Kultura w Poznaniu

Historia

opublikowano:

Pierwszomajowy obiad z kapitanem Malawinem

Jak świętowano w Poznaniu 1 maja 1945 r.?

. - grafika artykułu
Fot. ze zb. Biblioteki Raczyńskich

Odśpiewana przez kilkadziesiąt tysięcy poznaniaków Rota i portret Józefa Stalina na gmachu siedziby Związku Walki Młodych. Był wtorek, pogoda iście majowa, a manifestacja "jakiej Poznań jeszcze nie widział - imponująca i poważna".

Pierwsza polska opona

O godzinie 11 zgromadzone na placu Wolności tłumy przywitał z balkonu Arkadii Zygmunt Piękniewski, przewodniczący Miejskiej Rady Narodowej, a major Adam Nieniewski, oficer Wojska Polskiego, "chwycił za serce" opowieścią o polskim żołnierzu, który zatknął biało- czerwoną flagę na ruinach Berlina. Wśród VIP-ów na balkonie stał oczywiście komendant wojenny miasta płk Nikołaj Smirnow. Po defiladzie 12. Dywizji Piechoty i odśpiewaniu przez uczestników Roty ogromny pochód z orkiestrą wojskową na czele ruszył ulicami Ratajczaka i Armii Czerwonej na plac J. Stalina - jak od marca 1945 r. zaczęto określać pl. Mickiewicza. Uczestnicy manifestacji oddali hołd pochowanym tam radzieckim i polskim żołnierzom poległym podczas walk o Cytadelę, radzieckim oficerom, którzy zginęli w walkach na Pomorzu Zachodnim, oraz ostatnim ofiarom z obozu w Żabikowie (prowizoryczny "cmentarz Bohaterów" przeniesiono z placu na Cytadelę późną jesienią 1945 r.). Stamtąd pochód przemaszerował mostem Dworcowym, ulicami Marszałka Focha (Głogowska) i Berwińskiego do siedziby Zarządu Miasta przy ul. Matejki 48/49, w której tymczasowo urzędował prezydent Poznania. Pracownicy "Stomilu" przedefilowali przed władzami, niosąc przybraną w narodowe barwy pierwszą polską oponę, która została zwulkanizowana dzień wcześniej.

Dwa hymny i Krakowskie Dzieci

Podczas uroczystości przygrywała Orkiestra 12. Dywizji Piechoty pod dyrekcją ppor. Czesława Łowińskiego. We wspomnieniach Łowiński pisze, że przybywszy do Poznania i objąwszy swą funkcję 12 kwietnia 1945 r., zorientował się, iż nie ma ani muzyków, ani instrumentów. Jednak już 24 kwietnia orkiestra liczyła 31 osób - 20 podoficerów i 11 szeregowych, którzy potrafili zagrać hymny Polski i ZSRR oraz marsz Krakowskie Dzieci. Wiele więcej nie było trzeba.

O godzinie 16 w Teatrze Wielkim odbyła się jeszcze akademia z częścią artystyczną, którą transmitowało radio poznańskie, pierwszomajową uroczystość zorganizowali też "w gustownie udekorowanej świetlicy tramwajarze. A kapitan Konstantij Malawin zaprosił na żołnierski obiad delegację załogi Państwowej Fabryki Chemiczno- Farmaceutycznej «Pebeco»". W Ogrodzie Zoologicznym koncertował zespół pod dyrekcją Floriana Ponieckiego. Demonstracja pierwszomajowa w 1945 r. była prawdopodobnie ostatnią (!) po II wojnie, podczas której nie doszło do zakłóceń organizowanych przez niechętnych narzuconej władzy.

Daina Kolbuszewska