Fobie w spektaklu nie dotyczą tylko relacji damsko-męskich, jak wynika z tytułu. Okazuje się, że wiele sytuacji z życia codziennego może budzić lęk. Twórcy zabierają głos w sprawie współczesnych zagadnień - fundamentalizmu, emancypacji, atrakcyjności, mody. - To takie trochę historie z życia wzięte, ale przedstawione w krzywym zwierciadle - mówi Tomasz Zajcher z Teatru u Przyjaciół.
Każdy wątek zostanie zilustrowany sceną. - Pokażemy fundamentalizm w oparciu o dialog w kolejce po gazetę, a atrakcyjność na podstawie rozmowy grubego z chudym - zapowiada Tomasz Zajcher. Na scenie zobaczymy osiemnastu - jak zwykle barwnych - bohaterów, w tym Lolę (czyli postać "otwartą na nowe znajomości"), Dziewczynę uczącą się ("od niedawna mocuje się ze swoją przynależnością do ról") czy Księgowego ("szowinista o nie dość dobrze kamuflowanej przaśności humoru").
Teatr u Przyjaciół ma trzy sceny. Nie jest to pojęcie dotyczące miejsca, a charakteru sztuk (fizyczna scena jest jedna - na strychu, czasem uzupełniana o dziedziniec). Spektakl "Fobie" zostanie odegrany w ramach sceny inspiromentalno-absurdystowskiej, co oznacza, że możemy sie po nim spodziewać sporej dawki absurdu zabarwionego ironią oraz wątków wywiedzionych z kultury.
Teatr u Przyjaciół istnieje od 2003 roku. Zaczynali od spektakli "Wiosna Schultza" i "Jesień Witkacego". Początkowo interpretowali teksty literackie, a mniej więcej od pięciu lat bazują na swoich własnych. Organizują Bloomsday (16.06) - święto upamiętniające Jamesa Joyce'a, znacznie mniej w Polsce znane niż dzień św. Patryka. - W sensie technicznym zawsze będziemy teatrem amatorskim. Przy czym słowo "amator" rozumiemy w pierwotnym znaczeniu "miłośnik" - mówi Tomasz Zajcher.
Natalia Grudzień
Napisz do redakcji: kulturapoznan@wm.poznan.pl
- spektakl Fobie (Panie a Panowie)
- Teatr u Przyjaciół, ul. Mielżyńskiego 27/29
- premiera 17.05, g. 20
- pozostałe spektakle w maju: 18, 22, 31 g. 20