystkich, pozostawi nam owoce własnej anonimowej pracy. Niezgoda na postawę oportunistyczną rodzi jedną konsekwencję będącą domeną ludzi wielkich: samotność. Gdy śmierć, intymność zostały poddane komercji i wymalowane różową kredką, ona jeszcze zachowała swoją godność - pisał dla portalu heyevent Bartłomiej Kalinowski.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • "Hantio"
  • scenariusz i wykonanie: Jacek Zawadzki
  • współpraca inscenizacyjna: Jarosław Fret
  • 23.05, g. 19
  • Teatr Ósmego Dnia
  • bilety: 250 gr (w ramach programu "Bilet za 250 gr")