Kultura w Poznaniu

Teatr

opublikowano:

Latający tancerze

- Muszę przyznać, że nie pamiętam, by kiedykolwiek ktoś siedział na naszym występie - czy to w Europie, Ameryce czy Australii. A w Europie to jeszcze tupią nogami, bo właśnie tak okazują zachwyt - mówił w jednym z wywiadów Myroslav Vantuch, dyrektor zespołu "Virskiego". Narodowy Balet Ukrainy wystąpi w Teatrze Wielkim 23 marca.

. - grafika artykułu
Balet "Virski". Fot. materiały organizatorów

Narodowy Balet Ukrainy "Virski" od czasu swojego powstania, tj. 1937 roku, odwiedził już wszystkie kontynenty i ponad 75 krajów. Był m.in. w Chinach, Japonii, Wietnamie, Portugalii czy Kanadzie. Założyło go dwóch tancerzy: Pavlo Virski oraz Nikola Bolotov. Od 1980 roku jego dyrektorem jest zasłużony artysta Myroslav Vantuch. - Stworzenie zespołu w tym trudnym okresie było po prostu potrzebne, tak samo jak Chóru im. Grygoria Wieriowki. Powiedziałbym nawet, że "na czasie". Podstawą tych artystycznych przedsięwzięć było i jest zachowanie oraz rozwój ukraińskiej kultury narodowej. Dzisiaj nie mogę sobie wyobrazić Ukrainy bez zespołu Virskiego, Chóru Wieriowki czy Czerkawskiego... Ukraina jest rozśpiewana, w związku z czym potrzebujemy takich grup - opowiadał Vantuch w rozmowie z Tiną Peresunko dla portalu ПРО.

Narodowy Balet Ukrainy "Virski" jest pierwszym w tym kraju zespołem tańca folklorystycznego, którego celem jest zachowanie pamięci o tradycjach narodu. Artyści proponują nowe choreografie ludowych tańców, które przedstawiają ich lokalne zwyczaje i piękno Ukrainy. Łączą folklor z akrobatyką i tańcem klasycznym.

W stałym programie zespołu są m.in. nowe układy takich tańców jak: "Hopak", "My z Ukrainy", "Siestry" czy "Lalki". Każdy z nich budzi rzekomo euforię wśród widzów. I to zarówno za sprawą awangardowych pomysłów, jak i perfekcyjnego wykonania. Tak o występie grupy "Virskiego" pisał "Washington Post" w 2004 roku: "Zespół ten jest naprawdę najlepszy na świecie. Takiego wykonania Waszyngton jeszcze nie widział! W pokazie bierze udział 60 tancerzy i 15 muzyków. Artyści podczas występu unoszą się, niemalże latają, tworząc różne obrazy i ornamenty. Wszystkie ich ruchy są na najwyższym poziomie, pomimo iż muzyka jest bardzo dynamiczna, a układy trudne. Tańczą jak jedno ciało. Widz odnosi wrażenie, że na scenie tańczy nie 60, a jedna osoba, bo wszystko jest idealnie zgrane. Można pomyśleć, że oni potrafią w ten sposób tańczyć także z zamkniętymi oczami".

Monika Nawrocka-Leśnik

  • Narodowy Balet Ukrainy "Virski" - gościnnie
  • Teatr Wielki
  • 23.03, g. 19
  • bilety: 100-140 zł