Kultura w Poznaniu

Książki

opublikowano:

Abisynia. Osiedle na poznańskim Grunwaldzie

- Czym się zajmujesz? - zapytał mnie pewnego razu kolega z Wydawnictwa Miejskiego Posnania. - Opracowuję książkę o Abisynii - odpowiedziałam. - My?! O Abisynii?! - zdziwił się. Ta książka jest właśnie po to, żeby już nikt się nie dziwił, że oficyna wydająca książki o Poznaniu wydała opowieść o Abisynii.

. - grafika artykułu
Aleksander Przybylski "Abisynia"

Dziesiątkom poznaniaków można zadać pytanie, czy wiedzą, gdzie w Poznaniu znajduje się Abisynia, zanim trafi się na jednego, który zna odpowiedź. Ta liczba zapewne znacznie się zwiększy dzięki monografii grunwaldzkiego osiedla, która ukazała się na początku września nakładem Wydawnictwa Miejskiego Posnania. Książka Aleksandra Przybylskiego przywraca pamięć o Abisynii. Bo osiedle stoi jak stało już prawie sto lat.

W 1935 roku w Abisynii (dzisiaj Etiopia) wybuchła wojna między półnagimi Abisyńczykami a uzbrojoną po zęby armią duce Benito Mussoliniego. Tocząca się w dalekiej Afryce egzotyczna wojna nie budziła w Europejczykach strachu, a raczej zaciekawienie, które szybko przeistoczyło się w modę na wszystko, co abisyńskie. Afrykańska Abisynia kojarzyła się z egzotyką, biedą, pustynią, oazami, żółtym piaskiem i białymi domkami. Prawdopodobnie pod koniec lat 30. tak wyglądało nowo wybudowane osiedle domów jednorodzinnych na Grunwaldzie. Leżało wśród pól obsianych złotym zbożem w sporym oddaleniu od miejskiej zabudowy Poznania. Wyrosło w niedalekim sąsiedztwie ekskluzywnego Ostroroga, na którym dominowały okazałe wille, a na grunwaldzkim osiedlu niepodzielnie rządziła nowoczesna, modernistyczna architektura wyglądająca dość ubogo w porównaniu z domami ostrorożan. Z lotu ptaka kubistyczne formy, płaskie dachy, białe elewacje domów i przydomowych ogrodów mogły przypominać oazę. Ktoś nazwał osiedle Abisynią, chociaż formalnie ta nazwa nigdy nie pojawiła się na planach miasta. Dzisiaj grunwaldzkie osiedle zarosło bujną zielenią, domy zmieniły kształty i kolory, przez lata modernizowane i rozbudowywane bez szacunku dla ich modernistycznego dziedzictwa, a zwyczajowa nazwa osiedla przetrwała tylko we wspomnieniach dawnych abisyńczyków. Ale być może to się zmieni, kiedy poznaniacy przeczytają świetną książkę młodego mieszkańca osiedla Aleksandra Przybylskiego - świetną opowieść o historii poznańskiej Abisynii: domach, ludziach, faktach i mitach.

4 października w winiarni Pod Czarnym Kotem na Grunwaldzie czytelnicy książki będą mogli posłuchać dyskusji o Abisynii, architekturze osiedla i jego dawnych mieszkańcach, w której wezmą udział autor monografii oraz historyk sztuki Piotr Korduba i krytyk architektury Jakub Głaz.

Danuta Bartkowiak

  • Spotkanie wokół książki "Abisynia" Aleksandra Przybylskiego
  • winiarnia Pod Czarnym Kotem (ul. Wolsztyńska 1, wejście od ul. Marcelińskiej)
  • 4.10, g. 19.30
  • wstęp wolny