Saagara to zespół dobrze znany krajowym melomanom zarówno z dwóch płyt wydanych dotąd przez tę formację, jak i z entuzjastycznie przyjmowanych transowych występów na żywo. Jak czytamy w zapowiedzi aktualnej trasy koncertowej zespołu, tym razem "zaprezentuje on zupełnie nowy, premierowy materiał, stworzony specjalnie na jesienne koncerty. W nowych kompozycjach Zimpel konsekwentnie eksploruje i rozbudowuje swoje elektroniczne instrumentarium i tworzy idealne środowisko dla tradycyjnych instrumentów z Indii, które jeszcze nigdy nie brzmiały tak dobrze". Prawda, że taka zapowiedź brzmi więcej niż zachęcająco? 

Przeciąganie

Ponad półtora roku temu w rozmowie w  miesięczniku IKS Wacław Zimpel twierdził, w odniesieniu do poprzedniej płyty swego polsko-indyjskiego zespołu: - Nigdy nie chcę powtórzyć tego, co już zrobiłem. Nowa Saagara jest kompletnie inna. Jest to kolejny album, nad którym pracowałem z producentem Moorycem. Wprowadziliśmy bardzo dużo elektroniki, przeciągając klasycznych muzyków hinduskich bardzo mocno na zachodnią stronę. Trudno już mówić w przypadku drugiej Saagary o muzyce karnatyckiej. To po prostu nasza muzyka, otwarta na przeróżne inspiracje.

Wolno sądzić, że ten pochodzący z Poznania wybitny muzyk, laureat Nagrody Artystycznej Miasta Poznania i Paszportu Polityki, ponownie poprowadzi swą grupę w nowym kierunku. Że muzyce, jakkolwiek osadzonej w tradycji, będzie chciał - jak zawsze - nadać swoje piętno.

Obróbka

Klarnecista przyznawał w wywiadach, że mimo swej wielkiej fascynacji tamtejszą tradycją, ma świadomość, że nie zostanie artystą swobodnie poruszającym się w kręgu muzyki hinduskiej. Każdy jego kolejny materiał, inspirowany tamtejszą melodyką, rytmiką, duchowością, jest więc tyleż uczciwą artystycznie propozycją, ile zapisem aktualnych fascynacji i próbą - zazwyczaj bardzo udaną - przetransponowania ich na swój język. Jego elementami są i tradycja jazzowa, z której wszak wywodzi się Zimpel, i zainteresowanie innymi kulturami, i muzyka minimalna, która tak go w ostatnich latach inspiruje, a wreszcie elektronika. Tradycja hinduska, oryginalne instrumentarium i brzmienie, są budulcem, materiałem wyjściowym, który Zimpel wspólnie z producentem i instrumentalistami kształtują - również podczas obróbki studyjnej. Czy to źle? Bynajmniej. Tym ciekawsze jak ów naturalny, trudny wszak do okiełznania żywioł brzmi podczas koncertu. 

Spotkania na szlaku

Wacław Zimpel to muzyk doskonale znany w naszym mieście. To lider m.in. Hery, Undivided, the Light, tria Lam, autorskiego kwartetu, twórca solowej płyty "Lines" czy świetnego krążka zrealizowanego w duecie z Jakubem Ziołkiem, zatytułowanego po prostu "Zimpel/Ziołek", jeden z najważniejszych artystów improwizujących w naszym kraju. Tutaj gra m.in. na klarnetach altowym i basowym, a także na instrumencie khaen - bambusowym, o brzmieniu przypominającym harmonijkę - który znamy także z jego koncertów i wcześniejszych albumów. W zespole Saagara spotyka się ze znakomitymi artystami z Indii. Jest wśród nich dość dobrze znany w naszym kraju Ghatam Giridhar Udupa. Przed dekadą pojawił się na wspaniałej płycie Michała Czachowskiego "Indialucia", a w Poznaniu grał z Czachowskim podczas pierwszego koncertu, inaugurującego przed laty historię Ethno Portu. Udupa gra na perkusyjnym instrumencie ghatam. Obok niego na tradycyjnych perkusyjnych instrumentach muzykują Bharghava Halambi (kanjira) oraz K. Raja (thavil). Brzmienia całości dopełnia na skrzypcach Mysore N. Karthik. Wspomniani artyści należą do kręgu najwybitniejszych muzyków hinduskich młodszego pokolenia.

Tomasz Janas

• JazZamek #17: Wacław Zimpel & Saagara
• CK Zamek, Sala Wielka
• 21.10, g. 19.30
• bilety: 35 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2018