Polsko-ukraińskie trio Dagadana raz po raz koncertuje w Poznaniu. Zawsze jednak z przyjemnością, bo stąd właśnie pochodzi jedna z założycielek zespołu - Dagmara Gregorowicz (wokal, elektronika). Resztę grupy tworzą Dana Vynnytska (wokal, pianino) i Mikołaj Pospieszalski (kontrabas, skrzypce). Tym razem na scenie Pod Pretekstem zaprezentowali swoje utwory z albumów "Wygadana" i "Maleńka" oraz najnowszej płyty pt. "Dlaczego nie". To właśnie pochodzący z niej utwór "Czasem" otworzył poniedziałkowy koncert. Oprócz stałych punktów repertuaru publiczność mogła posłuchać autorskich kompozycji do tekstów Janusza Różewicza (brata poety Tadeusza Różewicza), m.in. "Snu" i "Kina", w których Ukrainka Dana po raz pierwszy śpiewała po polsku.

Dagadana w swojej twórczości wykorzystuje zarówno fascynację muzyką świata, jak i nowoczesnością. W efekcie otrzymujemy niestandardowe, a przy tym rewelacyjne numery, łączące w sobie jazz, folk, poezję śpiewaną i elektronikę. A wszystko to doprawione szczyptą nietypowych dźwięków, na przykład chrumkaniem świni czy chrobotem kołatki. Grupa słynie bowiem z twórczego wykorzystania zabawek i gadżetów dla dzieci.

I tym razem zespół nie zawiódł swoich fanów, udowadniając (przez blisko dwie godziny), że warto wziąć udział w podobnym eksperymencie. Zachęcona przez Dagadanę publiczność aktywnie angażowała się w występ. W ostatniej części koncertu utwory wykonywała już wspólnie z zespołem, używając do tego rur-zabawek rozdanych przez Dagę albo zwyczajnie klaskając w dłonie w takt granych melodii.

Wieczór zdecydowanie należał do udanych, a Dagadana po raz kolejny dowiodła, że muzyka nie zawsze musi być brana na poważnie, a jej źródłem może stać się wszystko, począwszy od klasycznych instrumentów, a skończywszy na klasycznych dziecięcych zabawkach. Wystarczy tylko kochać muzykować i nie zawahać się użyć do tego wyobraźni.

Anna Solak

• koncert Dagadana
• 27.08
• klub Pod Pretekstem