Kultura w Poznaniu

Rozmowy

opublikowano:

Gitara to moje życie

- To jest najtrudniejsza część tej muzyki - przekazać swoje emocje tak, żeby słuchacze w nich uczestniczyli - mówi Carlos Pinana, gość Polskiej Akademii Gitary.

Carlos Pinana, fot. Polska Akademia Gitary - grafika artykułu
Carlos Pinana, fot. Polska Akademia Gitary

Trudno wyobrazić sobie festiwal muzyki gitarowej bez charakterystycznego brzmienia flamenco. Oczywiście, muzykę z Andaluzji usłyszymy również podczas trwającego w Wielkopolsce festiwalu Polska Akademia Gitary. Możemy się spodziewać jej elementów podczas koncertu Pepe Romero (24.08), ale czekają nas też specjalne wieczory z muzyką i tańcem flamenco. Podczas jednego z nich prezentować się będzie zespół Jose Manuela Buzona Rodrigueza, któremu towarzyszyć będzie Aurora del Rocio Salas Buzon - taniec. Nie mniej emocji oferować nam będzie z całą pewnością Carlos Pinana Flamenco Duo. Obok grającego na gitarze lidera wystąpi Cristobal Munoz - taniec.

Rozmowa z Carlosem Pinaną

Tomasz Janas: Jaka jest Pańska definicja flamenco?

Carlos Pinana: Flamenco jest dla mnie sposobem na życie, jest jak uczucie, jedzenie, wszystko, co możesz sobie wymarzyć. Dla mnie jest to kultura, w której wzrastałem od dzieciństwa. Żyłem tą filozofią i zawsze tak będzie.

Czy ważniejsza dla Pana - jako gitarzysty - jest wirtuozeria czy przesłanie, jakie płynie z muzyki ("jej dusza"). A może nie da się ich oddzielić?

Oczywiście, flamenco to tradycja przekazu ustnego i to tłumaczy, skąd biorą się głębokie uczucia, których powinieneś szukać, gdy grasz flamenco. To jest najtrudniejsza część tej muzyki - przekazać swoje emocje tak, żeby słuchacze w nich uczestniczyli.

Pochodzi Pan z wielkiej muzykalnej rodziny.

To prawda, życie w rodzinie muzycznej ma wielki wpływ na decyzje dotyczące twojej przyszłości. Żyłem, codziennie słuchając w domu muzyki wraz z moimi rodzicami. Wciąż przychodzili do nas znajomi, by grać w naszym domu flamenco. Słyszałem gitarę i wiedziałem, że to jest moje życie! Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.

Jest Pan też nauczycielem gry na gitarze. Czy szkoła muzyczna nie zabija żywiołowości flamenco?

Nie, ponieważ znam obie te drogi. Studiowałem gitarę klasyczną w konserwatorium przez osiem lat i wiem, że technika jest ważna do grania flamenco. To wspaniałe: mieć opanowaną gitarę klasyczną, a potem zagrać flamenco. To jest doskonałe uzupełnienie dla gitarzysty flamenco. Moich studentów uczę obu stylów.

Na Pańskiej płycie "Manos Libres" znalazł się piękny utwór "Ano nuevo en Poznan". Czy może Pan powiedzieć, jak powstał?

Ten utwór został skomponowany po moim pierwszym koncercie w Poznaniu w 2010 roku. Jest to konsekwencja doświadczenia wielu rzeczy: spotkania ludzi, środowisk, magii Poznania. Jest to jedno z moich ulubionych miejsc.

Rozmawiał: Tomasz Janas

  • Polska Akademia Gitary
  • 17.08-2.09
  • Carlos Pinana zagra w Gnieźnie (22.08. g. 20), Jarocinie (23.08. g. 20), Lesznie (24.08. g. 19) i Poznaniu (25.08. g. 20)