- Wajnberg jest kontynuatorem takich wielkich radzieckich kompozytorów jak Prokofiew czy Szostakowicz - mówił na konferencji prasowej reżyser. - Teść Wajnberga przekazał jego pierwszą symfonię Szostakowiczowi. A ta tak spodobała się kompozytorowi, że załatwił mu pobyt w Moskwie. Od tego czasu Wajnberg z Szostakowiczem byli przyjaciółmi. Kompozytor poszedł w jego ślady i kontynuował tradycje muzyczne... - przybliżał postać mało znanego w Polsce kompozytora Pountney.

Opera, którą zobaczymy w piątek o g. 19, zrealizowana została na podstawie opowiadania Nikołaja Gogola. To tajemniczy i przygnębiający "Portret", opisujący losy młodego malarza, stającego przed odwiecznym dylematem: sztuka czy pieniądze.

Początek historii sięga czasów Gogola, świata nuworyszy, którzy opisani zostali przez artystę w sposób satyryczny. A kulminacyjną sceną jest ta, w której ludzie ci przychodzą do artysty z prośbą o namalowanie portretu. - Jak przyjrzymy się tym nuworyszom, to spostrzeżemy, że niektórzy z nich wyglądają trochę inaczej. Jeden z nich jak Mu'ammar al- Kaddafi. Mamy też generała, który przypomina Stalina. A pod koniec dzieła pojawia się sam Andy Warhol - opowiadał reżyser.

Kierownictwo muzyczne nad operą objął Tadeusz Kozłowski, który po raz pierwszy usłyszał muzykę Wajnberga w Warszawie na premierze "Pasażerki". - Utwory Wajnberga są bardzo skomplikowane metrycznie. Co chwilę następuje zmiana metrum. To wielkie wyzwanie nie tylko dla muzyków, ale przede wszystkim dla śpiewaków - tłumaczył maestro. - Nasza rola - dyrygentów - polega na tym, żeby tak wartościową muzykę szeroko propagować. Nazwisko Wajnberg z pewnością powinno być znane większej części melomanów - mówił.

Spotkaniu z realizatorami opery, której polska prapremiera odbędzie się w najbliższy piątek, towarzyszyła prezentacja książki - "Kompozytor trzech światów" autorstwa Danuty Gwizdalanki - monografii twórczości Mieczysława Wajberga.

Monika Nawrocka-Leśnik

• "Portret" Mieczysława Wajnberga na podstawie opowiadania Nikołaja Gogola
• reżyseria: David Pountney
• Teatr Wielki
• 6.12, g.19 - polska prapremiera