Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Powszednia odświętność

"Widok kumpli w garniturach czy koleżanek w długich, wieczorowych sukniach nikogo tu nie dziwi, chociaż zawsze ma w sobie coś odświętnego. Witamy w Akademii Muzycznej!" - o intensywnej codzienności poznańskiej uczelni - krótko przed inauguracją nowego roku akademickiego - pisze Magdalena Lubocka, studentka, skrzypaczka.

. - grafika artykułu
Fot. archiwum Akademii Muzycznej w Poznaniu

Potrafią przyjść o szóstej rano i siedzieć na uczelni do 22, a niektórzy wiele by dali, żeby wrócić do starych czasów, w których Akademia Muzyczna zamykana była dopiero o północy. Co można robić w szkole tak długo?

Powód jest bardzo prosty: długie godziny spędzane w uczelni poświęcamy przygotowaniom tego, co dla wielu z nas - jak sobie życzymy i marzymy - stanowić będzie w przyszłości sedno wykonywanego zawodu. Od października do czerwca, od poniedziałku do niedzieli, kilka razy w tygodniu można spędzić w naszych Aulach pełen doznań wieczór. Bywają nawet miesiące, w których nie ma dnia, żeby w Akademii nie odbywał się koncert! To za sprawą prawie siedmiuset studentów i ich znakomitych pedagogów, którzy - w najróżniejszych konfiguracjach - biorą czynny udział w występach.

Weźmy takiego wiolonczelistę: na dzień dobry spędza Poniedziałki w Akademii na scenie Auli Nova jako na przykład członek Orkiestry Symfonicznej Akademii Muzycznej, która lubi rozpocząć tydzień potężnym nieraz repertuarem.

We wtorek zmęczony wiolonczelista zasługuje na relaks. Teraz to on pójdzie na koncert jako słuchacz. Napatrzył się już na wielką scenę i takąż publiczność; wieczorem skieruje więc swe kroki do niewielkiej Sali Kameralnej, której okna wychodzą na ulicę Skośną i uczelniany dziedziniec. Tam bowiem zwykle świętuje się Wtorki wokalne, czyli pełne wrażeń kreacje sceniczno-muzyczne młodych adeptów sztuki operowej. Obowiązkowo trzeba się wybrać na koncerty z cyklu Pierwsze kroki na estradzie, zwane trochę złośliwie przez starszych kolegów "Muppet Show", które wypełnia śpiew studentów pierwszego roku wydziału wokalnego.

W środę student wraca do Auli Nova. Tym razem na scenie siedzi nie cała orkiestra, a tylko jeden człowiek, w dodatku odwrócony tyłem do publiczności. Co to za dziwny koncert? Tak wyglądają Środy organowe, odkąd Akademia może poszczycić się koncertowym instrumentem wykonanym przez firmę Alexander Schuke z Poczdamu, czyli od 2007 roku. Środy organowe nie przybierają jednak zawsze tej samej formy. Bywa, że organiści grają również muzykę kameralną czy nawet z towarzyszeniem orkiestry, a także prezentują dzieła na innych instrumentach, na przykład na pozytywie.

Czwartki spędza się w Akademii z muzyką dawną. Wiolonczelista może wówczas posłuchać chociażby jak koledzy z sąsiedniego wydziału grają na starszej siostrze jego instrumentu - wiolonczeli barokowej. W Zakładzie Instrumentów Historycznych gra się także na wielu innych instrumentach - klawesynach, lutniach, gambach czy fletach traverso. Muzyka renesansowa i barokowa upodobała sobie Starą Aulę, nazywaną w uczelni także Aulą Antiqua, a na plakatach oznaczaną po prostu jako Aula Akademii.

Te cztery przypisane do konkretnego dnia w tygodniu cykle koncertowe odbywają się średnio raz w miesiącu. To bynajmniej nie oznacza, że w pozostałe wieczory w Akademii panuje cisza! Regularnie w naszej uczelni - jak i w całym Poznaniu - króluje muzyka chóralna. Koncerty Pedagodzy i ich chóry oraz Absolwenci i ich chóry, podczas których występuje rzesza znakomitych wychowanków Akademii, cieszą się ogromną popularnością. Doskonale przyjmowane są także Arcydzieła kameralistyki, gdzie najzdolniejsi studenci - nierzadko w jednym zespole ze swoimi mistrzami - prezentują najpiękniejsze utwory. W ramach cyklu Studenci - studentom chętnie występuje Sinfonietta - orkiestra złożona ze studentów pierwszego roku. Coraz więcej ludzi odważa się także na Studenckie koncerty kompozytorskie, które prezentują ciekawe prawykonania najnowszych utworów pisanych przez naszych kolegów z wydziału pierwszego. Miłośnicy muzyki elektronicznej na pewno znają cykl Muzyka z prądem, czyli koncerty i spotkania poświęcone współczesnym utworom elektroakustycznym.

Cykle koncertowe lubią się uzupełniać - zwłaszcza Poniedziałki w Akademii, w ramach których chętnie grają Smyczki w Akademii czy śpiewają wspomniani wcześniej Pedagodzy i ich chóry. To chyba najbardziej przekrojowy cykl w całej uczelni, w jego przygotowanie angażują się bowiem wszystkie katedry i zakłady działające w Akademii Muzycznej. Miłośnicy wiolinistyki koniecznie powinni wybrać się na Skrzypcowe kreacje - kilka razy w roku organizowany przez asystentów z Katedry instrumentów smyczkowych koncert skrzypków i kwartetów smyczkowych...

Przychodzi często do naszej uczelni pewien starszy mężczyzna, staje w przedsionku i studiuje przylepione w nim dziesiątki plakatów. Nazywamy go Panem Melomanem, bo możemy mieć pewność, że jeśli tylko odbywa się jakiś koncert, on będzie na widowni. Czasem tylko dwie minuty przed dziewiętnastą bezradnie spogląda to w kierunku Auli Nova, to na Salę Kameralną - przecież się nie rozdwoi..., a chciałby być i tam, i tu. Życzyłabym nam - studentom i wam - słuchaczom, żeby jedyne troski kojarzące się z Akademią Muzyczną w Poznaniu dotyczyły właśnie konieczności zdecydowania się na któryś z koncertów.

Magdalena Lubocka

  • Koncert inaugurujący rok akademicki 2014/2015 w Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu (ul. Św. Marcin 87)
  • 9.10, g. 19
  • Aula Nova 
  • Wykonawcy: Orkiestra Symfoniczna Akademii Muzycznej, Jerzy Salwarowski - dyrygent
  • W programie: L. van Beethoven "V Symfonia c-moll"op. 67, R. Wagner Uwertura do opery "Tannhäuser", Z. Kodály "Tańce z Galanty"