Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Nie trzeba bać się muzyki

- Pianista pozostaje w epoce baroku grając fugę, śpiewaczka operowa tkwi w najbardziej rozpoznawalnej dla siebie epoce klasycznej, natomiast gitarę elektryczną i perkusję śmiało wprowadzam w XXI wiek. Łącząc te epoki zaśpiewany i zagrany zostaje utwór Lady Gagi. Młodzież bawi się przednio, przy okazji dowiadując się wiele. A o to przecież chodzi - mówi Agnieszka Mazur* z Fundacji Fabryka Sztuki w Poznaniu.

. - grafika artykułu
Agnieszka Mazur, fot. archiwym prywatne

Skąd właściwie nazwa "Nie boję się muzyki?"

Kilka lat temu, gdy wymyśliłam ten projekt, bazowałam głównie na obserwacji, że młodzież odsuwa od siebie tradycję, odpycha to co dawne, stare i przeszłe - w tym muzykę. A przecież młodzi nie powinni bać się nie tylko "starej" muzyki, ale w ogóle przeszłości. Przecież ze wszystkiego co dawne i tradycyjne, wywodzi się to kim jesteśmy dziś. Współczesna forma muzyki, której młodzież dzisiaj słucha, ma swoje głębokie korzenie. Chciałam aby nie tylko najmłodsi, ale ludzie w ogóle, dostrzegali, że to co mamy dzisiaj nie spadło na nas z kosmosu, że czegokolwiek się nie dotkniemy ma to swoją przeszłość. Chciałam, by ludzie zaczęli odbierać muzykę nie tylko dla przyjemności ale świadomie, w kontekście kulturowym i historycznym. Tego właśnie poszukuje ten projekt - powodów i dowodów na to, że nie trzeba się bać muzyki, szczególnie poważnej.

Do jakiej widowni projekt jest kierowany?

Kiedy kilka lat temu zaczynałam działać, myślałam o starszej młodzieży, a więc gimnazjum czy liceum. Bardzo chciałam dotrzeć do mózgu nastoletniej osoby, żeby odpowiedzieć na wiele nurtujących pytań, nie tylko z zagadnień muzykologicznych czy kulturowych. Dzisiaj widzę, że te koncerty trafiają nie tylko do młodych, ale potrzebne są również dorosłym, którzy przychodzą na nasze multimedialne koncerty z całymi klasami dostrzegając ich wielką wartość. Stosunkowo szybko dostałam propozycję, aby odrobinę zmienić formułę i zadedykować te koncerty również dorosłym. Bardzo się ucieszyłam, bo wiem że takie zapotrzebowanie również istnieje. Przy pomocy miasta udało się dotrzeć do bardzo szerokiego spektrum odbiorców i zrealizować koncerty, z których dzieciaki wychodzą z rozdziawionymi buziami, a dorośli zaintrygowani. Uważam to za nasz największy sukces.

Na czym polegają wspomniane interaktywne niespodzianki?

Interaktywnymi niespodziankami staraliśmy się odpowiedzieć na pytania, na które odpowiedzi trudno znaleźć w encyklopediach. Gdy w naszych głowach pojawiają się zagadnienia których nie możemy do końca wyjaśnić słowami, tłumaczymy je sobie również dźwiękami i obrazem. Takie pytania dotyczą na przykład elementów dzieła muzycznego. Podczas jednego z koncertów przyrównuję język muzyki do języka, którym posługujemy się na co dzień. Zaczynając rozmowę budujemy zdanie od wielkiej litery by odbiorca wiedział, że zaczynamy. W środku posługujemy się najróżniejszymi znakami interpunkcyjnymi, a kończymy kropką, wykrzyknikiem lub znakiem zapytania, aby podkreślić przekazaną treść. Dokładnie tak samo jest w muzyce, gdzie tak jak w życiu wypowiadamy się pełnymi zdaniami. Zadajemy mnóstwo pytań i oczekujemy odpowiedzi. Bez takich pytań, muzyka byłaby po prostu nieciekawa.

Można to wytłumaczyć na przykładzie?

