Niebawem skończy 80 lat, ale żyje intensywniej niż niejeden nastolatek. Podróżuje i nie zamierza przestać. Bo to jej sposób życia i nałóg. Nieustannie pisze, a nie tak dawno powróciła na szklane ekrany z nową serią legendarnego programu "Pieprz i wanilia", który przez ponad 20 lat prowadziła ze swoim nieżyjącym już mężem, Tony'm Halikiem. Dla wielu Polaków "Pieprz i wanilia" był wówczas jedyną szansą na to, by poznawać świat.

Chiny, Hawaje, Rosja i Galapagos

Podróżniczka w nowej serii programu, na który składa się 10 odcinków, opowiada o swojej miłości do Chin. Kraj ten od zawsze zajmował wyjątkowe miejsce w jej życiu. To tam właśnie odbyła swoją pierwszą zagraniczną podróż i to im właśnie poświęciła pięć lat studiów. - Chiny, kraj jednej z najstarszych cywilizacji świata, fascynowały mnie od dziesięcioleci. Uczyłam się języka chińskiego, wędrowałam wiele razy z aparatem fotograficznym i kamerą po różnych regionach Państwa Środka. Fascynowała mnie różnorodna, przepiękna przyroda, wspaniałe zabytki z różnych epok, ciągle żywa tradycja, pracowici i tak bardzo życzliwi ludzie - opowiadała Elżbieta Dzikowska po swojej podróży do Chin w 2013 roku.

Nie jest to oczywiście jedyny kierunek, jaki przez lata obierała. Wraz ze swoim mężem w 1976 roku byli pierwszymi Polakami, którzy dotarli do ruin zaginionego miasta Vilcabamba, ostatniej stolicy Inków. Oprócz tego odwidzieli także prawie wszystkie kraje Ameryki Łacińskiej, Europy, 27 stanów USA, jak również dotarli do Australii, Nowej Zelandii, Tajlandii, Indii, Rosji, na Thaiti, Hawaje, Sri Lankę, Galapagos, Wyspę Wielkanocną, do Kenii i Maroka...

Zanim wyjedziemy w świat

Dzikowska po śmierci Tony'ego Halika w 1998 roku, skoncentrowała się na podróżach po Polsce, realizując cykl programów, na których podstawie powstała seria nietuzinkowych przewodników "Groch i kapusta, czyli podróżuj po Polsce!". Autorka przekonuje w nich czytelników, że wakacje w Polsce nie są gorsze od tych poza jej granicami. - W każdym regionie znajdą się rzeczy naprawdę godne uwagi. Zanim wyjedziemy w świat, powinniśmy zrobić pielgrzymkę po szlaku piastowskim, pojechać na Dolny Śląsk, gdzie jest więcej zamków i pałaców niż nad Loarą, ale też na Kaszuby, żeby zobaczyć megality wcześniejszej daty niż te na Malcie czy w Bretanii. A poza tym dolina Biebrzy - jakież to piękne miejsce! Zjeżdżają tu ornitolodzy z całego świata, żeby ptaki oglądać, fotografować, wypatrywać, a najmniej tam Polaków. Obowiązkowo Bieszczady! Trzeba koniecznie poznać Polskę, by umieć o niej opowiadać - tłumaczyła Dzikowska w rozmowie z Danutą Rawicką.

Podróżniczka za wspomniany cykl książek otrzymała w 2006 roku Bursztynowego Motyla w Konkursie im. Arkadego Fiedlera, który przyznawany jest autorom najlepszych książek o tematyce podróżniczej i krajoznawczej. W tym roku - z okazji XX edycji konkursu, Biblioteka Raczyńskich zaprasza na cykl spotkań z jej laureatami. Elżbieta Dzikowska spotka się z czytelnikami w najbliższy wtorek, 21 lipca.

Monika Nawrocka-Leśnik

• Spotkanie z Elżbietą Dzikowską w ramach cyklu spotkań z laureatami Konkursu im. Arkadego Fiedlera
• Biblioteka Raczyńskich (pl. Wolności 19, sala 1)
• 21.07, g. 18.30
• wstęp wolny