W ostatniej części trylogii Raj, zatytułowanej Nadzieja, austriacki reżyser Ulrich Seidl zabiera nas na obóz odchudzający dla młodzieży. Zostaje na niego wysłana, wbrew swej woli, nastoletnia Melanie (Melanie Lenz) - dziewczyna przy kości. W jej bujnie dojrzewającym ciele rodzą się rozmaite pragnienia i potrzeby, także natury erotycznej. Tak się składa, że w zamkniętym i opresyjnym świecie kolonii ich obiektem stanie się starszy lekarz (Joseph Lorenz), w którym nasza bohaterka zakocha się trochę jak w ojcu, a trochę jak w wymarzonym kochanku. Seidl szydzi sobie tutaj ze współczesnej kultury, która z jednej strony stymuluje niepohamowany konsumpcjonizm, z drugiej - narzuca ostre rygory związane z wyglądem i ciałem, stygmatyzuje tych, którzy wykraczają poza obowiązujące formaty. Reżyser wyraźnie sympatyzuje ze swoją bohaterką. Życzliwie odnosi się do jej nastoletnich tęsknot i wspiera rodzący się dopiero bunt przeciwko restrykcyjnej rzeczywistości.
Bartosz Żurawiecki