Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Techno z duszą

W najbliższy weekend w Projekt Labie, dla spragnionych łagodności po zeszłotygodniowym, surowym występie Bretschneidera - słodkie acidy i kojące synthy.

. - grafika artykułu
.

Po audiowizualnym koncercie Franka Bretschneidera, jednego z założycieli słynnego Raster Noton i fundamentalnej postaci dla eksperymentalnej muzyki elektronicznej, w ten weekend w Projekt Labie będzie można usłyszeć acidowy live act Tin Mana i czterogodzinny didżej set Inigo Kennedy'ego.

Tin Man, czyli Johanes Auvinen to kalifornijski didżej i producent, który nagrywać zaczął stosunkowo niedawno, bo dopiero w 2004 roku, ale zdążył zachwycić już miłośników muzyki elektronicznej licznymi epkami, chociażby "Acid acid" czy "Love sex acid" oraz longlplayami, w tym przedostatnim "Neo neo acid". Często współpracuje z niedawno goszczącym w Poznaniu acidowym duetem Cassegrain - wydali razem chociażby EP "High and Low" pod szyldem Killekill. Jego wyjątkowe podejście do słynnego syntezatora, Rolanda TB-303, owocuje bardziej melodyjną wersja acid house'ów. To dźwięki, które uwodzą, absorbują, nie brak im acidowego surrealizmu, ale też pozwalają odetchnąć i wzruszają. Ostatni longplay Tin Mana "Ode" to taneczny i liryczny zarazem zapis zmęczonej i przygaszonej, ale jeszcze wciąż pogrążonej w imprezowej rzeczywistości, świadomości - organizmu o obniżonym poziomie serotoniny, który po całonocnym szale, znajduje się w przejściowej strefie pomiędzy nocnymi wrażeniami a codziennością.

Piątkowa impreza pod szyldem Lowcat (już siódma edycja) rozpocznie się od występów TTK Collective -  oprócz live actu Tin Mana na głównej scenie posłuchać będzie można Vadiego, Zariusha i Blackhole. Na barze zagrają Audiorotax, Scanate, Desh i Piotr Wojtkowiak. Start o g. 23.

Inigo Kennedy nagrywa od połowy lat 90., jednak jego pierwsze produkcje, utrzymane wbrew dominującym wówczas na brytyjskiej scenie nurtom, nie przedostawały się do szerszej rzeszy odbiorców. Ciągle, pomimo uznania, pozostaje trochę osobny, a na swoim koncie ma stosunkowo mało kolaboracji. Wśród tych, na które najbardziej warto chyba zwrócić uwagę jest "12", wspólnie nagrana z Makatonem. W zeszłym roku w Token Records wydał longplay "Vaudeville". Jego muzyka to połączenie surowego, zobowiązującego rytmu z ambientowymi pasażami i dźwiękami syntezatorów, tworzącymi poruszające wyobraźnię przestrzenie i snującymi przejmujące opowieści. Jest niepokojąco i chłodno, ale pięknie. "Cathedral" z 2013 roku, z przesadzonym pogłosem, odbija się od stropów wielkiej i pustej, ale zachęcającej do zamaszystych tańców po środku, głównej nawy świątyni. Z chłodnym, zimowym krajobrazem, który Kennedy wytwarza na "Vaudeville" nieodłącznie idą w parze rozmiękczające i wnoszące odrobinę nadziei synthowe, klawiszowe promyki wiosennego słońca.

Inigo niedawno zagrał w Warszawskim. W sobotę, podczas czterogodzinnego dj setu w Projekt Labie towarzyszyć mu będą oczywiście poznańscy muzycy. Na głównej scenie Jurega i (mający słabość do Makatona) Sin, na barze Jaromir i Selvy. Start o 23.

Pomimo zupełnie odmiennego spojrzenia na techno obu artystów łączy niestandardowe podejście do produkcji muzyki i niepowtarzalny, jednostkowy styl (chociaż tak odmienny w tych dwóch przypadkach). Autorski, unikalny odcisk, który zostawiają oni na surowym 4x4, sprawia, że utworów ich produkcji nie można pomylić z żadnymi innymi. W świecie wymienialności i powtarzalności muzyki klubowej jest to niezwykła cecha, jakby z innego porządku, zastanawiająca i cenna.

Zuzanna Kubiak

  • TTK pres. LOWCAT 007 - TIN MAN live!
  • 27.02, start g. 23
  • Projekt Lab
  • bilety 15 i 20 zł
  • Inigo Kennedy + Jaromir/Ptaki & Selvy + Sin & Juerga
  • 28.02, start g. 23
  • Projekt Lab
  • bilety 15-30 zł