Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Poznań w Wersalu

W wersalskich zbiorach, na co dzień ukryty przed oczami zwiedzających, znajduje się niewielki obraz. Pierwsze, co rzuca się na nim w oczy, to łąki i wiatraki, jednak tytuł dzieła nie pozostawia wątpliwości - to panorama XIX-wiecznego Poznania.

J. Fort, "Wkroczenie Francuzów do Poznania 6 listopada 1806 roku". Fot. archiwum Wersalu - grafika artykułu
J. Fort, "Wkroczenie Francuzów do Poznania 6 listopada 1806 roku". Fot. archiwum Wersalu

Była jesień 1806 r. Zwycięskiego pochodu napoleońskiej armii nic nie było w stanie zatrzymać - Francuzi i ich sojusznicy parli na wschod, zajmując jedno miasto za drugim. Na początku listopada dotarli do Poznania.

Francuzi wkraczają do Poznania

Ten właśnie moment pokazuje niepozorna akwarela z archiwum w Wersalu. Nosi tytuł Wkroczenie Francuzów do Poznania 6 listopada 1806 roku. "21 dni po bitwie pod Jeną" - głosi napis towarzyszący obrazowi - "pierwszy regiment strzelcow konnych, dowodzony przez pułkownika Exelmansa, przybywa do Poznania. Davout [zwycięzca spod Auerstedt] był jeszcze we Frankfurcie nad Odrą. Cała ludność przybyła na powitanie francuskiej armii". - Ta akwarela jest częścią serii zamowionej przez krola Ludwika Filipa I dla Galerii Historycznych w Wersalu - mowi Frederic Lacaille, konserwator z Muzeum w Wersalu. - Została zaprezentowana publicznie podczas wystawy w 1837 r., a następnie trafiła do naszych zbiorow.

Poznań od zachodu

Tworcą obrazu jest Jean Antoine Simeon Fort (1793-1861), ktory w podobny sposob malował także inne sceny batalistyczne, np. wkroczenie armii napoleońskiej do Lipska. W 1806 r. Fort był nastolatkiem. Swoj obraz namalował poźniej. - Nie ulega wątpliwości, że Fort widział Poznań - mowi Janusz Pazder, historyk sztuki z Centrum Kultury Zamek, ktory wspolnie z dr. Andrzejem Kusztelskim z Instytutu Historii Sztuki PAN przyjrzał się akwareli. - Malarze-bataliści w tamtych czasach często odbywali studia w terenie. Dlatego np. Wojciech Kossak, zanim namalował słynną Somosierrę, pojechał do Hiszpanii. Na obrazie Forta patrzymy na Poznań od zachodu, mniej więcej z okolic dzisiejszego Mostu Teatralnego. Jak zauważa Janusz Pazder, to dość rzadka panorama naszego miasta. Zazwyczaj jest ono pokazywane od połnocy, ze Wzgorza Winiarskiego, lub od wschodu, zza Warty.

Wiatraki, łąki i wieża ratuszowa

Większość obiektow daje się zidentyfikować bez większych problemow. Począwszy od lewej strony widzimy więc Wzgorze św. Wojciecha i prawdopodobnie klasztor karmelitow, a nieco bliżej widza - być może magazyn zbożowy, ktory wowczas się tam znajdował. Obok - Ostrow Tumski z Katedrą, kościołem Najświętszej Marii Panny i Psałterią. Następnie, na dzisiejszym placu Wielkopolskim, wznosi się Inkwizytoriat - budynek sądowy. Dzisiaj stoi tutaj gmach Archiwum Państwowego. Możemy też zobaczyć Zamek na Wzgorzu Przemysła, a między nim i zabudowaniami kościoła franciszkanow widać wyraźnie wieżę ratuszową. W centrum akwareli, z nieco wyniesionym ponad inne budynki dachem, Fort namalował kolegium pojezuickie. Kiedy Francuzi byli w Poznaniu, to tam właśnie swoją kwaterę miał sam Napoleon Bonaparte. Obecnie mieści się tu Urząd Miasta. Na obrazie zobaczymy jeszcze, tuż obok potężnego wiatraka w środku panoramy, wieże kościoła bernardynow, a nieco dalej zabudowania dawnych osad podpoznańskich, m.in. Św. Marcin. Jak przystało na obraz batalistyczny, nie brak na nim żołnierzy. Wśrod jeźdźcow widać też cywili. Niektorzy biegną, inni statecznie spacerują, jeszcze inni, z rękoma w gorze, zdają się wiwatować na cześć wkraczających wojsk.

Gdzie jest Poznań?

Zwiedzający muzeum wersalskie nie zobaczą w nim panoramy naszego miasta. - Ten obraz nie jest obecnie publicznie prezentowany - informuje Frederic Lacaille. - Akwarele są zbyt delikatne, aby mogły być stale pokazywane. Ta znajduje się w naszym archiwum.

Cezary Omieljańczyk

O tym, że nasi (poznańczycy) byli na całym świecie, nie trzeba nikogo przekonywać. Poznańskie ślady, obrazy, fotografie, wspomnienia, napisy upamiętniające nasze miasto i jego mieszkańców można znaleźć w wielu miejscach. Światowe posnaniana chcielibyśmy prezentować na łamach IKS-a i portalu kulturapoznan.pl. Zachęcamy do współpracy naszych Czytelników. Być może w trakcie podróży po bliższych lub dalszych krajach zetknęliście się z poznańskimi pamiątkami, spotkaliście ludzi, którzy mogliby o poznaniakach i Poznaniu wiele opowiedzieć? Może zaskoczył Was obraz, zdjęcie lub opowieść o naszym mieście tam, gdzie w ogóle się tego nie spodziewaliście? Prosimy o kontakt z redakcją - listowy: Redakcja IKS-a, ul. Ratajczaka 44, 61-728 Poznań, lub mailowy: czarek@wm.poznan.pl.