Podczas koncertu "Wzór na utwór" dowiadujemy się, że istnieje kod muzyczny, którym posługiwali się kompozytorzy przed wiekami i którym posługują się dzisiaj. Że istnieją stałe elementy takiego wzoru, jak melodia, rytm czy harmonia. A w zależności od tego w jaki sposób kompozytor tymi elementami żongluje, takie dzieło muzyczne powstaje. Finałem tego koncertu jest ciekawy eksperyment polegający na zmieszaniu epok. Pianista pozostaje w epoce baroku grając fugę, śpiewaczka operowa tkwi w najbardziej rozpoznawalnej dla siebie epoce klasycznej, natomiast gitarę elektryczną i perkusję śmiało wprowadzam w XXI wiek. Łącząc te epoki zaśpiewany i zagrany zostaje utwór Lady Gagi. Młodzież bawi się przednio, przy okazji dowiadując się wiele. A o to przecież chodzi.

Co jeszcze można w ten sposób przekazać młodemu człowiekowi?

Podczas drugiego koncertu - "Pora na kompozytora" - idziemy o krok dalej - odpowiadamy na pytanie czym jest kolorystyka w muzyce i groźnie brzmiąca korespondencja sztuk. Dochodzimy do wniosku, że zadaniem kompozytora oprócz komponowania jest także odpowiedni dobór instrumentów, a kolorystyka może mieć kluczowe znaczenie. Zdarzyło się że dzięki niej, jak wiemy z historii muzyki, utwór nie trafił do szuflady. Podczas koncertu kolorystyka płynnie prowadzi nas do korespondencji sztuk, która swój początek ma przecież w teatrze antycznym. Tam na jednej scenie współistniały sztuki plastyczne, poezja, muzyka taniec.

Jak to się ma do współczesności?

Dzisiaj sztuki korespondują w filmie, operze, pieśni czy balecie. Dokładnie tak samo jak tysiące lat temu. Staramy się pokazać jak mocno kompozytorzy z przeszłości wnikają w strukturę powstawania współczesnej muzyki filmowej i jak bardzo "stare" metody tworzenia są wykorzystywane do dzisiaj. Ostatnim koncertem kierowanym do najszerszego grona, również do dorosłych, jest ,,M jak Mozart". To koncert o jednym z najznakomitszych, najgenialniejszych kompozytorów, o absolutnie wybitnym i kolorowym artyście wszech czasów. Usłyszymy nie tylko wiele o nim samym ale też o muzyce jaką tworzył. Zabrzmią arie, duety, tercety z oper "Don Giovanni", "Wesele Figara" i "Czarodziejski Flet". Całość uzupełniona oczywiście o materiały multimedialne.

Czym w takim razie są Speaking Concerts i na czym polega formuła koncertów Pocket Concerts?

Speaking Concerts to autorski cykl koncertów Fundacji Fabryka Sztuki. Każdy z programów poświęcony jest konkretnemu zagadnieniu, ukazując zarówno omawiane dzieło, jak i jego kompozytora w kontekście historycznym i kulturowym. Poprzez fuzję muzyki, multimediów, tradycji i dobrego humoru, tworzymy atrakcyjny i unikalny w skali europejskiej format. Wykonywanie muzyki łączymy z błyskotliwymi komentarzami charyzmatycznego dyrygenta, Marcina Sompolińskiego oraz autorskimi filmami i prezentacjami.

Pocket Concerts to ta sama idea i koncepcja, tyle że w ,,pigułce". Mała, kieszonkowa forma artystycznego przekazu, w której dopiero artyści na żywo, prezentacje multimedialne i komentarz prelegenta tworzą razem komplementarną całość. Do tej formy należą koncerty ,,Wzór na utwór", ,,Pora na kompozytora" i ,,M jak Mozart".

rozmawiał Damian Nowicki

* Agnieszka Mazur - absolwentka Akademii Muzycznej w klasie fletu. Już podczas studiów prowadziła koncerty filharmoniczne jako konferansjer, równolegle rozpoczęła karierę solistyczną. Koncertowała w Polsce, Niemczech, Belgii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Od czerwca 2009 r. pełni funkcję Prezesa Fundacji Fabryka Sztuki w Poznaniu, która od 2013 r. realizuje ogólnopolski projekt "Nie boję się muzyki", adresowanego do szerokiego grona odbiorców.

  • koncert Pokolenie IJP z cyklu Speaking Concerts
  • 18.11, g. 18
  • Aula UAM
  • informacje o biletach na www.speakingconcerts.pl

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2018