Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

Najważniejsza w rysowaniu jest wyobraźnia

Jak powstaje ilustracja? Co trzeba wiedzieć o mieszkańcach lasu, by ich namalować? Do czego służy wyobraźnia? O tym wszystkim opowiadała małym uczestnikom Festiwalu Literatury dla Dzieci Emilia Dziubak, ilustratorka literatury dziecięcej.

. - grafika artykułu
fot. Ewelina Piguła/ Festiwal Literatury dla Dzieci

Czwartkowe spotkanie rozpoczęło się od wymieniania narzędzi potrzebnych do stworzenia obrazka. Pierwszym, co przyszło do głowy dzieciom, były ołówki, kredki, mazaki, kartki a nawet, ku przerażeniu nauczycieli, szkolna ściana. A z czego korzysta Emilia Dziubak? - Zawsze, kiedy mam odpowiedzieć na pytanie, co jest mi potrzebne do rysowania, mówię, że wyobraźnia. To ona jest najważniejsza, by móc coś stworzyć. To, czym później narysujecie obrazek, to już tak naprawdę wszystko jedno - mówiła do maluchów. Owo "wszystko jedno" to w przypadku Dziubak "magiczny" długopis i całkiem realny program komputerowy.

Narzędzia do rysowania to jedno, a jak wyglądają dalsze etapy powstawania ilustracji? Pomimo korzystania z najnowszych zdobyczy technologii, Emilia Dziubak nadal przygotowuje analogowe szkice, do których potrzebna jest tradycyjna kartka i ołówek. - Szkic jest pomysłem, podstawą do pracy, która później powstanie - tłumaczyła ilustratorka.

Podczas spotkania maluchy miały okazję prześledzić wszystkie etapy powstawania ilustracji. Dzięki prezentacji multimedialnej przed dziecięcą publicznością pojawiali się mieszkańcy lasu, którzy z każdym kolejnym slajdem nabierali kolorów i wyrazistości.

Dzieci miały za zadanie rozstrzygnąć też, czy książka Emilii Dziubak "Rok w lesie" jest w większej mierze zakorzeniona w otaczającej nas rzeczywistości, czy może to od początku do końca fikcja. Rozważając wszystkie za i przeciw uznały, że książka jest odzwierciedleniem realnego życia w lesie. Aby takie przedsięwzięcie mogło się udać, rysowniczka musiała się do niego solidnie przygotować. - Musiałam poświęcić bardzo dużo czasu, żeby poznać zwyczaje zwierząt. Poprosiłam specjalistów, którzy zajmują się biologią i zoologią, żeby wytłumaczyli mi, co robi np. stonoga. Sama prawdopodobnie nie dałabym sobie rady, albo narysowałabym coś, co mogłoby się okazać nieprawdą. Zanim narysowałam historię niedźwiedzia, musiałam dokładnie poznać jego zachowanie. Dowiedzieć się, kiedy zapadają w sen zimowy, co jedzą, czy straszą i zjadają ludzi - zażartowała ilustratorka.

Marta Maciejewska

  • Festiwal Literatury dla Dzieci: spotkanie z Emilią Dziubak
  • CK Zamek, Scena Nowa
  • 5.10