Włoski mag kina. "La strada", "Słodkie życie", "Amarcord"... - jego filmy układają się w historię europejskiej kinematografii. Sam uznawany jest za jednego z najważniejszych reżyserów w historii. To nazwisko znają nawet ci, którzy... żadnego z jego filmów nie widzieli.
Szansa, by po cichu to nadrobić nadarzy się już w najbliższy czwartek w Kinie Pałacowym. Zamek najbardziej rozpoznawalnym filmem w biografii Federico Felliniego inauguruje nowy cykl - "Klasyczne Czwartki". Swoiste "zajęcia wyrównawcze" dla wszystkich, którzy czują, że w dziedzinie kinematografii mają spore braki.
"Osiem i pół" uznawany jest za jeden z najlepszych, najbardziej inspirujących i wpływowych filmów w historii światowego kina. Do dziś w swoich filmach cytują go twórcy gatunków wszelkich.
Marcello Mastroianni w roli głównej (choć początkowo reżyser chciał ponoć obsadzić w niej Laurence'a Oliviera). - Potrzebuję do swojego filmu aktora o twarzy pozbawionej osobowości. Takiej jak pańska - w ten sposób reżyser przywitał podobno na planie Mastroianniego. Aktor - mimo takiego potraktowania - przyjął rolę Guido.
Bohater filmu - reżyser Guido Anselmi - pracuje właśnie nad swoim 9 filmem. Choć cała produkcja już ruszyła, brakuje mu pomysłu, cierpi z powodu twórczej niemocy... Doszukiwano się w fabule "Osiem i pół" wątków autobiograficznych, zwłaszcza, że powstał po siedmiu filmach pełnometrażowych i jednej noweli Felliniego. Sam reżyser zresztą nigdy wyraźnie nie prostował tych domysłów krytyki. To pierwszy film włoskiego mistrza, który nie ma typowej powieściowej narracji, jest raczej filmowym esejem o artyście i tworzeniu, o sile tworzenia i walce z twórczą niemocą...
Po spotkaniu z Fellinim "Klasyczne Czwartki" przeniosą nas na rodzimy "grunt". 21 lutego Kino Pałacowe pokaże "Ziemię obiecaną" Andrzeja Wajdy, a tydzień później - "Ucieczkę z kina Wolność" Wojciecha Marczewskiego.
Sylwia Klimek
- Klasyczne Czwartki - inauguracja: "Osiem i pół", reż. Federico Fellini, Francja/Włochy, 1963
- 14.02, g. 19
- Sala Kinowa
- bilety: 20 zł