Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Skalpel tranzytem

Pierwszy, po dziewięciu latach przerwy, album nagrał duet Skalpel. Płytę "Transit" będzie promował koncertem w najbliższą sobotę w Sali Wielkiej CK Zamek.

. - grafika artykułu
Fot. R. Okoń/materiały prasowe

">Transit< oznacza zmianę, przejście, transformację. Od muzyki opartej na samplach do programowania i elektronicznej produkcji; od lo‐fi do hi‐fi; od czerni i bieli do pełnego spektrum kolorów" - tak filozoficznie tłumaczą tytuł swego nowego albumu artyści. Dodają jednak, że "Transit" oznacza również komunikację: "zarówno pokonywanie granic między krajami w sposób dosłowny, jak i ‐ w sensie przenośnym ‐ między stylami muzycznymi obecnymi na tym albumie. Przede wszystkim chodzi jednak o komunikację ze słuchaczami za pomocą dźwięków i niesionych przez nie emocji". "Transit" został powszechnie przyjęty ciepło, a nawet bardzo ciepło. Skalpel potwierdza na nim wielka klasę.

W jazzowym klimacie

Zespół założyli w 2000 roku we Wrocławiu dwaj producenci oraz didżeje: Marcin Cichy i Igor Pudło. W swej twórczości połączyli pasję do dawnych nagrań z nowymi technologiami, w efekcie uzyskując całość przemawiającą zarówno do wielbicieli współczesnej elektroniki, jak i zwolenników muzyki akustycznej sprzed lat. Członkowie Skalpela bowiem ze szczególną pasją zajęli się nagraniami z dawnych analogowych płyt, głównie tych z serii Polish Jazz. Wycinali z nich króciutkie fragmenty, cytaty i układali z nich własną, w pełni autonomiczną całość. Odrobina nostalgii i "czarno-biały" klimat lat siedemdziesiątych wspaniale wpisywał się we współczesne beaty i nowoczesna produkcję.

Nagraniami zespołu zainteresowała się kultowa oficyna Ninja Tune i oto w 2004 roku ukazał się debiutancki album zatytułowany po prostu "Skalpel" (poprzedzony epkami "1958" i "Sculpture"). Płyta zdobyła ogromne uznanie w całym świecie i dopiero wówczas jej popularność dotarła też do naszego kraju. Cichy i Pudło kontynuowali dzieło wydając rok później kolejny znakomity album "Konfusion".

Transit

W następnych latach działalność duetu uległa pewnemu wyhamowaniu. Obaj artyści angażowali się w liczne przedsięwzięcia fonograficzne i produkcyjne, znajdując mniej czasu na działanie pod szyldem Skalpel. Pudło nagrywał m.in. również świetnie przyjmowane, solowe płyty jako Igor Boxx. Cichy wydawał płyty pod szyldem Meeting By Chance.

Słuchacze jednak gorąco oczekiwali nowego materiału duetu Skalpel i wreszcie przed kilkoma tygodniami, dziewięć lat po poprzedniej dużej płycie, ukazał się "Transit".

Jest to płyta fantastyczna. Z jednej strony to oczywista kontynuacja wątków rozpoczętych na poprzednich wydawnictwach, z drugiej - mamy tu trochę nowych elementów. Poszerzyły się pola zainteresowań liderów duetu. Za sample służą im teraz nie tylko nagrania jazzowe i nie tylko polskie. Ich elektroniczne tematy bujają czasem w niemal latynoskich tempach, w krajobrazie pociętych i od nowa poskładanych brzmień dominuje wibrafon, ale są i zmysłowe tony kontrabasu, gitary, instrumentów perkusyjnych. To nowa, bardzo wciągająca historia.

Spełnieni, ale...

Przed dziesięcioma laty Cichy i Pudło mówili w jednym z wywiadów: "czujemy się spełnieni ale jeszcze nie do końca, choćby właśnie dlatego, że chcielibyśmy rozwijać formułę występów na żywo". Wówczas ich prezentacje muzyki na żywo były właściwie didżejskimi setami, a nie koncertami. Z całą pewnością artyści pracują nad wizualną i muzyczną formułą swych występów. Potwierdza to fakt, że do ich tegorocznego koncertowego składu dołączyło dwoje znakomitych muzyków improwizujących (świetnie znanych na scenie muzyki offowej): grająca na instrumentach klawiszowych Joanna Duda oraz perkusista Jan Emil Młynarski.

Ważna informacja dla sympatyków Skalpela! W sobotę przed koncertem o godz. 17 odbędzie się spotkanie z muzykami w księgarni Bookowski.

Tomasz Janas

  • Koncert Skalpela
  • Sala Wielka CK Zamek
  • 29.11, g. 21
  • bilety: 65 zł
  • spotkanie z zespołem, księgarnia Bookowski, g. 17
  • płyta Skalpel: "Transit", wyd. Plugaudio