Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

Przysięgam na Koran bronić Państwa Żydowskiego

W programie III przeglądu filmów o tematyce żydowskiej, który potrwa do 10 listopada, znalazła się retrospektywa Orena Rosenfelda - gościa festiwalu. Prezentowane filmy "Hummus!", "Prawdziwa Fauda" oraz "Arabscy wojownicy Izraela" obrazują współczesne izraelskie realia.

. - grafika artykułu
Zdjęcie z planu

Film Rosenfelda "Arabscy wojownicy Izraela" prowokuje do pytań o konflikt tożsamościowy z uczuciami patriotycznymi. Dokument powstał w 2016 roku, więc ukazane w nim wątki nadal wybrzmiewają w Państwie Żydowskim. Celem twórców filmu było rozpoznanie powodów, dla których żołnierze pochodzenia palestyńskiego decydują się na służbę w armii Izraela, skoro konflikt między tymi dwiema nacjami dotąd nie ostygł. Bohaterami dokumentu są zarówno młodzi rekruci, ich rodziny, jak i inni przedstawiciele różnych postaw światopoglądowych np. duchowny, urzędnicy, studenci.

Formalnie film nie jest zbyt nowatorski, jeśli nie powiedzieć - sztampowy. Produkcja Rosenfelda to owoc współpracy z BBC, co jest widoczne w telewizyjnym stylu prowadzenia narracji. Żeński głos z offu należący do reporterki Jane Corbin komentuje po angielsku sceny ukazujące mieszankę dalekich i bliskich kadrów. W tle słychać nieco kiczowata muzykę, która ma pomóc w budowaniu odpowiedniego nastroju - niekiedy wzmacniając sceny napięcia, jak w przypadku przedstawiania scen przemocy albo przeciwnie - wyciszając je, gdy klimat staje się nostalgiczny. Poszczególne fragmenty składają się z wypowiedzi "gadających głów", przedstawiających swoje punkty widzenia. Mimo typowości stosowanych w filmie środków, trzeba przyznać, że sprawdzają się one w tej produkcji.

Podstawowymi postaciami w filmie są oczywiście arabscy żołnierze Państwa Żydowskiego. Poznajemy ich motywacje, fragmenty życiorysów, przyglądamy się ich wojskowej codzienności. Zawarta w filmie gra detali często pomaga w budowaniu portretu psychologicznego poszczególnych postaci. Zbliżenia na poszczególne elementy mieszkania młodych żołnierzy ukazują ich czasem jako ludzi o wielokulturowym pochodzeniu, innym razem - przepełnionych niespełnionymi aspiracjami. Jeden z szeregowych wypełnia wojskiem pustkę po niepowodzeniu w karierze piłkarskiej, inni pomysł przystąpienia do wojska traktują jako pragmatyczną inwestycję. Wojskowi otrzymują od rządu ziemię oraz cieszą się licznymi przywilejami, które nie są dostępne dla przeciętnego cywila. Rekrutując potencjalnych członków armii, młodzi często słyszą też, że służba może ułatwić im drogę na wymarzone studia. Wspomniano też kontrowersyjną postać grekokatolickiego duchownego, który postrzegał działalność wojskową jako obywatelski obowiązek każdej osoby mieszkającej w Izraelu, dlatego wspierał fundusz stypendialny dla nowych rekrutów.

Do izraelskiego wojska przyjmowani są nie tylko Arabowie, ale też chrześcijanie czy Beduini. Każda z tych grup ma w Izraelu prawo do praktykowania obrzędów związanych ze swoją religią, jednak żyjąc w Państwie Żydowskim traktowani są jak obywatele drugiej kategorii. Wstąpienie do wojska jest dla wielu z nich walką o równe traktowanie. Spora część nie łączy swoich poglądów religijnych z odczuciami patriotycznymi, jakie żywią wobec Izraela. Młodzi żołnierze uważają, że troska o kraj jest częścią ich tożsamości, którą zawdzięczają opiece ze strony państwa. Póki co służba wojskowa jest dla nich nieobowiązkowa, w przeciwieństwie do obywateli "rdzennie" izraelskich. Wielu młodych zapisuje się jednak do wojska, by nie czuć się odmiennymi od reszty.

Państwo chętnie rekrutuje arabskich żołnierzy ze względu na korzyści płynące z ich pochodzenia. Dobrze znają tereny północno-zachodniej części kraju, co okazuje się przydatne podczas patroli. Arabowie mają przewagę nad żołnierzami izraelskimi także pod względem znajomości języka, usprawniającego kontakt z lokalną ludnością. Istotnym argumentem jest też śladowe zaufanie, jakim palestyńscy żołnierze darzeni są na północy. Jak twierdzą wojskowi, w razie konieczności reakcji na tamtych terenach lepiej sprawdzają się rodzimi żołnierze. Oczywiście dla wielu Palestyńczyków wstąpienie do wojska izraelskiego uważane jest za zdradę, jako że przez wielu z nich Żydzi traktowani są jak okupanci. Żołnierze codziennie spotykają się z dezaprobatą, a nawet stają się ofiarami agresji słownej i fizycznej: w filmie omówiono sprawę ataku palestyńskiego nożownika na strażników granicznych pochodzenia arabskiego.

Sfilmowano też interesującą scenę zaprzysiężenia żołnierzy. Swoje oddanie Państwu Żydowskiego młodzi adepci wojskowi składają w otoczeniu najbliższych, którzy odczuwają dumę z ich decyzji. Obiecując posłuszeństwo i wierność armii izraelskiej, żołnierze składają przysięgę nie tylko swojemu państwu, ale też Stwórcy. Przysięgają na Koran, że trwać będą w misji obrony kraju przez wszelkimi najeźdźcami, także palestyńskimi.

Julia Niedziejko

  • III przegląd filmów o tematyce żydowskiej: "Arabscy wojownicy Izraela"
  • reż. Oren Rosenfeld, Wielka Brytania 2016
  • Dom Bretanii
  • 6.11

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2019