Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Urok Richarda Bony

Uwielbiany w Polsce wokalista i basista (choć tak naprawdę jest multiinstrumentalistą) po raz kolejny zagra w Poznaniu. Richard Bona - bo oczywiście o nim mowa - wystąpi 21 października w Centrum Kongresowo- -Dydaktycznym Uniwersytetu Medycznego.

. - grafika artykułu
fot. materiały organizatorów

Jego patent na muzykowanie wydaje się prosty. Tyle że nielicznym artystom udawało się tak bezpretensjonalnie i przebojowo łączyć elementy muzyki afrykańskiej, soft jazzu oraz pop music. A próbowało wielu. Richard Bona w dość krótkim czasie awansował z szeregu bardzo kompetentnych muzyków drugoplanowych do grona liderów gromadzących wokół siebie fanów na całym świecie.

Pewność i wyczucie

Bona ma wszystko, co potrzebne, żeby odnieść sukces, i nie przeszkadza mu w tym nawet dość ambitny repertuar - jak na standardy współczesnej sceny pop. Richard Bona jest zatem przede wszystkim sceniczną osobowością, instrumentalistą o fantastycznych umiejętnościach technicznych, ale jednocześnie obdarzonym naturalną lekkością i radością muzykowania, niepozbawionym charyzmy. Gra na wielu instrumentach, ale to gitara basowa stała się jego "numerem jeden", ułatwiając przy okazji rozentuzjazmowanym fanom - i recenzentom - przyklejenie jakże dźwięcznej i trwałej etykietki "afrykańskiego Stinga". Ogromne sceniczne i studyjne doświadczenie sprawia, że z wielką pewnością i wyczuciem porusza się po muzycznym rynku. A jego twórczość? Ma w sobie dość egzotyki, by zafrapować stosunkowo wymagającą publiczność, a zarazem tyle popularnie brzmiących wątków, melodii, aranży - że bez kłopotu trafia w gust stosunkowo szerokiej publiczności.

Multiinstrumentalista

Jak twierdzi, jego muzycznymi mistrzami są Ludwig van Beethoven oraz James Taylor. Deklaruje, że nigdy nie zagrałby na płycie Britney Spears. Uwielbia boks, a nawet sam go trenował. Bona to artysta z charakterem. Jest samoukiem. Warto o tym pamiętać, gdy wspominamy, że ten urodzony i wychowany w Kamerunie artysta ma w swym przebogatym portfolio współpracę z wieloma wybitnymi muzykami kręgu jazzu i rocka. Do nagrań i koncertów zapraszali go m.in. Joe Zawinul, Chick Corea, Pat Metheny, Bobby McFerrin. Mało jeszcze wówczas znany, koncertował przed laty w Poznaniu jako członek zespołów Zawinula i Metheny'ego - zresztą u tego ostatniego grał na instrumentach perkusyjnych. A muzykuje niemal na wszystkim. Jeszcze w Afryce sam produkował swoje balafony, gitary, flety. W 1989 roku wyemigrował do Europy. Pierwszą autorską płytę nagrał 10 lat później.

"Bonafied"

Jego ostatnim jak dotąd fonograficznym osiągnięciem jest ubiegłoroczna płyta Bonafied. Artysta raz jeszcze prezentuje tu szeroki wachlarz swoich możliwości - dając fanom to, za co go tak lubią: granie i śpiewanie lekkie, pełne uroku, a zarazem zakotwiczone głęboko w tradycji. Poszerzał tam zresztą pakiet swojej oferty - z jednej strony o coraz wyraźniejsze elementy muzyki latynoskiej, z drugiej: nawet echa francuskiego kabaretu!

Tomasz Janas

  • Koncert Richarda Bony
  • Aula Centrum Kongresowo-Dydaktycznego UM (ul. Przybyszewskiego 37)
  • 21.10, g. 20
  • bilety: 99-149 zł