Kultura w Poznaniu

Opinie

JA TU TYLKO CZYTAM. Karaluchy i maciory

Polemika z Wielkim Meczetem Paryża oraz okoliczności i reperkusje powstania (nie)sławnej sekstaśmy - oto dwa tematy przewodnie, których trzyma się Houellebecq w Kilku miesiącach mojego życia. Esej francuskiego twórcy to proza tyleż erudycyjna, co buracka; tyleż błyskotliwa, co rażąca ignorancją. A zwłaszcza egocentryczna. Krytyk powie: "Houellebecq jest obrzydliwy", czytelnik zaś: "tak, a w czym problem?".

Kalejdoskop wyobraźni

Wspólna praca Igora Gorzkowskiego i Iwony Pasińskiej, przygotowujących z zespołem Polskiego Teatru Tańca sceniczną adaptację opowiadań Brunona Schulza, doprowadziła do realizacji oryginalnego, niebanalnego pod względem estetycznym spektaklu, w którym spójne połączenie ruchu, słowa, muzyki, światła i kostiumów powołuje do istnienia oniryczny świat, leżący gdzieś na pograniczu rzeczywistości i fantazji.

PROSTO Z EKRANU. To bee or not to bee

Motyw pszczelego roju jako metafory społeczeństwa okazuje się nad wyraz pojemny - zaledwie miesiąc temu w kinach pojawiło się 20 tysięcy gatunków pszczół, teraz możemy oglądać na dużym ekranie Pszczelarza. Pierwszy z wymienionych tytułów reprezentował kino społecznie zaangażowane, drugi to czyste kino akcji z Jasonem Stathamem w roli głównej.

JA TU TYLKO CZYTAM. Lekko (strawnie), łatwo i przyjemnie

Kraj nasz w nowy, 2024 rok wszedł z takim przytupem, że - żeby nie oszaleć - postawiłam na książkę, która okaże się zgrabną ucieczką od rzeczywistości, a nie traktatem na ciężkie tematy. Pisane podniebieniem i kubkami smakowymi wspomnienia aktora Stanley'a Tucciego okazały się doskonałą odskocznią nie tylko od zimowej szarości.

Rap bez cenzury

Nagły Atak Spawacza to być może najbardziej uparta formacja w historii polskiego rapu. Kiedy przed dekadami zaszokowali rynek swoimi tekstami, sprzedali 100 tysięcy płyt. Weterani bezkompromisowego rapu z nizin powracają z nową płytą - Szwadronem Kamikadze.

PROSTO Z EKRANU. Spóźnione dojrzewanie

Czarno-biała Matka siedzi z tyłu to pozycja obowiązkowa dla miłośników nordyckiego kina. Jest to film tak islandzki w swej istocie, jak tylko może być film Made In Iceland, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Wszystko wszędzie naraz

Napisany przez Stanisława Wyspiańskiego w 1904 roku Powrót Odysa to sztuka antybohaterska. Czwarty wieszcz - jak, przynajmniej w Krakowie, tytułowano tego wszechstronnego artystę po sukcesie Wesela - podważył w niej przekonanie, że zwycięstwo przydaje chwały bez względu na środki, które do niego doprowadziły. W tej wersji słynna przebiegłość homeryckiego protagonisty, we własnym interesie gotowego łamać zasady gościnności, obciąża go, zamiast wywyższać. Dramat prezentujący los zwycięzcy spod Troi, który, za sprawą klątwy Posejdona, wraca do rodzinnej Itaki po 20 latach nieobecności, został zainscenizowany na scenie Teatru Nowego przez młodego reżysera, Michała Telegę.

JA TU TYLKO CZYTAM. Opowiadania schyłkowe

Opowiadania Bogdała to hołd dla zwięzłych form narracyjnych, niezwykłość w krajobrazie zdominowanym przez wielopokoleniowe epopeje z wojną w tle czy prozę artystyczną o rozmytych ramach fabularnych. I choć tyle mówi się o deficycie uwagi odbiorców, pisarz zuchwale proponuje prozę wymagającą dyscypliny czytelniczej. Idzie tu wielki chłopak, tom nominowany do Paszportów "Polityki" za rok 2023, to zaproszenie do posępnego świata, w którym natura jest okrutna, codzienność szara, a myśli czarne.

KWADRATURA PŁYTY. Kołysanki, szczedriwki, improwizacje

Traf chce, że niejako na podsumowanie roku trafiają nam się oto same płyty wybitne lub bardzo dobre, w wykonaniu ważnych artystów. Znajdziemy tu więc kołysanki ze świata tria Bastarda z gośćmi, elektroniczno-jazzowy Big Band zespołu Skalpel, przejmujące szczedriwki duetu Wspak, a wreszcie dwa różnorodne przejawy wielkości Piotra Damasiewicza.

