Kultura w Poznaniu

Książki

opublikowano:

Myśleć trzeba samemu

"Dobry utwór kabaretowy powinien prowokować do myślenia, ale nie może go zastąpić. Trudno, myśleć trzeba samemu" - mówi Wojciech Młynarski w książce Izoldy Kiec "Historia polskiego kabaretu". I właściwie mogłoby to być motto tego szalenie ciekawego wydawnictwa.

. - grafika artykułu
Fot. materiały promocyjne

Autorka przedstawia na ponad czterystu stronach dzieje polskiej sztuki kabaretowej: od początku ubiegłego wieku, Boya Żeleńskiego, Zielonego Balonika, Jamy Michalika po scenę współczesną i twórców jednoosobowych projektów, tzw. stand-up comedy. A co było w tak zwanym międzyczasie? Bogactwo nie do opisania: Kabaret Starszych Panów, STS, Hybrydy, Koń i Owca Jerzego Dobrowolskiego, Dudek, radiowy ITR, Piwnica Pod Baranami, Tey, Pod Egidą, Salon Niezależnych, Kabaret Olgi Lipińskiej, Studio 202, Potem, Hrabi, Mumio, Grupa MoCarta. A to tylko wierzchołek, tylko część spośród tych najwybitniejszych zjawisk, o których pisze Izolda Kiec.

Jej bogato ilustrowana, niezwykle szczegółowa pod względem faktograficznym i przepięknie graficznie opracowana książka ma szansę dla wielu stać się podręcznikiem albo pierwszym krokiem w dziedzinę wiedzy o kabarecie, albo po prostu okazją do zanurzenia w świat inteligentnej, mądrej rozrywki. Bo autorka nie ukrywa, że najbardziej ceni ten kabaret, który zbliża się w kierunku sztuki, literatury, intelektu, także teatru absurdu, niż wszechdominującą dziś telewizyjną tanią rozrywkę. Jak mówi lider Hrabi, Dariusz Kamys: "Dla mnie telewizja jest wampirem. Nie zależy jej na kabaretach jako takich, tylko na produktach". A co było ideą kabaretu Potem, bodaj najwspanialszego w ostatnim ćwierćwieczu? "Ni cholery nie chcieliśmy odzwierciedlać rzeczywistości" - twierdzili. Nie próbowali widzów dzielić, obrażać ani wciągać w polityczny boks. A jak mówił Rafał Kmita, lider autorskiej Grupy: "Im bliżej literatury jest twórca kabaretowy, tym łatwiej jest mu utrzymać się w czołówce", bo "ile razy można się śmiać z tej samej miny i tej samej konstrukcji żartu?". Książka mówi jednak przecież nie tylko o problemach współczesnego kabaretu. Ona pachnie klimatem dwudziestolecia, powojnia, epoką Gomułki, Gierka, następnymi latami. Mowa jest o twórczości scenicznej, ale też radiowej, telewizyjnej. To piękna - momentami bardzo zabawna - opowieść, pełna anegdot, zawierająca fragmenty skeczy i monologów, pokazująca bogactwo i wielkość historii polskiego kabaretu. Także to, jak ewoluował wraz ze zmieniającymi się warunkami politycznymi. A skrajnymi przykładami ingerencji były tu z jednej strony zachęty upojonego alkoholem cenzora, by członkowie Elity "śmielej przywalali komunie". Z drugiej strony był zakaz działalności dla Krzysztofa Jaślara (za skecz o Gierku) czy Salonu Niezależnych... To książka "wielokrotnego użytku", na długie jesienne wieczory - i na następne pory roku.

Tomasz Janas

  • Izolda Kiec, "Historia polskiego kabaretu"
  • Wydawnictwo Poznańskie 2014