Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Requiem dla świata. Poznańsko-niemieckie prawykonanie w Berlinie

Wychowywał się w Lesznie, choć urodził się w Berlinie w 1910 roku. Był obywatelem świata, ale z Polską czuł się zawsze związany

. - grafika artykułu
fot. materiały organizatorów

Posadę dyrektora muzycznego w Goldwyn-Metro-Mayer, którą zaoferował mu sam Samuel Goldwyn, porzucił po kilku tygodniach, bo bardziej niż hollywoodzka kariera zajmowało go komponowanie. Roman Maciejewski, kompozytor na nowo odkrywany...

Miał 9 lat, gdy z rodzicami przeniósł się z Berlina do Polski, która właśnie odzyskała niepodległość. W Lesznie kończył szkoły, a na muzyczne studia wyruszył do Poznania i Warszawy, stamtąd zaś - do Paryża. W 1939 roku, z żoną Eli Gallen, osiadł w Szwecji. Na życie zarabiał koncertowaniem, ale też pisaniem muzyki, m.in. dla Ingmara Bergmana do jego przedstawień teatralnych. Poważnie chory, gdy lekarze nie dawali mu szans na przeżycie, podjął własną próbę leczenia. Zainteresował się filozofią Dalekiego Wschodu, zaczął praktykować jogę i medytować, stał się wegetarianinem. I wyszedł z choroby. W 1945 roku, pod wpływem wojennych przeżyć, zaczął tworzyć Requiem. Trwające 15 lat prace kończył już w USA, dokąd pomógł mu wyjechać w 1951 roku Artur Rubinstein, z którym Maciejewski zaprzyjaźnił się podczas pobytu w Paryżu. Prawykonanie Requiem odbyło się w 1960 roku w Filharmonii Narodowej w Warszawie, podczas Warszawskiej Jesieni. Chórem i Orkiestrą Polskiego Radia w Krakowie dyrygował kompozytor. Dzieło przyjęto chłodno. Entuzjastycznie przyjęto je w USA, po amerykańskim prawykonaniu w 1975 roku w Los Angeles, pod dyrekcją Rogera Wagnera. Kompozytor otrzymał wtedy dziesiątki ofert i propozycji. Z żadnej nie skorzystał... Pod koniec życia powrócił do Göteborga, gdzie zmarł w 1998 roku. Zgodnie z jego życzeniem pochowano go na cmentarzu w Lesznie. Przed śmiercią zdążyła dotrzeć do niego partytura Requiem, wydana nakładem PWM. Zadbał o to jego brat Wojciech, który sensem swego życia uczynił popularyzację twórczości Romana.

Requiem. Missa pro defunctis Romana Maciejewskiego to utwór niezwykły (w 2011 roku płyta z jego nagraniem otrzymała nagrodę Fryderyka). Dzieło z przejmującą autorską dedykacją: Ofiarom ludzkiej ignorancji. Ofiarom wojen wszech czasów. Ofiarom kaźni tyranów. Ofiarom ludzkiego bezprawia. Ofiarom łamania Boskiego porządku natury.

5 września, dzięki Filharmonii Poznańskiej, po raz pierwszy zabrzmi w Niemczech (Berlin, Haus des Rundfunks, g. 20), podczas polsko-niemieckiego koncertu Requiem dla świata, upamiętniającego ofiary II wojny światowej w 75. rocznicę jej wybuchu. Pod batutą Łukasza Borowicza wystąpią: Orkiestra Filharmonii Poznańskiej, Rundfunkchor MDR z Lipska oraz soliści: Wioletta Chodowicz (sopran), Agnieszka Rehlis (mezzosopran), Martin Homrich (tenor) i Adam Palka (bas).

Anna Plenzler

  • 5.09, g. 20
  • Berlin, Haus des Rundfunks
  • Orkiestra Filharmonii Poznańskiej, Rundfunkchor MDR z Lipska, soliści, Łukasz Borowicz - dyrygent