JA TU TYLKO CZYTAM. Oto naprawdę prawdziwa powieść

Nie sposób nie zachwycić się tym opasłym tomiszczem, choć lektura Prawdziwej powieści Minae Mizumury nie należy do łatwych. To arcydzieło japońskiej literatury wymaga od czytelnika czasu, skupienia, spokoju - słowem: tego wszystkiego, czego nie mamy dziś w nadmiarze, a co jest nam niesłychanie potrzebne.

Tłitowanie

- W Chorej namiętności poeta pisząc o najbardziej witalnym miesiącu - maju, momencie w cyklu natury, gdy najmocniej daje o sobie znać rozwinięte biologiczne pragnienie życia, dostrzega, że "ptaki w parkach, zamiast ćwierkać, tłitują" - o Lirogonie Marcina Ostrychacza pisze Michał Pabian.

Przetańczcie to wszystko

Sztukę zadawania pytań teatr ma opanowaną do perfekcji. Pyta o rzeczy trudne, intymne, często graniczne, pyta o sens, o bezsens, o interpretację i nadintepretację. Pyta za dwóch, za trzech, za miliony - ale na ile tak naprawdę interesuje go odpowiedź, a na ile swoja zbawicielska rola, jaką odegrał w zadawaniu tychże? Teatr zabrał głos - mówimy. Ale czy usłyszał to, co nastąpiło później?

OPERA POD IGŁĄ. The best of Opera Poznańska 1969

W 1969 roku działo się w Operze Poznańskiej. Mijało wtedy pięćdziesiąt lat od rozpoczęcia działalności polskiej sceny operowej w teatrze przejętym od Niemców po odzyskaniu niepodległości. Do końca zbliżała się obfita w sukcesy i odważne decyzje repertuarowe dyrekcja Roberta Satanowskiego. Mikrofony pilnie rejestrowały pracę artystów teatru - wydano wtedy aż dwa albumy płytowe.

JA TU TYLKO CZYTAM. Rozstrzygnąć nierozstrzygalne

W drewnianym domku w Beskidach spotykają się znarkotyzowany kompozytor, ksiądz, fizyk, inżynier i matematyczka. Pięcioro gniewnych w porywach ludzi zaczyna radzić nad tym, czy Bóg istnieje. Wraz ze świtem musi zapaść większościowy werdykt. Piękny dzień na demokrację Kacpra Wodiczki to powieść o szczątkowej fabule nawiązująca do formy starożytnego czy renesansowego dialogu, która tarza się w nieprzepracowanym polskim romantyzmie. Jednym czytelnikom może smakować szlacheckim półtorakiem, drugim - cykutą.

Kwitnąca sztuka francuskiego baroku

Opera Marca-Antoine'a Charpentiera Les arts florissants - Kwitnąca sztuka - dała tytuł koncertowi muzyki francuskiego baroku w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Wybór to nieprzypadkowy, gdyż w XVII wieku muzyka we Francji przeżywała bujny rozkwit.

Kto tu jest główny wariat?

Informacja o tym, że Lot nad kukułczym gniazdem znajdzie się w repertuarze Teatru Nowego była najpewniej elektryzująca nie tylko dla mnie. Ta opowieść to klasyka, uwielbiana przez wielu odbiorców. Dlatego niełatwo jest podejmować się jej kolejnej adaptacji. Efekt może okazać się fiaskiem, choć może i wielkim sukcesem - jak w tym wypadku.

JA TU TYLKO CZYTAM. Poznaniaków portret własny

Wkurzałam się, wzruszałam, uśmiechałam, potakiwałam głową z uznaniem podczas lektury tej - nie zawaham się zaryzykować - jedynej w swoim rodzaju książki o Poznaniu, a może bardziej o poznaniakach właśnie, o nas samych. Oto dzięki konkursowi, jaki niemal sto lat temu zaproponowali nam socjologowie, po raz kolejny odmalowaliśmy nasz własny portret.

Rozmowy międzynarodowe

Wspólnym mianownikiem ostatniego w tym roku koncertu orkiestry Amadeus mogłyby być różne oblicza rozmowy. Rozpoczęło się od uporządkowanego niemieckiego dialogu, po czym nastąpiła temperamentna włoska dyskusja. Na koniec kontakt z Bogiem, czyli msza w estetyce argentyńskiego tanga.

Sto lat to za mało

W miniony piątek jubileusz 15-lecia działalności obchodziła Dagadana - mieszanka doskonała, połączenie jazzu i elektroniki z polską i ukraińską muzyką tradycyjną. Ten zespół to fenomen, którego twórczość nigdy nie zawodzi, niemal zawsze za to zaskakuje w nieznany dotąd sposób.

PROSTO Z EKRANU. Pszczela królowa

Tytułowe 20 tysięcy gatunków pszczół symbolizuje różnorodność w świecie zwierząt - naturalną i powszechnie akceptowaną przez przedstawicieli świata przyrody. Hiszpańska reżyserka Estibaliz Urresola Solaguren opowiada jednak przede wszystkim o społeczeństwie ludzkim - opartym na binarnych podziałach, pełnym stereotypów i braku zrozumienia, wypychającym poza margines wszystko co inne.

1 2 Strona 3 4 5 6